WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- a życie sobie płynie...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 20, 2014 21:18 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- Lalek chory- nn...:(

kotkins pisze:Propozycję jedzenia mięsa wyśmiano.
Kot ma jeść karmy nerkowe , niskobiałkowe. Lalek tak kocha mięsko...

Jutro usg nerek.
Jeśli okaże się ,że nerek nie ma (jest taka opcja- zmiany zanikowe, wodonercze...) to ...będzie źle.
Nie chcę o tym myśleć...

Nie wiem jak żywić tego kota.
Mam dawać mu RC Renala? Kotu kochającemu mięso?
Nie dostałam leków, na razie mam go płukać i zobaczyć czy nerki "ruszą". Tak same z siebie?


Równie dobrze możesz wyśmiać weta. Kot ma jeść, to najważniejsze. I może jeść mięso, po prostu nie słuchaj tego co mówi wet, tez to kiedyś przerabiałam. To nie ma sensu.

A jak masz go "płukać"? Czyli nawadniać?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 20, 2014 21:23 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- Lalek chory- nn...:(

Cały dzień czytam te wątki nerkowe jakaś czarna seria. Mój Lutak też miał podwyższoną kreanitynę ale nie dużo inne parametry były w normie.Niechciał jeść RC Reneal a jak mu dałam mokre to patrzył na mnie jak bym go chciała otruć, na szczęście zasmakował mu Hils. Przez jakiś czas był na tej karmie. Teraz jakoś te parametry wróciły do normy, wprawdzie nie są rewelacyjne ( w górnych granicach normy) wetka zaleciła wrócić do podkarmniania Renealem

korbacz9

 
Posty: 625
Od: Czw maja 31, 2012 20:38

Post » Czw lut 20, 2014 21:27 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- Lalek chory- nn...:(

Ja płukałam kroplówkami. Sama robiłam żeby kota nie męczyć codziennymi jazdami do weta.
I też był renal na tapecie, ale nasz wet powiedział że ważne żeby w ogóle jadła, cokolwiek.
Ostatnio edytowano Czw lut 20, 2014 21:29 przez megrita, łącznie edytowano 1 raz
"Istnieje tylko jedno imię stosowne dla kota - Wasza Wysokość."
"(...)życie to zbyt poważna sprawa, by brać je na poważnie."

Helen Brown "Kleo i ja"

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=160260

megrita

Avatar użytkownika
 
Posty: 264
Od: Nie lut 02, 2014 13:35

Post » Czw lut 20, 2014 21:27 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- Lalek chory- nn...:(

casica pisze:
kotkins pisze:Propozycję jedzenia mięsa wyśmiano.
Kot ma jeść karmy nerkowe , niskobiałkowe. Lalek tak kocha mięsko...

Jutro usg nerek.
Jeśli okaże się ,że nerek nie ma (jest taka opcja- zmiany zanikowe, wodonercze...) to ...będzie źle.
Nie chcę o tym myśleć...

Nie wiem jak żywić tego kota.
Mam dawać mu RC Renala? Kotu kochającemu mięso?
Nie dostałam leków, na razie mam go płukać i zobaczyć czy nerki "ruszą". Tak same z siebie?


Równie dobrze możesz wyśmiać weta. Kot ma jeść, to najważniejsze. I może jeść mięso, po prostu nie słuchaj tego co mówi wet, tez to kiedyś przerabiałam. To nie ma sensu.

Przez 2 lata prowadziłam Kotę z pnn...(tę z podpisu).MA JEŚĆ.Mięso też.Dieta niskobialkowa to średniowiecze w weterynarii.Umowiłas się do dr.Neski?

A jak masz go "płukać"? Czyli nawadniać?
Nie było,nie ma i nie będzie-takiej jak TY...*

kochamcię

 
Posty: 157
Od: Wto maja 12, 2009 0:43
Lokalizacja: mazowieckie

Post » Czw lut 20, 2014 21:28 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- Lalek chory- nn...:(

Lalek pije i to bardzo dużo, dostaje kroplówki.
I sika. Też sporo, choć nie więcej niż zwykle.


Słuchajcie, DLACZEGO kotom nie podaje się leków moczopędnych???


Cena Renegelu to prawie 500 zł.
Dla mnie straszna.
Alusal?


Czy można go podawać w strzykawce w roztworze?
Byłoby nam najprościej...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 20, 2014 21:29 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- Lalek chory- nn...:(

Przepraszam,cos namieszałam z cytowaniem.Napisać chcialam jedynie to:
Przez 2 lata prowadziłam Kotę z pnn...(tę z podpisu).MA JEŚĆ.Mięso też.Dieta niskobialkowa to średniowiecze w weterynarii.Umowiłas się do dr.Neski?
Nie było,nie ma i nie będzie-takiej jak TY...*

kochamcię

 
Posty: 157
Od: Wto maja 12, 2009 0:43
Lokalizacja: mazowieckie

Post » Czw lut 20, 2014 21:32 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- Lalek chory- nn...:(

kotkins pisze:Lalek pije i to bardzo dużo, dostaje kroplówki.
I sika. Też sporo, choć nie więcej niż zwykle.


Słuchajcie, DLACZEGO kotom nie podaje się leków moczopędnych???


Cena Renegelu to prawie 500 zł.
Dla mnie straszna.
Alusal?


Czy można go podawać w strzykawce w roztworze?
Byłoby nam najprościej...

1. Picie i wielomocz to typowe w tej sytuacji
2. Kotom podaje sie leki na wymuszenie diurezy, może to byc np lespewet. Są zastrzeżenia co do furosemidu, ale są sytuacje gdy i ten lek się podaje.
3. Cena renagelu jest znacznie wyższa, ale sa sposoby, żeby zdobyć go znacznie, znacznie taniej
Poza tym nie wiesz czy w ogóle masz wskazania do podawania renagelu.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 20, 2014 21:34 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- Lalek chory- nn...:(

Z tego co pamiętam, to moja Inka dostawała coś moczopędnego, dawałam zastrzyk przed kroplówką.
"Istnieje tylko jedno imię stosowne dla kota - Wasza Wysokość."
"(...)życie to zbyt poważna sprawa, by brać je na poważnie."

Helen Brown "Kleo i ja"

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=160260

megrita

Avatar użytkownika
 
Posty: 264
Od: Nie lut 02, 2014 13:35

Post » Czw lut 20, 2014 21:36 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- Lalek chory- nn...:(

Ja muszę do niej pojechać i pewnie zanocować w Warszawie.
Ale może uda się - pojechać z Cairo w jeden dzień.
Przyszłą sobotę np.

W opcji: jedna jedzie, druga ma Lala na kolanach...

Casica: co racja to racja.
Jutro zrobię też jonogram.
Mocz jak go troszkę podciągniemy, bo jednak nie przemawia do mnie "kota nie boli wkłucie przez powłoki". Boli i stresuje jak jasna cholera.
Pewnie po niedzieli zbadamy zatem mocz.

Wiem, w nn najpierw jest poliuria i polidypsja, potem wszystko siada...do czego nie dopuścimy.
Okulista też lekarz, choć czasem sama w to nie wierzę..

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 20, 2014 21:40 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- Lalek chory- nn...:(

kotkins pisze:Mocz jak go troszkę podciągniemy, bo jednak nie przemawia do mnie "kota nie boli wkłucie przez powłoki". Boli i stresuje jak jasna cholera.
Pewnie po niedzieli zbadamy zatem mocz.

A skąd taki pomysł? :strach: Kocurka nie nakłuwa sie, kocurka można cewnikować. Uzyskanie sterylnego moczu od kocura jest znacznie łatwiejsze niż u kotki.

To kotki sie nakłuwa poprzez powłoki brzuszne i nigdy nie słyszałam, żeby to było bezbolesne. Poza tym nie jest też bezpieczne ze wzgledu na możliwe infekcje.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 20, 2014 21:41 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- Lalek chory- nn...:(

Alusal kosztuje na miesiąc tak ok. 6 złotych :mrgreen: . To bezsmakowe tabletki (takie trzeba kupić nie smakowe do ssania), które ściera się na proszek i posypuje nim karmę, słabo wyczuwalny dla większości zwierzaków. Dość istotne jest, by podać z karmą, bo on powinien związać fosforany w jelitach, więc powinien być blisko tych fosforanów
Ale najpierw trzeba sprawdzić, jak tam fosfor w kocie, bo może nie trzeba
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lut 20, 2014 21:43 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- Lalek chory- nn...:(

kotkins pisze:...do czego nie dopuścimy.
Okulista też lekarz, choć czasem sama w to nie wierzę..

I tak trzymaj :ok:

Ale na forum jakiś wysyp nowych nerkowców.
Kilka nowych wątków od wczoraj powstało.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw lut 20, 2014 21:49 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- Lalek chory- nn...:(

Moje 2 koty miewały mocz pobierany przez pęcherz, bez narkozy, i najwyraźniej je nie bolało. Bardziej się kręciły przy goleniu do usg niż pobieraniu moczu. Ale to sprawna wetka pobierała.
Cewnikowanie tez nie jest złe.
Ale nie dawaj moczu z kota wyciskać, bo to może mieć niedobre skutki uboczne, uszkodzenie cewki albo mocz może się cofnąć do nerek i przenieść ew. infekcję pęcherza.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lut 20, 2014 21:51 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- Lalek chory- nn...:(

casica pisze:
kotkins pisze:Mocz jak go troszkę podciągniemy, bo jednak nie przemawia do mnie "kota nie boli wkłucie przez powłoki". Boli i stresuje jak jasna cholera.
Pewnie po niedzieli zbadamy zatem mocz.

A skąd taki pomysł? :strach: Kocurka nie nakłuwa sie, kocurka można cewnikować. Uzyskanie sterylnego moczu od kocura jest znacznie łatwiejsze niż u kotki.

To kotki sie nakłuwa poprzez powłoki brzuszne i nigdy nie słyszałam, żeby to było bezbolesne. Poza tym nie jest też bezpieczne ze wzgledu na możliwe infekcje.


Casica piszesz bzdury.
Po pierwsze cystocenteza boli mniej więcej tak samo jak każdy zastrzyk domięśniowy.
Po drugie zaś cewnikowanie to prawie pewna wtórna infekcja pęcherza.
Natomiast cystocenteza daje gwarancję najbardziej czystego pobrania próbki.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lut 20, 2014 21:57 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- Lalek chory- nn...:(

pixie65 pisze:
casica pisze:
kotkins pisze:Mocz jak go troszkę podciągniemy, bo jednak nie przemawia do mnie "kota nie boli wkłucie przez powłoki". Boli i stresuje jak jasna cholera.
Pewnie po niedzieli zbadamy zatem mocz.

A skąd taki pomysł? :strach: Kocurka nie nakłuwa sie, kocurka można cewnikować. Uzyskanie sterylnego moczu od kocura jest znacznie łatwiejsze niż u kotki.

To kotki sie nakłuwa poprzez powłoki brzuszne i nigdy nie słyszałam, żeby to było bezbolesne. Poza tym nie jest też bezpieczne ze wzgledu na możliwe infekcje.


Casica piszesz bzdury.
Po pierwsze cystocenteza boli mniej więcej tak samo jak każdy zastrzyk domięśniowy.
Po drugie zaś cewnikowanie to prawie pewna wtórna infekcja pęcherza.
Natomiast cystocenteza daje gwarancję najbardziej czystego pobrania próbki.

Houston mamy problem w takim razie, bo ja uważam, jak doskonale zresztą wiesz, że to Ty zawsze piszesz nie comme il faut, bo przecież mało elegancko jest pisać o kimś, że pisze bzdury :?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 450 gości