Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 08, 2013 22:59 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

casica pisze:...

edit: umknęło mi, że widziałaś film. Więc pierwsze pytanie nieaktualne. Najważniejsze to drugie, o powód. Bo z filmu wynika, że przyczyną była tylko jakaś chora zawiść, podłość, chciwość, no w każdym razie taka najgorsza z możliwych ludzka podłość. A to jest kłamstwo.

dlatego mówię, że to tak trudny i złożony temat, że każde proste przełożenie będzie przekłamaniem (choćby w części, bo nikt nie zagwarantuje, że nie znalazł się ani jeden chciwiec). ja generalnie stronię od prostych przełożeń, nawet jeśli są oparte na prawdzie, bo proste przełożenie zawsze niesie w sobie uproszczenie.
Owszem, moja opowieść jest z innego terenu, ale właśnie to pokazuje, że człowiek jest człowiekiem - jeden zamorduje z inspiracji okupanta, inny z chciwości, jeszcze inny - z głupoty/owczego pędu/strachu przed ostracyzmem/odrzuceniem grupy chociażby. I tak można mnożyć.

Film technicznie jest dobrze zrobiony, ale jak dla mnie (pomijając wymowę ideową), zbyt prosty momentami, zbyt nachalny w swoim przesłaniu (ale nie jestem filmoznawcą, więc to tylko taka luźna uwaga).
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 08, 2013 23:07 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

zabers pisze:
casica pisze:...

edit: umknęło mi, że widziałaś film. Więc pierwsze pytanie nieaktualne. Najważniejsze to drugie, o powód. Bo z filmu wynika, że przyczyną była tylko jakaś chora zawiść, podłość, chciwość, no w każdym razie taka najgorsza z możliwych ludzka podłość. A to jest kłamstwo.

dlatego mówię, że to tak trudny i złożony temat, że każde proste przełożenie będzie przekłamaniem (choćby w części, bo nikt nie zagwarantuje, że nie znalazł się ani jeden chciwiec). ja generalnie stronię od prostych przełożeń, nawet jeśli są oparte na prawdzie, bo proste przełożenie zawsze niesie w sobie uproszczenie.
Owszem, moja opowieść jest z innego terenu, ale właśnie to pokazuje, że człowiek jest człowiekiem - jeden zamorduje z inspiracji okupanta, inny z chciwości, jeszcze inny - z głupoty/owczego pędu/strachu przed ostracyzmem/odrzuceniem grupy chociażby. I tak można mnożyć.

Film technicznie jest dobrze zrobiony, ale jak dla mnie (pomijając wymowę ideową), zbyt prosty momentami, zbyt nachalny w swoim przesłaniu (ale nie jestem filmoznawcą, więc to tylko taka luźna uwaga).

Film, moim zdaniem, pomijając wszystko to, co mnie w nim drażni i obraża oraz nieprawdopodobnie wnerwia, jest jako dzieło filmowe średni, chwilami śmieszny i tak przerysowany, że wręcz karykaturalny.

Nie Ola, nie odpowiedziałaś na pytanie - czy wiesz czemu doszło do mordu w Jedwabnem, jaka była jego jedna i konkretna przyczyna? Bo jest ona znana, to że pomijana, to inna sprawa.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 08, 2013 23:17 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

casica pisze:
zabers pisze:
casica pisze:...

edit: umknęło mi, że widziałaś film. Więc pierwsze pytanie nieaktualne. Najważniejsze to drugie, o powód. Bo z filmu wynika, że przyczyną była tylko jakaś chora zawiść, podłość, chciwość, no w każdym razie taka najgorsza z możliwych ludzka podłość. A to jest kłamstwo.

dlatego mówię, że to tak trudny i złożony temat, że każde proste przełożenie będzie przekłamaniem (choćby w części, bo nikt nie zagwarantuje, że nie znalazł się ani jeden chciwiec). ja generalnie stronię od prostych przełożeń, nawet jeśli są oparte na prawdzie, bo proste przełożenie zawsze niesie w sobie uproszczenie.
Owszem, moja opowieść jest z innego terenu, ale właśnie to pokazuje, że człowiek jest człowiekiem - jeden zamorduje z inspiracji okupanta, inny z chciwości, jeszcze inny - z głupoty/owczego pędu/strachu przed ostracyzmem/odrzuceniem grupy chociażby. I tak można mnożyć.

Film technicznie jest dobrze zrobiony, ale jak dla mnie (pomijając wymowę ideową), zbyt prosty momentami, zbyt nachalny w swoim przesłaniu (ale nie jestem filmoznawcą, więc to tylko taka luźna uwaga).

Film, moim zdaniem, pomijając wszystko to, co mnie w nim drażni i obraża oraz nieprawdopodobnie wnerwia, jest jako dzieło filmowe średni, chwilami śmieszny i tak przerysowany, że wręcz karykaturalny.

Nie Ola, nie odpowiedziałaś na pytanie - czy wiesz czemu doszło do mordu w Jedwabnem, jaka była jego jedna i konkretna przyczyna? Bo jest ona znana, to że pomijana, to inna sprawa.

Jest dziwny. Nie wiem, czy śmieszny. Jest kilka scen, które są tak (nie chcę nikogo obrazić) ... prymitywne, że aż byłam zaskoczona (np. pod koniec kiedy odkopują kości, nagle zjawia się staruszka, która wszystko pamięta). W sumie, mimo dobrej gry aktorów, myślałam, że będzie inny.

Myślisz o Niemcach?
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 08, 2013 23:34 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

zabers pisze:Jest dziwny. Nie wiem, czy śmieszny. Jest kilka scen, które są tak (nie chcę nikogo obrazić) ... prymitywne, że aż byłam zaskoczona (np. pod koniec kiedy odkopują kości, nagle zjawia się staruszka, która wszystko pamięta). W sumie, mimo dobrej gry aktorów, myślałam, że będzie inny.

Myślisz o Niemcach?

Są i śmiesznostki, np. prosty chłopek ze wsi czytający biegle po hebrajsku :) Ford w roli "czarnej wołgi". Poza tym ta jego czerń i biel. Te przerysowania.
I ta staruszka z lasy, w czasie wojny (sama mówi) była dzieckiem, i oto jeden z palących zwraca się do niej per "stara qrwo". Takich niekonsekwencji jest więcej.

Nie, nie mam na myśli Niemców, bo oni w całej tej historii i owszem odegrali pewną rolę, ale czemu nagle polscy sąsiedzi zechcieli tak podle postąpić ze swoimi żydowskimi sąsiadami?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 08, 2013 23:42 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

casica pisze:...
Nie, nie mam na myśli Niemców, bo oni w całej tej historii i owszem odegrali pewną rolę, ale czemu nagle polscy sąsiedzi zechcieli tak podle postąpić ze swoimi żydowskimi sąsiadami?

Wiesz, oficjalnie mówi się o Niemcach, nieoficjalnie - o Rosjanach, na przykład.
Mnie podczas oglądania tego filmu przypomniała się była Jugosławia.
Wszystko to, niezależnie od przyczyny, ogromnie smutne i dołujące :(
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 08, 2013 23:53 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

zabers pisze:
casica pisze:...
Nie, nie mam na myśli Niemców, bo oni w całej tej historii i owszem odegrali pewną rolę, ale czemu nagle polscy sąsiedzi zechcieli tak podle postąpić ze swoimi żydowskimi sąsiadami?

Wiesz, oficjalnie mówi się o Niemcach, nieoficjalnie - o Rosjanach, na przykład.
Mnie podczas oglądania tego filmu przypomniała się była Jugosławia.
Wszystko to, niezależnie od przyczyny, ogromnie smutne i dołujące :(

Nie. Oficjalna i prawdziwa wersja jest inna.
Żydzi z Jedwabnego, jak wielu ich braci na Kresach, współpracowali z NKWD. Zadenuncjowali więc swoich polskich sąsiadów z Jedwabnego. Sąsiedzi mieli nie wrócić już z wywózki, z łagrów, z Łubianki i innych miłych miejsc na pobyt w których skazali ich donosami, ich żydowscy sąsiedzi. Ale przyszedł czerwiec '41 roku. I część sąsiadów, nie zatłuczonych w kazamatach NKWD wróciła do wsi, z wiedzą kto ich wydał. I jakkolwiek masowy mord na żydach z Jedwabnego jest okropną zbrodnią, to niestety nie wynikła ona z polskiego prymitywizmu, chciwości czy czystego antysemityzmu tylko z zemsty. W tym konkretnym przypadku takie jest jej źródło.

I nie ma, być nie może, pojednania, wybaczenia gdy jest ono jednostronne. Nie może tak być. Trzeba mówić całą prawdę, a nie głosić półprawdy albo wręcz kłamstwa.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 09, 2013 0:03 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

casica pisze:
zabers pisze:
casica pisze:...
Nie, nie mam na myśli Niemców, bo oni w całej tej historii i owszem odegrali pewną rolę, ale czemu nagle polscy sąsiedzi zechcieli tak podle postąpić ze swoimi żydowskimi sąsiadami?

Wiesz, oficjalnie mówi się o Niemcach, nieoficjalnie - o Rosjanach, na przykład.
Mnie podczas oglądania tego filmu przypomniała się była Jugosławia.
Wszystko to, niezależnie od przyczyny, ogromnie smutne i dołujące :(

Nie. Oficjalna i prawdziwa wersja jest inna.
Żydzi z Jedwabnego, jak wielu ich braci na Kresach, współpracowali z NKWD. Zadenuncjowali więc swoich polskich sąsiadów z Jedwabnego. Sąsiedzi mieli nie wrócić już z wywózki, z łagrów, z Łubianki i innych miłych miejsc na pobyt w których skazali ich donosami, ich żydowscy sąsiedzi. Ale przyszedł czerwiec '41 roku. I część sąsiadów, nie zatłuczonych w kazamatach NKWD wróciła do wsi, z wiedzą kto ich wydał. I jakkolwiek masowy mord na żydach z Jedwabnego jest okropną zbrodnią, to niestety nie wynikła ona z polskiego prymitywizmu, chciwości czy czystego antysemityzmu tylko z zemsty. W tym konkretnym przypadku takie jest jej źródło.

I nie ma, być nie może, pojednania, wybaczenia gdy jest ono jednostronne. Nie może tak być. Trzeba mówić całą prawdę, a nie głosić półprawdy albo wręcz kłamstwa.

No, dlatego mówiłam o Rosjanach. Mówił mi o tym facet na konferencji IPN (tak, tak, byłam :lol: )
(może zbyt skrótowo napisałam, ale, kurde, forum tak mi muli teraz, że szok. Może to prze ten deszcz? No, w każdym razie wysłanie posta - to wyczyn). To już chyba pójdę spać. W końcu forum muli, a jutro huta
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 09, 2013 0:05 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

zabers pisze:
casica pisze:
zabers pisze:
casica pisze:...
Nie, nie mam na myśli Niemców, bo oni w całej tej historii i owszem odegrali pewną rolę, ale czemu nagle polscy sąsiedzi zechcieli tak podle postąpić ze swoimi żydowskimi sąsiadami?

Wiesz, oficjalnie mówi się o Niemcach, nieoficjalnie - o Rosjanach, na przykład.
Mnie podczas oglądania tego filmu przypomniała się była Jugosławia.
Wszystko to, niezależnie od przyczyny, ogromnie smutne i dołujące :(

Nie. Oficjalna i prawdziwa wersja jest inna.
Żydzi z Jedwabnego, jak wielu ich braci na Kresach, współpracowali z NKWD. Zadenuncjowali więc swoich polskich sąsiadów z Jedwabnego. Sąsiedzi mieli nie wrócić już z wywózki, z łagrów, z Łubianki i innych miłych miejsc na pobyt w których skazali ich donosami, ich żydowscy sąsiedzi. Ale przyszedł czerwiec '41 roku. I część sąsiadów, nie zatłuczonych w kazamatach NKWD wróciła do wsi, z wiedzą kto ich wydał. I jakkolwiek masowy mord na żydach z Jedwabnego jest okropną zbrodnią, to niestety nie wynikła ona z polskiego prymitywizmu, chciwości czy czystego antysemityzmu tylko z zemsty. W tym konkretnym przypadku takie jest jej źródło.

I nie ma, być nie może, pojednania, wybaczenia gdy jest ono jednostronne. Nie może tak być. Trzeba mówić całą prawdę, a nie głosić półprawdy albo wręcz kłamstwa.

No, dlatego mówiłam o Rosjanach. Mówił mi o tym facet na konferencji IPN (tak, tak, byłam :lol: )
(może zbyt skrótowo napisałam, ale, kurde, forum tak mi muli teraz, że szok. Może to prze ten deszcz? No, w każdym razie wysłanie posta - to wyczyn). To już chyba pójdę spać. W końcu forum muli, a jutro huta

Może :)
Ale zastosowałaś skrót myślowy :o
Nie Rosjanie, nie Niemcy, tylko donosiciele. Rosjanie i Niemcy jeśli już, to w tle.

Tez idę spać, nie muli mi dzisiaj, ale jutro mam ciężki dzień, a we wtorek odbiór, wreszcie :ok: :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 09, 2013 0:31 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

Jest i inna wersja. Wg niej to co się wydarzyło w Jedwabnem było precyzyjnie zaplanowaną przez Niemców zbrodnią, w wyniku której jednego dnia zginęli praktycznie wszyscy żydowscy mieszkańcy, tym różniącą się od wielu innych zbrodni, że udział w niej wzięli miejscowi Polacy. W archiwach niemieckich zachowały się podobno dokumenty potwierdzające taki przebieg zdarzenia (m. in rozkazy i sprawozdania oddziału wysłanego w okolice z zadaniem wymordowania Żydów z maksymalnym wciągnięciem do egzekucji miejscowej ludności ) - pisał o tym prof. Strzembosz. Za taką wersją przemawiałby fakt, że zginęli praktycznie wszyscy Żydzi, co znaczy, że akcja była doskonale przygotowana i przeprowadzona z wielka precyzją. Dobrze skoordynowana i dowodzona. Gdyby była spontanicznym działaniem grupy mieszkańców nie przyniosłaby takich efektów.Jest też niemożliwe by na terenie będącym pod kontrolą okupanta ludność cywilna mogła na własną rękę przeprowadzić akcję zbrojną czy pacyfikacyjną bez wiedzy i kontroli ze strony Niemców.
Niestety jak widać nikomu nie zależy na odkryciu całej prawdy.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon gru 09, 2013 13:22 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

Amica pisze:Jest i inna wersja. Wg niej to co się wydarzyło w Jedwabnem było precyzyjnie zaplanowaną przez Niemców zbrodnią, w wyniku której jednego dnia zginęli praktycznie wszyscy żydowscy mieszkańcy, tym różniącą się od wielu innych zbrodni, że udział w niej wzięli miejscowi Polacy. W archiwach niemieckich zachowały się podobno dokumenty potwierdzające taki przebieg zdarzenia (m. in rozkazy i sprawozdania oddziału wysłanego w okolice z zadaniem wymordowania Żydów z maksymalnym wciągnięciem do egzekucji miejscowej ludności ) - pisał o tym prof. Strzembosz. Za taką wersją przemawiałby fakt, że zginęli praktycznie wszyscy Żydzi, co znaczy, że akcja była doskonale przygotowana i przeprowadzona z wielka precyzją. Dobrze skoordynowana i dowodzona. Gdyby była spontanicznym działaniem grupy mieszkańców nie przyniosłaby takich efektów.Jest też niemożliwe by na terenie będącym pod kontrolą okupanta ludność cywilna mogła na własną rękę przeprowadzić akcję zbrojną czy pacyfikacyjną bez wiedzy i kontroli ze strony Niemców.
Niestety jak widać nikomu nie zależy na odkryciu całej prawdy.

Magda, to jest cały czas ta sama historia. "Akcja" niewątpliwie kierowana przez Niemców, jednak z czynnym udziałem Polaków i nie ma co udawać, że nie zrobili tego. Owszem zrobili i wcale nie pod przymusem. Ale też i powód do zemsty był. Zło (donosy do NKWD) rodzi zło (udział w masowym mordzie). Tylko, że odkłamywać historię trzeba uczciwie, w obie strony, a nie wybiórczo.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 09, 2013 13:28 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

A zmieniając temat:

08.12.2013 II odrobaczenie. Kolejne za 3 tygodnie czyli 29.12.2013, obym pamiętała :!:

Za chwilę minie miesiąc odkąd mały mniejszy jest z nami :) Oczywiście, cały czas jest Drapieżnym Świerszczem, ale ma coraz dłuższe chwile bycia słodkim pieszczoszkiem :1luvu:
Obrazek
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 09, 2013 13:47 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

słodki świerszczyk :1luvu:
uwielbiam cętkowane brzuszki

zabersie chusty zakupuje się u producenta(często są to prawdziwe polowania!), w dzieciowych sklepach lub na rynku wtórnym
ja się właśnie zakochałam w tej https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/ ... 7378_n.jpg https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hph ... 2461_n.jpg
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Pon gru 09, 2013 17:50 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

casica pisze:A zmieniając temat:

08.12.2013 II odrobaczenie. Kolejne za 3 tygodnie czyli 29.12.2013, obym pamiętała :!:

Za chwilę minie miesiąc odkąd mały mniejszy jest z nami :) Oczywiście, cały czas jest Drapieżnym Świerszczem, ale ma coraz dłuższe chwile bycia słodkim pieszczoszkiem :1luvu:
Obrazek


Obiektywnie i chłodno stwierdzam, że Dzidek jest cudny. Umaszczenie ma po prostu boskie :1luvu:

PS. A czas zapitala jak szalony- dopiero co Świerszcza brałaś, a już miesiąc 8O
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 10, 2013 7:37 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

Zobacz, co rano na fejsie znalazłam :-) - Twoje chusty
https://www.facebook.com/natafromruss

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto gru 10, 2013 7:43 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

jozefina1970 pisze:Zobacz, co rano na fejsie znalazłam :-) - Twoje chusty
https://www.facebook.com/natafromruss

Polubiłam :)

A teraz kciuki poproszę, jadę się kłócić z gdaką (GDDKiA) o kasę, odbiór dzisiaj, wreszcie!
Zgłosiliśmy gotowość odbioru w lipcu, mają wg umowy miesiąc czasu na wyznaczenie terminu, wyznaczyli w ubiegły czwartek :x
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Nul i 70 gości