Bajzel

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 23, 2013 8:03 Re: Bajzel

sasinka1990j pisze:Chcialabym sie zajac tymczasowo jakims bidulinkiem. Nie mam mozliwosci caly rok posiadania dwoch kotow, ale tymczasowo moglabym miec jakies sierotki.


Poza tym dom tymczasowy chyba funkcjonuje w ten sposób, że kot jest u Ciebie do momentu znalezienia swojego stałego domku, czyli odpowiedzialnych ludzi, którzy się nim zajmą. Nie przewidzisz, czy potrwa to dwa miesiące, pięć miesięcy, czy pięć lat :(

Ja też zastanawiałam się nad tymczasowaniem, ale póki co nie podjęłam decyzji ani na tak, ani na nie... Po pierwsze to musi być decyzja świadoma i zaakceptowana przez mojego męża i synka. Po drugie teraz, jak z Cynamonem wyszły takie "problemy" widzę dopiero ogrom swojej niewiedzy i to mnie przeraża ;(

Nie chciałabym Cię zniechęcać (chociaż tak pewnie mój post wygląda), ale myślę, że lepiej trzy razy się zastanowić, niż potem mieć do siebie żal i pretensje :)

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 23, 2013 11:33 Re: Bajzel

Wiem, że to nie jest takie hop siup, że się poprzytula kotka i odda jak się znudzi. Jednak jakoś mogłabym im pomóc, tak kocham tego mojego brudasa, a wiem że gdyby nie to, że właśnie jakas dobra dusza go znalazła w piwnicy i odchowała to bym teraz nie miała takiego cudownego przyjaciela :)
"Kot jest domowy na tyle, na ile mu to odpowiada."

sasinka1990j

 
Posty: 270
Od: Śro sie 21, 2013 22:13

Post » Śro paź 23, 2013 16:08 Re: Bajzel

Nio, ja dziś widziałam w autobusie jak jakaś babeczka wiozła takie mini czarne kociątko w ręce, a kici takie maleńkie, że mniejsze od dłoni i tak bezradnie łapeczkami machało...

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 23, 2013 21:08 Re: Bajzel

Nie wiem sama. Albo koty albo dziecko. Moja mama mnie meczy o wnuka jakiegos, mieszkanie mi remontuje a ja sama nie wiem czy już jestem wystarczajaco dojrzala.
"Kot jest domowy na tyle, na ile mu to odpowiada."

sasinka1990j

 
Posty: 270
Od: Śro sie 21, 2013 22:13

Post » Śro paź 23, 2013 21:13 Re: Bajzel

sasinka1990j pisze:Nie wiem sama. Albo koty albo dziecko. Moja mama mnie meczy o wnuka jakiegos, mieszkanie mi remontuje a ja sama nie wiem czy już jestem wystarczajaco dojrzala.


oj to już musi być Wasza przemyślana decyzja

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 24, 2013 9:42 Re: Bajzel

sasinka1990j pisze:Nie wiem sama. Albo koty albo dziecko.


Ale że jak to?
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw paź 24, 2013 11:47 Re: Bajzel

W sensie, ze boje się miec malego dziecka i kilku nieznajomych kotow w domu :) co innego Bajzel, ktorego znam.
"Kot jest domowy na tyle, na ile mu to odpowiada."

sasinka1990j

 
Posty: 270
Od: Śro sie 21, 2013 22:13

Post » Pt paź 25, 2013 8:12 Re: Bajzel

No tak... Ale planujesz ciążę? Czy po prostu tak myślisz na przyszłość, co by było gdyby?

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 25, 2013 10:58 Re: Bajzel

Wlasnie planujemy dzidziusia z mezem :) mysle, ze Bajzello jest godny zaufania jeśli o to chodzi.
"Kot jest domowy na tyle, na ile mu to odpowiada."

sasinka1990j

 
Posty: 270
Od: Śro sie 21, 2013 22:13

Post » Pt paź 25, 2013 12:41 Re: Bajzel

Obrazek
Puszek okruszek moich rodziców was pozdrawia :D To jest taki Bonifacy mojego Bajzelka.
Obrazek
idziemy na spacer
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
"Kot jest domowy na tyle, na ile mu to odpowiada."

sasinka1990j

 
Posty: 270
Od: Śro sie 21, 2013 22:13

Post » Pt paź 25, 2013 12:54 Re: Bajzel

Świetne foty! Uwielbiam Bajzlowy ogon i futerko między paluszkami :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 25, 2013 14:24 Re: Bajzel

Super foteczki :) Wiesz co, tak sobie myslę, że jak planujecie dzidziusia to ja bym na razie odpuściła sobie DT. Bardzo fajnie, że o tym myślisz, ale może to nie jest najlepszy pomysł, ponieważ taki DT to czasami też sporo nerwów, stresu, emocji.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 25, 2013 14:51 Re: Bajzel

niestety nie mam możliwości uchwycenia Bajzelkowych psot na zdjęciach, bo zawsze chowa się za kartonami :)
Planujemy dzidziusia, ale strasznie się boje. Zawsze sie smialam, ze jak zajde w ciaze przy swojej wadze to bd musieli mnie dzwigiem wywoozic z porodowki :)
"Kot jest domowy na tyle, na ile mu to odpowiada."

sasinka1990j

 
Posty: 270
Od: Śro sie 21, 2013 22:13

Post » Pt paź 25, 2013 14:59 Re: Bajzel

eee tam, nie ma sie czego bać :ok:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 25, 2013 18:49 Re: Bajzel

Sasinka nic sie nie bój. Ja to 3 razy przeszłam i chociaż czasem tak mnie moja młodzież wkurza żebym ich w kosmos wysłała,to jest to coś najlepszego co mnie w życiu spotkało. Skoro chcesz bobo to daj sobie spokój z domem tymczasowym choć to piękna idea

Stefa35

 
Posty: 1172
Od: Pt sie 23, 2013 0:18
Lokalizacja: Kuj-Pom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 135 gości