» Sob cze 22, 2013 22:05
Re: Stokrotka zwana wcześniej Okruszkiem
Z przykrością zamykam wątek. Wczoraj w południe podjęłam wraz z weterynarzem decyzję o tym by Stokrotka odeszła do niebieskiej krainy. Problemy z jelitami się nasilały do tego doszły wymioty i ogólne osłabienie organizmu. Była to dla nas wszystkich bardzo trudna decyzja. Ostatnią taką podejmowaliśmy 14 lat temu kiedy samochód zmieżdżył mojemu kochanemu 16 letniemu psu tylne łapy i część kręgosłupa. Było to dla mnie bardzo ciężkie przeżycie zresztą jest mi nadal trudno. kotika w poniedziałek wyślę ci oświadczenie weterynarza. Wet powiedział że było to wynikiem wupadku jakiemu uległa kiedy ktoś jej złamał kręgosłup. Fakt od początku miała problemy z tymi kupami. Potem to się nasilało. Przepraszam ale nie mam sil pisać o tym dalej.

Podróż jest lepsza od dotarcia do celu.Liczy się to co człowiek przeżyje krocząc obraną drogą potknięcia, upadki, przyjaźnie. Trzeba tylko wierzyć, że przyszłość ułoży się po naszej myśli.