Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 20, 2012 20:46 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Guciu :( , Figusiu :( .
Chyba się myliłam myśląc dziś, że moja duża jest najgorsza :oops: F.

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 20, 2012 21:41 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Czesc Fasolinko...
Przepraszamy za chwilową nieobecnosc... obiecujemy nadrobic zaleglosci :oops:
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Wto lut 21, 2012 6:15 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

ninakiler pisze:Czesc Fasolinko...
Przepraszamy za chwilową nieobecnosc... obiecujemy nadrobic zaleglosci :oops:
Obrazek

To dobrze :ok:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lut 21, 2012 6:16 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

mateosia pisze:Guciu :( , Figusiu :( .
Chyba się myliłam myśląc dziś, że moja duża jest najgorsza :oops: F.

Czy to jest uwaga do mnie :?
duża Fasolki
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lut 21, 2012 6:20 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Duża przyszła i zaraz musi pędzić do pracy
Fasolka


Jak ja mam dość wieloletnich pogawędek o konieczności sterylizacji bezdomnych (i domowych, jak się ostatnio okazuje, także!) kotów :cry:
Mogłabym równie dobrze stać przed ścianą i gadać, przynajmniej tyle, że ściana nie odpowiadałaby nic, zamiast szukać kolejnych argumentów przeciw, a efekt byłby taki sam.
duża Fasolki
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lut 21, 2012 6:28 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Musiałam Wam powiedzieć miaudobry :D
z ulubionego miejsca kotek (zimą, bo pod podłogą przechodzą gorące rury i jest bardzo ciepło)
Obrazek
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lut 21, 2012 6:32 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

MalgWroclaw pisze:Musiałam Wam powiedzieć miaudobry :D
z ulubionego miejsca kotek (zimą, bo pod podłogą przechodzą gorące rury i jest bardzo ciepło)
Obrazek
Fasolka


:love:

M.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lut 21, 2012 6:33 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

MalgWroclaw pisze:
mateosia pisze:Guciu :( , Figusiu :( .
Chyba się myliłam myśląc dziś, że moja duża jest najgorsza :oops: F.

Czy to jest uwaga do mnie :?
duża Fasolki

Ależ skąd :!: Ty Ciociu jesteś kochana, bo pozwalasz Florce bawić się tą zieloną co wylewa wodę. Moja by szybko taką zabawę skończyła :( .
Ale bywa gorzej, co widać po wczorajszych przygodach Gucia i dzisiejszych planach Dużej Figusi. :(
Moja duża też już pędzi do pracy. :( Florka

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 21, 2012 6:36 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Hej Fasolko - Garfi
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Wto lut 21, 2012 7:37 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

A nasza Duża się martwi, że na wiosnę pewnie rozbiorą barak, przy którym mieszkają bezdomniaczki. I gdzie one się podzieją?
Poza tym boli ją głowa i lepiej być dziś grzecznym.
Klakier

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 21, 2012 7:39 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Bazyliszkowa pisze:A nasza Duża się martwi, że na wiosnę pewnie rozbiorą barak, przy którym mieszkają bezdomniaczki. I gdzie one się podzieją?
Poza tym boli ją głowa i lepiej być dziś grzecznym.
Klakier

Ojej, biedne bezdomniaki
Fasolka


A ludzie zwykle mówią: "coś sobie znajdą". Niektórzy ludzie, ci "lepsi". Ciekawe, co :cry:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lut 21, 2012 7:40 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Karolek(ona) pisze:Hej Fasolko - Garfi

Część Garf,
zaraz do Ciebie wpadnę :D
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lut 21, 2012 7:41 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

MalgWroclaw pisze:
Bazyliszkowa pisze:A nasza Duża się martwi, że na wiosnę pewnie rozbiorą barak, przy którym mieszkają bezdomniaczki. I gdzie one się podzieją?
Poza tym boli ją głowa i lepiej być dziś grzecznym.
Klakier

Ojej, biedne bezdomniaki
Fasolka


A ludzie zwykle mówią: "coś sobie znajdą". Niektórzy ludzie, ci "lepsi". Ciekawe, co :cry:


Barak miał być rozebrany już na jesieni. Na szczęście został na zimę. Nie sposób się dowiedzieć, kiedy będzie rozbiórka, ale podejrzewam, że naprawdę na wiosnę. Ma w tym miejscu powstać nowy blok.
Plac budowy to nie jest miejsce dla kotów....

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 21, 2012 7:43 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

No właśnie :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lut 21, 2012 7:46 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

W blokach okienka piwniczne są okratowane, więc tu się koty nie schronią. Na szczęście tuż obok są działki (ogródki pracownicze) - jak jest ciepło, to pełno tam ludzi, myślę, że koty znajdą sobie schronienie właśnie tam. Tylko co będzie zimą, kiedy tam nikt nie bywa... :?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], Hana, jrrMarko, puszatek, Silverblue i 441 gości