Szylkretki sa piękne. 129

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 08, 2012 22:13 Re: Szylkretki sa piękne. 129

Myszolandia pisze:
kalair pisze:
A polubiałaś znaczy , tak?? Czyli do klubu włazisz? Z Piotrusiem? :P

no,wrzućcie mnie na członka ........listy szpinakowców
Teraz go zjem,nawet jak wiem,że to un

Dobra, wrzucamy Cię na yyy.....członka. :mrgreen:
Ostatnio edytowano Nie sty 08, 2012 22:14 przez kalair, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie sty 08, 2012 22:14 Re: Szylkretki sa piękne. 129

Karolek(ona) pisze:
vailet pisze:
Karolek(ona) pisze:
kalair pisze:No, ja sprawdzam ze dwa razy dziennie, czy miseczki pełne. 8) Czasem wody ubywa duużo!

jak patrze raniutko w kuwete, którą późnym wieczorem wysprzątam i widze te wielkie kałuże to sie zastanawiam czy przez sen sama tam nie sikam 8O
jak takie małe koty mogą tyle naszczać :?

Karola może lunatykujesz? :ryk:

podobno czasem tak
ale koleżanka z dzieciństwa była lepsza
śniło jej sie, że sika i sikała, a ja czasem z nia spałam 8O u niej

Karola ja do dziś mam takie sny,ale to znaczy że organizm się domaga by się tego pozbyć.Mi się nie zdarzyło nasiurać do łóżka,ani to grubsze też nie,a też się śniło :oops: :mrgreen:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 08, 2012 22:15 Re: Szylkretki sa piękne. 129

vailet pisze:
Karolek(ona) pisze:
vailet pisze:
Karolek(ona) pisze:
kalair pisze:No, ja sprawdzam ze dwa razy dziennie, czy miseczki pełne. 8) Czasem wody ubywa duużo!

jak patrze raniutko w kuwete, którą późnym wieczorem wysprzątam i widze te wielkie kałuże to sie zastanawiam czy przez sen sama tam nie sikam 8O
jak takie małe koty mogą tyle naszczać :?

Karola może lunatykujesz? :ryk:

podobno czasem tak
ale koleżanka z dzieciństwa była lepsza
śniło jej sie, że sika i sikała, a ja czasem z nia spałam 8O u niej

Karola ja do dziś mam takie sny,ale to znaczy że organizm się domaga by się tego pozbyć.Mi się nie zdarzyło nasiurać do łóżka,ani to grubsze też nie,a też się śniło :oops: :mrgreen:

Mo wiesz Wiola, mnie tez, nawet raz się kiedyś obudziłam przerażona, że a nóż?! 8O Ale nie, na szczęście! :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie sty 08, 2012 22:16 Re: Szylkretki sa piękne. 129

kalair pisze:
Znaczy chodziłaś wokół łóżka?? :mrgreen: Machając poduszką? Poszewką? :lol: :lol:

nie,stałam na łóżku i "grupę" ustawiałam :ryk:
Ale podobno tylko raz tak zrobiłam,potem już nie lunatykowałam
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie sty 08, 2012 22:17 Re: Szylkretki sa piękne. 129

Myszolandia pisze:
Karolek(ona) pisze:mnie tam nigdy go nie wciskano i zawsze mówiłam, że szpinak jest beeee bo tak mówili znajomi w szkole - ale jak dorosłam to spróbowałam i mi smakuje ale nie tylko on - czosnku tez nie lubilam a teraz chlebek z masłem i surowym czosnkiem raz kiedys lubie (jak za często to jedzie z ryła LOL)
ale do pora gotowanego sie nie przekonam ni ....
wole surowy w surówce jak i czosnek tylko surowy :!:

Znaczy w sensie wciskał chodziło mi,że robił mnie w wała,jak robił jedzenie.Wiesz,chciał,żeby jego "klon" miał zdrowe jedzenie i przy okazji ja sama
W podstawówce szpinaka nie jadłam na obiady a był często,więc smaku za bardzo nie pamiętałam
No i na moje pytania co to są za warzywa w tych jego miksach,tż mówil,że jakieś tam.
Dopiero po kilku razach jak się tym już zajadałam,bo zasmakowało, sprzedał mi info,że jadłam ...szpinak 8O 8O
Czosnek to mój luby :1luvu: we wszystkim,jako sos do sałatek pizzy i tych innych
Por gotowany średnio mi włazi ,ale ujdzie jeszcze w tłoku

Czosnek lubię. Zwłaszcza do grzanek. Z tostera. Smaruję masełkierm, czy tam margarynką, i czosnkiem. Mniam. Por tylko surowy! Aczkolwiek jadłam zupę z pory, i ok, tylko żeby pora tam nie było!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie sty 08, 2012 22:18 Re: Szylkretki sa piękne. 129

Myszolandia pisze:
kalair pisze:
Znaczy chodziłaś wokół łóżka?? :mrgreen: Machając poduszką? Poszewką? :lol: :lol:

nie,stałam na łóżku i "grupę" ustawiałam :ryk:
Ale podobno tylko raz tak zrobiłam,potem już nie lunatykowałam

To dobrze. :P Ciekawe, skąd to się bierze. I że przeszło!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie sty 08, 2012 22:20 Re: Szylkretki sa piękne. 129

kalair pisze:
Czosnek lubię. Zwłaszcza do grzanek. Z tostera. Smaruję masełkierm, czy tam margarynką, i czosnkiem. Mniam. Por tylko surowy! Aczkolwiek jadłam zupę z pory, i ok, tylko żeby pora tam nie było!

no i chcica mnie naszła na czosnek
Jutro idę kupic sos czosnkowy
Taki mniam jest w biedronie
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie sty 08, 2012 22:23 Re: Szylkretki sa piękne. 129

Myszolandia pisze:
kalair pisze:
Czosnek lubię. Zwłaszcza do grzanek. Z tostera. Smaruję masełkierm, czy tam margarynką, i czosnkiem. Mniam. Por tylko surowy! Aczkolwiek jadłam zupę z pory, i ok, tylko żeby pora tam nie było!

no i chcica mnie naszła na czosnek
Jutro idę kupic sos czosnkowy
Taki mniam jest w biedronie

Jest w biedronie? A to muszę zajrzeć! Też powinien być fajny do grzanek! :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie sty 08, 2012 22:23 Re: Szylkretki sa piękne. 129

:wink: :kotek: :kotek:
Ostatnio edytowano Nie sty 08, 2012 22:27 przez kalair, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie sty 08, 2012 22:25 Re: Szylkretki sa piękne. 129

kalair pisze:
Myszolandia pisze:
kalair pisze:
Znaczy chodziłaś wokół łóżka?? :mrgreen: Machając poduszką? Poszewką? :lol: :lol:

nie,stałam na łóżku i "grupę" ustawiałam :ryk:
Ale podobno tylko raz tak zrobiłam,potem już nie lunatykowałam

To dobrze. :P Ciekawe, skąd to się bierze. I że przeszło!

mi się wydaje,że to jest genetycznie,bo moja kuzynka też tak miała
No,dobrze,ze przeszło
Pytałam się babci jak żyła potem,czy w ogóle tak miałam jak byłam malutka,ale mówiła,że nie,czasem nawijałam przez sen,ale tak,żeby wstać i cośkolwiek robić to tylko wtedy
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie sty 08, 2012 22:27 Re: Szylkretki sa piękne. 129

to z perdolonki (jak mawiała siostrzenica ucząc sie mówić) to i czosnek jest 8O - z reklam pamiętam mleko i szynke, a i marmolade chyba

nie tyle duza co dziwna musiała być ta pierdolonka
Ostatnio edytowano Nie sty 08, 2012 22:28 przez Karolek(ona), łącznie edytowano 1 raz
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Nie sty 08, 2012 22:28 Re: Szylkretki sa piękne. 129

Myszolandia pisze:
kalair pisze:
Myszolandia pisze:
kalair pisze:
Znaczy chodziłaś wokół łóżka?? :mrgreen: Machając poduszką? Poszewką? :lol: :lol:

nie,stałam na łóżku i "grupę" ustawiałam :ryk:
Ale podobno tylko raz tak zrobiłam,potem już nie lunatykowałam

To dobrze. :P Ciekawe, skąd to się bierze. I że przeszło!

mi się wydaje,że to jest genetycznie,bo moja kuzynka też tak miała
No,dobrze,ze przeszło
Pytałam się babci jak żyła potem,czy w ogóle tak miałam jak byłam malutka,ale mówiła,że nie,czasem nawijałam przez sen,ale tak,żeby wstać i cośkolwiek robić to tylko wtedy

Ja nie wiem, czy np. silny stres nie wyzwala lunatykowania. Coś tak mi się obiło. A jak nie ma powodu, to przechodzi. I oby nie wrócił! :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie sty 08, 2012 22:29 Re: Szylkretki sa piękne. 129

Karolek(ona) pisze:to z perdolonki (jak mawiała siostrzenica ucząc sie mówić) to i czosnek jest 8O - z reklam pamiętam mleko i szynke, a i marmolade chyba

nie tyle duza co dziwna musiała być ta pierdolonka

Trochę z tej dronki jest! Duża jest dronka! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie sty 08, 2012 22:30 Re: Szylkretki sa piękne. 129

kalair pisze:
Jest w biedronie? A to muszę zajrzeć! Też powinien być fajny do grzanek! :ok: :ok:

ja kupuje ten

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie sty 08, 2012 22:31 Re: Szylkretki sa piękne. 129

kalair pisze:
Ja nie wiem, czy np. silny stres nie wyzwala lunatykowania. Coś tak mi się obiło. A jak nie ma powodu, to przechodzi. I oby nie wrócił! :ok: :ok:

albo mocne przeżycia,nie wiem,fakt jak ja byłam mała to byłam nerwus i kawał ch*ry,ale na szczęście nie groźnie :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: anna1402, Google [Bot], Gosiagosia, zuza i 45 gości