Skierniewicka banda i arystokracja-2x EX 1 i certy dla Natka

[Petka]

Tak sobie właśnie pomyślałam, że w sumie to Kościan będzie niedługo i znowu będzie można się spotkać. W końcu czas szybko ucieka i kwiecień niedługo...bo to chyba jakoś w tym terminie.
Mało mi

[rapsodia82]

Były kupony do głosowania i w sobotę i w niedzielę.Jak kupiłaś bilet to utrzymałaś kupon do głosowania Ja dostałam i w sobotę i w niedzielę

Edit :głosowałam w sobotę na polskiego kotka ,a w niedzielę na polskiego kotka

No właśnie nic nie dostałam
A bilet nie mógł być kuponem, bo trzeba go było, aby wyjść z wystawy.
A my tylko bilet dostaliśmy i paragon... Przejrzałam wszystko co mam
Czyli organizacyjnie coś było nie tak

[rapsodia82]

Rapsodia, to że nie podeszłaś to ci się należy klaps na tyłek!Byłaś w sobotę, tak? Często bywałam u Satyrków, siedziałam i gadałam. Trzeba było się przyznać, że ty to ty. Marta też powinna dostać po zadku bo nie powiedziała, że jesteś. A ja chcę poznać 'nowych' miauowiczów na wystawach

Nie podchodziłam, bo cały czas tam byłam

Sylwia, ja też zamierzam teraz pojeździć częściej po wystawach, szczególnie, że bez kota, to mniejszy problem.
Już wiem, że w przyszłym roku w Kościanie będę
Jerzykówka, cudownie było Cię poznać!

Marcik,Ciebie też bym chciała poznać,bo czytam CIę tutaj na wącie i po tym czytaniu stwierdzam,ześ fajna babka jest

Pozory mogą mylić A poważnie, to ja siebie oceniac nie bedę, ale ze mnie przeciętny, szary człek, mało przebojowy, a przy Aśce to ja w ogóle wypadam jak maksymalny introwertyk

[kotka doroty]

Były kupony do głosowania i w sobotę i w niedzielę.Jak kupiłaś bilet to utrzymałaś kupon do głosowania Ja dostałam i w sobotę i w niedzielę

Edit :głosowałam w sobotę na polskiego kotka ,a w niedzielę na polskiego kotka

No właśnie nic nie dostałam
A bilet nie mógł być kuponem, bo trzeba go było, aby wyjść z wystawy.
A my tylko bilet dostaliśmy i paragon... Przejrzałam wszystko co mam
Czyli organizacyjnie coś było nie tak

No kurde przykro mi

[izka53]

panienkom na kasach sie zapominało - byłam świadkiem, jak ktos się upominał, ja dostałam,zagłosowałam, ale który kot wygrał, to nie wiem

Ja się nie bałam ,jeno to głupio podejść i co powiedzieć
Krzysiek(chyba mogę )cały czas pętał mnie się przed oczami,a to w sali 3 a to w 3A.Po tym wnioskuję że,powinnam podejść ,no ale...głupio wyszło.Nastepnym razem zbiorę się na odwagę i podejdę...najwyżej póżniej ucieknę i się będę wstydzić

To może umówimy się wcześniej i podejmiemy działania zintegrowane ?

[kotka doroty]

No pewnie tym bardziej że my som poznanianki(ja co prawda taka flancowana )
To kiedy się integrujemy

[rapsodia82]

Były kupony do głosowania i w sobotę i w niedzielę.Jak kupiłaś bilet to utrzymałaś kupon do głosowania Ja dostałam i w sobotę i w niedzielę

Edit :głosowałam w sobotę na polskiego kotka ,a w niedzielę na polskiego kotka

No właśnie nic nie dostałam
A bilet nie mógł być kuponem, bo trzeba go było, aby wyjść z wystawy.
A my tylko bilet dostaliśmy i paragon... Przejrzałam wszystko co mam
Czyli organizacyjnie coś było nie tak

No kurde przykro mi

E tam, nic się w sumie nie stało

Tylko ja nawet nie wiedziałam, że będzie jakieś głosowanie, szukałam teraz na stronie wystawy, i też nic nie napisali na ten temat.
Więc nie miałam o co się upomnieć, bo nie wiedziałam

No cóż, jak tak postepowali, to może nie wiadomo, czy ktoś potem nie powypełniał tych kuponów

[izka53]

Tylko ja nawet nie wiedziałam, że będzie jakieś głosowanie, szukałam teraz na stronie wystawy, i też nic nie napisali na ten temat.

Ej, a ja właśnie z tej strony dowiedziałam się, że takie cos będzie

No pewnie tym bardziej że my som poznanianki(ja co prawda taka flancowana )
To kiedy się integrujemy

ja to poznanianka w czwartym pokoleniu, moja babcia przed śmiercia mówiła tylko po niemiecku, bo urodziła się w Wartegau , czyli kraju Warty, tej części Polski, która była pod zaborem pruskim.
Co proponujesz a propos integracji ?
Ale moze na PW, co by Satyrkom nie zaśmiecać wąta

[pozytywka]

a ja to czekam, że wszyscy wreszcie przyjadą na jakąś wstawę do Krakowa
i ja wtedy przyjdę i zaczepię każdego bez najmniejszego obciachu
i jeszcze będę miała na sobie bluzę z oczowalącym napisem z przodu i tyłu - pozytywka
to kiedy jest jakaś wystawa w krakufffku?

[Fiesta]

Przykro mi z powodu pucharu.

[rapsodia82]

Pozytywko, w końcu na pewno będzie

Powinna być jakaś na początku czerwca

[pozytywka]

czekam

[Szura-najmysi mama]

Kotka Doroty, nie tylko nie gryziemy, ale i pazurki chowamy przy witaniu się Ja trochę niebezpieczna jestem, bo namawiam wszystkich posiadaczy kotow aby zaczęli je wystawiać Ot takie niewinne maniactwo! Szkoda że się nie ujawnilaś Satyrkow też poznaliśmy na wystawie

Wszystkie nowe poznane wczoraj Miauknowe Panie serdecznie pozdrawiam, a Satyrkom dziękujęże Natka moglam wymiętosić, wyglaskać i poprzytulać

Jerzykowa, mam prośbe,

Marta udzielała wywiadu dla Poznańskiej Gazety Wyborczej. Jeśli coś sie ukazalo,wstaw proszę na Miau.

[najmysia]

wstaw proszę na Miau

ale skan, skan jesli to jest w gazecie

[Szura-najmysi mama]

Z powodu podprowadzenia pucharu przez jakiegoś glupka-zwiedzającego też mi przykro
My już od dawna nie zabieramy z sobą żadnego "trofea" na wystaw, wszystko co koty zdobędą na danej wystawie kladziemy do środka klatki. Medale i rozety zawieszamy na kratce od strony wystawcy, bo giną, niestety Mimo, że to dla postronnej osoby nie ma najmniejszego znaczenia i pewnie wygruzone zostalo na śmietnik , to dla nas ma ogromną wartośc sentymentalną.