Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

juana pisze:Dzisiaj powiedziałam do Ryśka- wypchnij się kotek. Wiecie co robi od kilku dni z piłeczkami? Podczas zabawy w pewnym momencie idzie do miski z wodą i je tam moczy. Jak już uzna, że są dostatecznie mokre (są z gąbki...) wyciąga i dalej się bawi

Rysiula jest tak cudny, ze ozdabia ramki, nie odwrotnie. :lol:

Witajcie kochane! :1luvu:

Asia-wypchnij sie! :ryk:

Ale mu powiedzialas.. :mrgreen:

kalair pisze:Rysiula jest tak cudny, ze ozdabia ramki, nie odwrotnie.
Witajcie kochane!

Asia-wypchnij sie! Ale mu powiedzialas..

Jakbyś musiała wycierać podłogę (bo taka nasiąknięta piłeczka jednak moczy....), też byś tak mówiła (no, nie chciałam obrażać króla, więc przekręciłam słowo :mrgreen:

)

No tak, zdelikacilas slowko. :lol:

Ja bym pewnie zagrozila wyrzuceniem przez okno. :mrgreen:

kalair pisze:No tak, zdelikacilas slowko. Ja bym pewnie zagrozila wyrzuceniem przez okno.

Witamy wreszcie

!
Asia, kiedy do domciu?

vip0 pisze:Witamy wreszcie !
Asia, kiedy do domciu?

15-go wyjeżdżam, więc 16-go po południu powinnam być w domu

juana pisze:
vip0 pisze:Witamy wreszcie !
Asia, kiedy do domciu?

15-go wyjeżdżam, więc 16-go po południu powinnam być w domu

!
Jeszcze zdążymy zrobić zlot rudzielców :ok:

!

vip0 pisze:
juana pisze:
vip0 pisze:Witamy wreszcie !
Asia, kiedy do domciu?

15-go wyjeżdżam, więc 16-go po południu powinnam być w domu

!
Jeszcze zdążymy zrobić zlot rudzielców !

A to Ty też jesteś ruda? Czy tylko koty rude masz? :ryk:

Kiedyś byłam ruda...nawet jeszcze całkiem niedawno :mrgreen:

.
Teraz mam już tylko rude koty :ryk:

.

vip0 pisze:Kiedyś byłam ruda...nawet jeszcze całkiem niedawno .
Teraz mam już tylko rude koty .

A co się stało z włosami :strach:

Stać to się nic nie stało...na szczęście :ryk:

.
Kolor sie tylko zmienił...
Teraz mam znacznie ciemniejsze.

vip0 pisze:Stać to się nic nie stało...na szczęście .
Kolor sie tylko zmienił...
Teraz mam znacznie ciemniejsze.

A mi już koszmarki latały przed oczami :mrgreen:

.
Włosy moje są zadziwiające...farbuję je od 17 roku życia, wiele przeszły, rozjaśnianie, trwałą, co kilka miesięcy inny kolor...
I o dziwo pozostały dość ładne do tej pory, i całkiem sporo ich jeszcze zostało :mrgreen:

.

Ja też mam jeszcze sporo, choć krótkie i pod farbą już niektóre siwe... :mrgreen:

Idę na razie odpocząć bo ostatnio mało sypiam

Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

Kto przegląda forum