ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt wrz 02, 2011 17:06 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

kamari pisze:Na pewno zrobiłaś piękne :ok: :ok: :ok:

Niestety nie mogę podejrzeć, bo dzisiaj zamiast zdjęć i banerków mam krzyżyki. Pewnie powinnam kupić nowy modem albo komputer, no ale teraz nie ma o czym mówić :twisted:

Chyba, że to znak od góry, że trzeba się bardziej skupić na "realu" :mrgreen:

Ja ci miałam, Maryś, pw wysłać, cobyś mnie uświadomiła w kwestii dwóch kamieni, które mi kiedyś wysłałaś, no ale jak ci się zdjęcia nie otwierają, to i tak lipa....to nie piszę, może jutro będzie lepiej :D .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt wrz 02, 2011 20:29 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

kamari pisze:jak już musisz palić, to czemu Mocne?

Maryś, palę je od momentu jak się ukazały na rynku, czyli na początku lat osiemdziesiątych, próbowałam nie raz sie przestawić / TŻ pali super light / , ale nie da się :oops: , pale wtedy jeszcze więcej :cry: .
Ale pocieszam się , ze moja Mamuśka paliła 56 lat, rzuciła, jak skończyła 75 lat, teraz ma 86 i dzięki temu z góry, albo wyjątkowym genom, zdrowa jest jak , serce, jak dzwon, trochę POChP dokucza, ale market typu real, czy carrefoure, z dojazdem , obskakuje sama, dla rozrywki, ostatnio sama wypuściła się do ZOO, które w Poznaniu jest naprawdę wielkie, a dziewczynom, czyli mojej córce i synowej , które z nia mieszkają, załatwia wszystkie sprawy po urzędach. 8O
Więc moze ja też..... :oops:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16693
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 02, 2011 21:33 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

heloł :mrgreen: . Czemu jak u mnie byłaś Małgosiu to mi o tym aparacie nie przypomniałaś :( . Mnie się przypomniało jak już poszłaś i poleciałam na przystanek ale już nikogo tam nie było :( . Obok tej kury jeszcze by sią zmieścił do siatki bo do tej mini torebki to raczej nie :wink:
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Pt wrz 02, 2011 21:49 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

jokototo pisze:heloł :mrgreen: . Czemu jak u mnie byłaś Małgosiu to mi o tym aparacie nie przypomniałaś :( . Mnie się przypomniało jak już poszłaś i poleciałam na przystanek ale już nikogo tam nie było :( . Obok tej kury jeszcze by sią zmieścił do siatki bo do tej mini torebki to raczej nie :wink:

No bo myślałam, że ten Marysin jednak dojdzie :evil: .
Doszedł, ale spowrotem do Marysi :D .
Torebeczki używam wyłącznie do noszenia telefonu i osobiściaka :mrgreen: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt wrz 02, 2011 21:51 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

a długopis i bilet? 8) . Ja lubię duże torebki żeby się karton mleka , chleb i pół kilo pomidorów zmieściło.
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Pt wrz 02, 2011 21:53 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

jokototo pisze:a długopis i bilet? 8) . Ja lubię duże torebki żeby się karton mleka , chleb i pół kilo pomidorów zmieściło.

Bilet sie wciśnie, a długopisu nie noszę :mrgreen: .
Zoś, ty raczej chyba plecak nosisz :mrgreen: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt wrz 02, 2011 21:53 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

W mojej jeszcze z kilogram ziemniaków się zmieści :mrgreen: Efekt jest taki, że nigdy nie mogę niczego znaleźć i plecy odmawiają posłuszeństwa :evil:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt wrz 02, 2011 21:56 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

gdybyś jednak chciała sobie popstrykać to będę w niedziele w alejach i wezmę aparat ze sobą 8)
Plecak to na rower. Ale ostatnio się rozwalił i jeżdżę z torebką :( . Zamek się rozsypał i jabłka mi na trotuar wyleciały. Agrafkami spinam jak już muszę z plecakiem. Na razie nie mam na nowy bo chcę kupić porządny jakiś.
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Pt wrz 02, 2011 21:58 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

Rety, to wy macie, dziewczyny, prawdziwe torbiszcza 8O !
Ja mam jedną taką...ale nie noszę, za wielka mi sie wydaje...zresztą co tam można nakłaść?
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt wrz 02, 2011 22:02 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

no jak to co , wszystko :D . Potem jak wsiada kontrola biletów to zanim bilet znajdę i wydłubę to już wszystkie leszcze uciekną :ryk:
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Pt wrz 02, 2011 22:03 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

Oj, zawsze coś się znajdzie :mrgreen: Tylko potem plecy bolą :oops:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt wrz 02, 2011 22:12 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

A dajcie wy mi spokój, żebym ja na własne życzenie miała jeszcze takie ciężary dźwigać 8O .
Wystarczą mi siaty z zakupami :evil: ,czyli spacer farmera takzwany :D .
A teraz horrora zarzucę i spać idę, bo ja to wcześnie mam pobudki :mrgreen: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt wrz 02, 2011 22:15 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

co to znaczy "horrora zarzucę"? Coś na dobranoc?
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Pt wrz 02, 2011 22:22 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

Bianka 4 pisze:W mojej jeszcze z kilogram ziemniaków się zmieści :mrgreen: Efekt jest taki, że nigdy nie mogę niczego znaleźć i plecy odmawiają posłuszeństwa :evil:

No ja w swojej 5kg ziemniaków nie zmieszczę ale i tak czasem takie rzeczy znajduję, że 8O 8O 8O 8O

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Pt wrz 02, 2011 22:30 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

w plecaku noszę nóż sprężynowy, taki całkiem niegroźny (prezent od taty). Kiedyś przez niego miałam spore nieprzyjemności na wycieczce w Berlinie jak się ukazał na prześwietleniu bagażu w Reichstagu
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, muza_51, nfd i 17 gości