Lajla ...Kacper morf.+bioch.b.d. tylko te oczy.......

Myślimy

czekam

dorcia44 pisze:czekam

Babciu Kacperka :mrgreen:

,napisałam trochę na poprzedniej stronie. Bardzo źle się czuję,nie widzę na ślepia-nawet światło mi przeszkadza..Całą relację zdam jutro. :ok:

Przepraszam :oops:

no też mi wykręt :twisted:

chyba tam ruszę do ciebie

dorcia44 pisze:no też mi wykręt

chyba tam ruszę do ciebie

zapraszam

To życzymy zdrowia i czekamy z rana na dobre wieści

Zaglądam i trzymam za malutką kciuki :1luvu:

Welinko,oczywiście za Ciebie też!!! :1luvu:

Bardzo czekamy na dobre wieści......

Przyszedł przelew od Broszki 50 zł -wielkie dzięki :1luvu:

Ale jak kotunia się dziś czuje?

Dziewczyny witam :1luvu:

Nadal jestem padnięta ,ale postaram się sklecić parę słów.Na pewno nie będzie to fachowy opis rozmowy jaka była u WETA za co przepraszam :mrgreen:

Częste przepraszanie przeszło z meksykanki na mnie

Nie bardzo wiem od czego zacząć.Zacznę więc od tego,że Lecznica na Białobrzeskiej wywarła na mnie dobre wrażenie WECI.-również. :ok:

Na początku miałam konsultację z ortopedą.Zbadał malutką i stwierdził,że uraz jest przedawniony i na razie nie ma co jej ciąć.Kostki w łokciu chrupią i nie są stabilne.Na razie zostawimy tak jak jest,młody kociak więc może się samo zregenerować.Stan kości jaki jest w tej chwili podejrzewa od zapalenia tkanki miękkiej.Podobno takie zapalenie u małego kociaka potrafi niszczyć kościec.Gdyby nie było ,żadnej poprawy zrobimy prawidłowy RTG.Tamte dwa były do d....y.Podejrzewa,że wsadziła gdzieś łapkę,a nie było to ugryzienie.Kilka razy mnie się pytał,czy był jakiś ślad po ugryzieniu. NIE BYŁO Obejrzał rachunki i książeczkę zdrowia z opisem podawanych leków..Czytając oczy robiły mu się coraz większe-jak 5 zł.Zszokowało go podanie bardzo mocnego sterydu,którego nie podaje się tak małym kociakom.Po drugie dostała olbrzymią dawkę ( druga seria 11 dni )antybiotyku Ceporex-co też nie było wskazane.Gdyby nie było poprawy mam się zgłosić.Ma siedzieć jeszcze dwa tygodnie w klacie żeby nie obciążać łapki.Zaczęłam mówić o szczepieniu,odrobaczaniu itd. więc na dalszą rozmowę poprosił Lek.Wet.Porozmawiałyśmy sobie.Powiedziałam jej ,że była raz odrobaczana (czego w książeczce nie zaznaczono

) i zapytałam,kiedy można ją zaszczepić. :?:

Obejrzała książeczkę zdrowia i u niej też zobaczyłam oczy jak 5 zł.Stwierdziła,że można dziś-więc została zaszczepiona Tricotem.
Rozmawiałyśmy też na temat odrobaczania.Powiedziała,że najlepiej zrobić badanie kału ( 15 zł ),bo kot może nie mieć robaczków,albo jakiś jeden rodzaj,więc nie warto szprycować ją chemią niepotrzebnie.I jeszcze jedna sprawa nie dotycząca Lajli.Ona przebywa w klatce w byłym osobistym pokoju Kacperka gdzie non stop przebywał ,jadł spał itd..Więc jeżeli siedziała w klatce nie potrzebnie go izolowałam. :cry: