Balbinka i Sezam zapraszają :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 30, 2011 20:59 Re: Balbinka, Sezam i nowohuckie bezdomniaki

cudowne masz te futra, kasumi
jak dobrze, że się na lustrzankę przerzuciłaś i porządny format zdjęć :mrgreen:
patrzę w zachwycie i humor mi się poprawia
nie ma to jak spojrzeć na pięknego, szczęśliwego kota - od razu endorfiny w ciele zaczynaja krążyć :)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 02, 2011 18:26 Re: Balbinka, Sezam i nowohuckie bezdomniaki

Piękne zdjecia :1luvu: :1luvu: :1luvu: a ziewajacy tygrys-cudo :mrgreen:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 06, 2011 0:49 Re: Balbinka, Sezam i nowohuckie bezdomniaki

Witam, nie porannie, nie wieczornie, a w środku nocy.
Czarny się sam tak zagrzebał w pościel :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
A Balbin tak się mizia:
Obrazek
Nadal proszę o kciuki w sprawie kociszczy z osiedla, ostatnio nic się nie złapało :(
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Czw lip 07, 2011 18:43 Re: Balbinka, Sezam i nowohuckie bezdomniaki

Piękne :1luvu:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 07, 2011 19:10 Re: Balbinka, Sezam i nowohuckie bezdomniaki

kasumi pisze:bo ona ćwiczy kotojogę, kotostretching albo kotoaerobik? :mrgreen:
na tym zdjęciu, dodanym stronę wcześniej, też:
Obrazek

To klasyczne ćwiczenie z BPU, bodajże na uda i pupę. Bardzo mądra kotka :lol:

kitkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2761
Od: Śro lut 07, 2007 20:52

Post » Czw lip 07, 2011 20:08 Re: Balbinka, Sezam i nowohuckie bezdomniaki

To bardzo mądra kotka, i jak widać dba o kondycję :)
Balbinka została dziś zaszczepiona, gdyż minął rok od pierwszego szczepienia. Mam nadzieję że dobrze to zniesie.
wczoraj kociska miały mini sesję:
Obrazek
Obrazek
coś mam szczęście do ziewających Balbin :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
A kociaki z mojego osiedla 2 złapane, ale nie przez nas, tylko przez panią ze Zwierząt Krakowa, która też tam w okolicy mieszka. Na ostatniego i ... jak się okazuje jeszcze jednego, młodszego (ale dzi... z tej mamuśki :roll: )poluje koleżanka i także ta pani. Klatka łapka cały czas w piwnicy, jeszcze nic się nie złapało. Jeszcze widziałam kocura który źle wygląda, ma dużo ran i zadrapań m.in. na głowie... :strach: pełnojajeczny oczywiście, więc może wynika to z walk, ale aż tak? Będziemy także próbowały go złapać, choć ja oczywiście przez szczepienie Balbiny przez parę najbliższych dni nie biorę udziału w żadnych łapankach.
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Czw lip 07, 2011 20:37 Re: Balbinka, Sezam i nowohuckie bezdomniaki

no właśnie, jak to jest ze szczepieniami? co rok, i potem przez kilka dni obniżona odporność, dobrze rozumiem?

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Czw lip 07, 2011 20:46 Re: Balbinka, Sezam i nowohuckie bezdomniaki

Po każdym szczepieniu powinno się unikać kontaktu z patogenami, gdyż odporność jest nieco obniżona i w ciągu paru dni (nie wiem ilu dokładnie) po szczepieniu kot nabiera odporności. Jak mówiły mi dr Duda i Motyka, kota który był raz szczepiony (jako kocię, nie licząc doszczepiania po miesiącu) szczepi się po roku, gdyż układ odpornościowy się jeszcze rozwija. Potem co 2 lata.
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Pt lip 08, 2011 7:20 Re: Balbinka, Sezam i nowohuckie bezdomniaki

kasumi pisze:Po każdym szczepieniu powinno się unikać kontaktu z patogenami, gdyż odporność jest nieco obniżona i w ciągu paru dni (nie wiem ilu dokładnie) po szczepieniu kot nabiera odporności. Jak mówiły mi dr Duda i Motyka, kota który był raz szczepiony (jako kocię, nie licząc doszczepiania po miesiącu) szczepi się po roku, gdyż układ odpornościowy się jeszcze rozwija. Potem co 2 lata.

Kot dorosły nabiera odporności szybciej niz kociak, tak 3-4 dni, kociak porzebuje tygodnia. Tak mówi dr Motyka.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob lip 09, 2011 0:44 Re: Balbinka, Sezam i nowohuckie bezdomniaki

kitkowa pisze:
kasumi pisze:bo ona ćwiczy kotojogę, kotostretching albo kotoaerobik? :mrgreen:
na tym zdjęciu, dodanym stronę wcześniej, też:
Obrazek

To klasyczne ćwiczenie z BPU, bodajże na uda i pupę. Bardzo mądra kotka :lol:

Jak dla mnie to jest klasyczne opilstwo i zalanie robaka w móżdżku :mrgreen:

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Czw lip 21, 2011 15:41 Re: Balbinka, Sezam i nowohuckie bezdomniaki

Balbina ma polipowatą narośl w kanale słuchowym. Kontrolujemy, na dniach zbadamy co to... Bardzo się obawiam, zwłaszcza że ewentualne operacje w uszach są trudne... :(
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Czw lip 21, 2011 20:36 Re: Balbinka, Sezam i nowohuckie bezdomniaki

kasumi pisze:Balbina ma polipowatą narośl w kanale słuchowym. Kontrolujemy, na dniach zbadamy co to... Bardzo się obawiam, zwłaszcza że ewentualne operacje w uszach są trudne... :(



Biedna :( Mam nadzieję, że to nic groźnego.
Nie wiem, jak się pobiera wycinki z ucha (tzn. czym i czy jest to tak specjalistyczny sprzęt, jak to do rhinoskopii :roll: ). Histopatologia, o ile nic się nie zmieniło - Warszawa i Wrocław (wysyła się wycinek i czeka na wyniki ok. 2-3 tygodni).

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Czw lip 21, 2011 21:11 Re: Balbinka, Sezam i nowohuckie bezdomniaki

Biedulka,
oby to nic groźnego
:ok:
przesyłam moc pozytywnych wibracji

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 23, 2011 17:59 Re: Balbinka, Sezam i nowohuckie bezdomniaki

Ojej :( trzymam kciuki. A przypadkiem się dowiedzieliście czy były jakieś objawy?
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 23, 2011 19:40 Re: Balbinka, Sezam i nowohuckie bezdomniaki

Jedyny objaw to drapanie się w okolicy uszu i trzepanie głową od czasu do czasu. Powiedziałam o tym wetce przy okazji szczepienia, zajrzała wziernikiem i okazało się że tam coś jest. Nie było dokładnie wiadomo co to, więc miałam przemywać płynem bo mogło to być jakieś ciało obce. 2 tygodnie później byłam do kontroli i okazało się że brud oczywiście zmył się, ale pod nim było coś jeszcze, ten cholerny polip właśnie. We wtorek idę znowu do kontroli i okaże się co robimy dalej (operacja prędzej czy później sądzę że jest nieunikniona...).
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google Adsense [Bot], Marmotka i 33 gości