Mr. Gacek Blue - Pan Domu :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 22, 2003 10:56

Majorko, trzymam mocno kciuki za to, żeby zaczął normalnie jeść.
Doskonale rozumiem jak się martwisz, przeżywam to samo z Lizą.
Twój opis tego, jak Gacek odwraca głowę gdy chcesz mu dać smakołyk, toż to opis Lizy. Gacek jest górą jednak w pewnym sensie nad innymi, nie daje się! To dobrze chyba dla niego - Liza jest "dołem" to na pewno bardziej stresuje.
Mam nadzieję, że wszystko powoli się ułoży. Tydzień to niewiele jak na "samotnika" który ma się zaadoptować do nowych warunków.
U mnie chyba jest gorsza sytuacja - bo Liza "samotnik" na początku nie poddawała się, a później skapitulowała - na każdym polu.
Trzymam kciuki za Twoje koty.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 22, 2003 10:59

Majorko
ale Ty mu wlasnie pomoglas- uratowalas mu zycie. Teraz jeszcze musicie sie "dotrzec" i juz. Gdy do nas przyszedl Basza- Mała nie zaakceptowala go rzez dlugi czas. Prala kaleke po ryju... serce mnie bolalo. Ale Basza nie mial lepszej alternatywy niz moj dom. Tak jak Gacek.
W tej chwili Mała spi z Basza na poduszce Pawla, co jakis czas otwiera slepka i myje pyszczek ielkoluda...a on kocha ja najbardziej ze wszystkich kotow - i nie pamieta chyba, ze na poczatku im si enie ukladalo.
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pon gru 22, 2003 11:02

Nelly, tak mi przykro z powodu Lizy. Co to będzie? eve, ja wszystko rozumiem, on po prostu nie rozumie, czego uniknął, i wcale tego po nim nie oczekuję. Zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja po miesiącu.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 23, 2003 10:21

Wczoraj zgarnęłam koty do kuchni, a Gackowi postawiłam w szufladzie pod łóżkiem miseczkę z rybą i zamknęłam drzwi. Zjadł wszystko. Poszliśmy do weta; Gacek nie jest odwodniony, nawet w niezłej formie fizycznej, ale w stresie. Lekarz nie chciał go niczym faszerować i powiedział, że jeśli po miesiącu od przybycia nie będzie poprawy, to pewnie adaptacja się nie uda. W nocy o 1, 3, 5 i o 7 rano Gacek urządzał koncerty; warczał, prychał, ciskał się, chociaż między 3 a 5 rano pozostałe koty spały (?) w salonie, a drzwi do nas z Gackiem były zamknięte. Postawiłam kuwetę obok łóżka, ale nie skorzystał z niej. Nad ranem zaczął chrupać chrupki, bez przerwy prychając i strasząc ewentualnych konkurentów do miski. Wyszedł z szuflady, siedział pod łóżkiem, do nas nie przyszedł. Nie mogę zrozumieć tej zmiany - przecież do piątku wieczorem wszystko zapowiadało się coraz lepiej! Nie widzę żadnych śladów walk, żadnej wyrwanej sierści; tylko obecność innego kota mniej niż 1,5 metra powoduje prychanie i warczenie. Koty są bardzo przestraszone, a my od piątku nie mieliśmy ani jednej nocy przespanej normalnie. Jestem w stałym kontakcie z panem, który dał ogłoszenie o Gacku, on zna sytuację i wczoraj zadzwonił, że zgłosiło się do niego samotne małżeństwo, bez kotów; wiedzą że do połowy stycznia (o ile nie zajdzie nic drastycznego) Gacek u nas zostanie; jeśli do tego czasu nie będzie żadnej poprawy - są zdecydowani go zabrać. I ja go oddam - jeśli tak byłoby dla niego lepiej. Przedtem jednak zostanie usunięty mu kamień nazębny i pobrana krew do analizy. Z ciężkim sercem myślę o rozstaniu i w skrytości ducha mam nadzieję, że jednak to nie będzie konieczne - ale odpadł mi ogromny stres - Gackowi już nie grozi uśmiercenie.
Dzisiaj jestem ostatni dzień na forum - do 4 stycznia jestem w domu. Wszystkim życzę wesołych Swiąt, i spełnienia marzeń w Nowym Roku!
Ostatnio edytowano Wto gru 23, 2003 16:16 przez Majorka, łącznie edytowano 1 raz
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 23, 2003 10:31

Majorko!
Was wszystkim zdrowych, wesolych i jak najspokojniejszych Swiat :D

Ciesze sie bardzo, ze z Gacusiem lepiej i ze (odpukac) jest dobre wyjscie z sytuacji. Ciegle jednak wierze, ze zadomowi sie u Was. Trzymam kciuki.
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 23, 2003 10:32

I nie będzie wieści od Ciebie?? :(

A za Gacusia trzymam kciuki. Oby się udało. Musi się udać. Gacuś, posłuchaj, ty już jesteś w dobrym domku i nie musisz się niczego bać :!:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto gru 23, 2003 10:35

Ja bym tam jednak wspomogła się tą homeopatią :roll:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto gru 23, 2003 10:41

Majorka pisze:Gacek urządzał koncerty; warczał, prychał, ciskał się, chociaż między 3 a 5 rano pozostałe koty spały (?) skorzystał z niej.

(...)
Nad ranem zaczął chrupać chrupki, bez przerwy prychając i strasząc ewentualnych konkurentów do miski.

(...)obecność innego kota mniej niż 1,5 metra powoduje prychanie i warczenie. Koty są bardzo przestraszone



Wszystko jak u Lizy :( poza tym, że Maurycy nie jest już przestraszony co ją jeszcze bardziej rozwściecza. Właśnie to, że on się jej JUŻ nic a nic nie boi doprowadza ją do furii.

Majorko, mam jeszcze nadzieję, że jeszcze wszystko dobrze się ułoży.
Gdyby jednak nie, to rozmumiem dobrze Twoją decyzję.
Może nie każdy kot nadaje się do zaadoptowania?
Są koty, które chcą być same - tak myślę. I trzymaniem ich na siłę "w stadzie" nie uszczęśliwiamy ich, raczej odwrotnie. Ja jednak czuję się bez wyjścia. Co to będzie??? :cry: Liczę jeszcze, że przybycie maleńkiej 29 bm. coś może zmieni.
Trzymaj się Majorko! Zrobiłaś dla Gacka co w Twojej mocy było. Może jednak jeszcze się sytuacja poprawi. Czego bardzo życzę.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 23, 2003 10:46

Nelly, i ja Tobie życzę poprawy z całego serca. Postąpię tak, aby Gackowi było jak najlepiej. Bo go kocham po prostu.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 23, 2003 11:00

Mysza pisze:I nie będzie wieści od Ciebie?? :(

Mam nadzieję, że coś uda mi się przekazać - przynajmniej telefonicznie, z prośbą o dopisanie do wątku. :)
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 23, 2003 12:03

Trzymajcie się, powodzenia :)

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 23, 2003 12:05

Bede o Was myslala :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 23, 2003 12:08

I nawzajem - też się trzymajcie i też będę o Was ciepło myślała! Może będzie tak? :surprise: I proszę pozdrowić lrafala ode mnie; specjalne ukłony na Zenka, a Stefana co prawda i tak wszyscy kochają, ale nie zaszkodzi i jego pomiziać od kociotki Majorki.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 23, 2003 12:16

Majorka pisze:Dzisiaj jestem ostatni dzień na forum - do 2 stycznia jestem w domu. Wszystkim życzę wesołych Swiąt, i spełnienia marzeń w Nowym Roku!

rowniez zycze wesolych swiat i szczesliwego nowego roku :balony: :dance: :dance2: :s1: a przede wszystkim postepu w adaptacji gacka :)
KrólowaNocy[*], Greebo[*], Jaś[*], Bojówka[*], MiniMini[*], NeverMind v.Ciocia[*], Adolfina[*], FataMorgana[*] :(

jenny170

Avatar użytkownika
 
Posty: 1817
Od: Wto wrz 17, 2002 12:19
Lokalizacja: warszawa-mokotów

Post » Wto gru 23, 2003 12:21

Dziękuję Jenny; zobaczymy jak to się potoczy. Specjalne uściski dla mojego ulubieńca Greebo Dużego. :lol:
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123, Nul i 42 gości