Szczęśliwa dziewiątka (15 i już)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 25, 2010 20:38 Re: Szczęśliwa ósemka. A koty leeeeją, leją, leeeeeeją...

Nosek jest spokojniutki :D I przepiękny. I kochany bardzo bardzo.


Porobię zdjęcia i wrzucę na przynętę, a potem bazarki porobię jednak, bo zachciało mi się krojenia Noska, to i zapłaciłam prawie cztery razy więcej niż powinnam :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw mar 25, 2010 20:49 Re: Szczęśliwa ósemka. A koty leeeeją, leją, leeeeeeją...

Jana, a zrobiłaś mu ogłoszenia? Bo teraz ludzie jeszcze dzwonią. Ja miałam nawet pytania o Miski i Milusia 8O 8O 8O Bo potem to wiesz co będzie... wakacje :roll:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw mar 25, 2010 20:50 Re: Szczęśliwa ósemka. A koty leeeeją, leją, leeeeeeją...

Jana pisze:Od wczoraj nie znalazłam nowego zalania 8O

I tak niech koty trzymają :twisted:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 25, 2010 20:51 Re: Szczęśliwa ósemka. A koty leeeeją, leją, leeeeeeją...

genowefa pisze:Jana, a zrobiłaś mu ogłoszenia? Bo teraz ludzie jeszcze dzwonią. Ja miałam nawet pytania o Miski i Milusia 8O 8O 8O Bo potem to wiesz co będzie... wakacje :roll:

Miał ogłoszenia, teraz jest przerwa, bo miał rujki i nie wiadomo było co jest grane, a teraz się goi. Ogłoszenia wznowię po zdjęciu szwów. Na tamte ogłoszenia odezwała się jedna osoba.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw mar 25, 2010 22:13 Re: Szczęśliwa ósemka. A koty leeeeją, leją, leeeeeeją...

Można dać ogłoszenia i w rozmowie powiedzieć, ze do oddania po zdjęciu szwów ;). Teraz to naprawdę wyścig z czasem jest przed kociakami. U mnie ludzie poczekali właśnie te kilka dni, a ogłoszenie dałam nawet tuż przed sterylką. Wzięli 8mio miesięczną kotkę, a za dwa miesiące to by na pewno kociaka brali...
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw mar 25, 2010 23:46 Re: Szczęśliwa ósemka. A koty leeeeją, leją, leeeeeeją...

Mysza wiem, ale ja mam zadanie - obserwacja. Czy po kastracji Nosek się będzie rujał. Muszę mieć pewność, że oddaję kota w porządku. Ogłoszenia wystartują za kilka dni, po wizycie u weta.

Zresztą... Inne koty ogłaszam i co z tego :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt mar 26, 2010 0:32 Re: Szczęśliwa ósemka. A koty leeeeją, leją, leeeeeeją...

anna57 pisze:
Jana pisze:Od wczoraj nie znalazłam nowego zalania 8O

I tak niech koty trzymają :twisted:

:mrgreen:


Dzialanie wtyczek zapachowych :mrgreen: :mrgreen:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 26, 2010 9:45 Re: Szczęśliwa ósemka. A koty leeeeją, leją, leeeeeeją...

Przed chwilą Niunia na moich oczach nalała na łóżko :( :? :evil:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt mar 26, 2010 9:47 Re: Szczęśliwa ósemka. A koty leeeeją, leją, leeeeeeją...

Jana, a tak głupio zapytam - to na pewno stres? Przyczyny fizjologiczne wykluczyłaś?
Współczuję, wiem jak to jest. Do niedawna miałam 2 szczochy na stanie. Narożnik jeszcze wonieje... :evil:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 26, 2010 9:52 Re: Szczęśliwa ósemka. A koty leeeeją, leją, leeeeeeją...

Aleba - badałam mocz Niuni, wzorowy. Poza tym ona na pierwszy rzut oka to kłębek nerwów :(
Miśka siki muszę złapać i zbadać, po nim szczególnego stresu nie widać, więc może on leje bo ma coś z pęcherzem.
Szczuruś od czasu do czasu leje, on tak ma.


Przed chwilą Niunia była w kuwecie, ale ja chwaliłam jak wyszła!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt mar 26, 2010 10:17 Re: Szczęśliwa ósemka. A koty leeeeją, leją, leeeeeeją...

Jana znajoma miała niedawno zwrot z adopcji bo kotka leje stresowo.... Bywało, mijało, nasiliło się jak urodziło się dziecko. Patrzyła im w oczy i lała na łóżko jak ona karmiła dziecko. Nie dali rady i po dwóch latach oddali. Badania krwi wykazały leciutkie przekroczenie wyników nerkowych, nic aż tak niepokojącego. Wyniki moczu też nie były wcale złe więc wetka wysłała koleżankę do MArcińskiego. Na USG nerki ok, za to pęcherz... było w nim wszystko co nie powinno być, był w masakrycznie złym stanie.
Pierwszy raz się spotkałam z przyzwoitymi wynikami a pęcherzem aż tak zniszczonym.
Także głównym lejcom warto by usg zrobić.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob mar 27, 2010 22:56 Re: Szczęśliwa ósemka. A koty leeeeją, leją, leeeeeeją...

Mysza, wybieram się z Niunią na przegląd i tak (kamień ma straszny), to może i usg zrobimy, dzięki za podpowiedź.


Nosek nie ruja się już i w ogóle zrobił się dużo milszy dla kotów, ale niestety ma przesr... za to, co się działo wcześniej i o jakiejkolwiek przyjaźni może zapomnieć :twisted: :twisted: :twisted:

A Kudłata ambitnie niszczy ceratę, którą przykryłam łóżko w sypialni. Już jest podarta w kilku miejscach, za kilka dni trzeba będzie kupić nową :evil: :|

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob mar 27, 2010 23:14 Re: Szczęśliwa ósemka. A koty leeeeją, leją, leeeeeeją...

Jana pisze:Nosek nie ruja się już i w ogóle zrobił się dużo milszy dla kotów, ale niestety ma przesr... za to, co się działo wcześniej i o jakiejkolwiek przyjaźni może zapomnieć :twisted: :twisted: :twisted:

No niestety, jak Ruda podadła Siupsiupkowi, to też miała przesr... Chociaż wcześniej była hop do przudu i próbowała ustawiać koty. Niestety przegięła i skończyło się kozakowanie :twisted: Musieliśmy ją zamykać dla jej dobra nawet jak byliśmy w domu, bo Siupsiupek normalnie się na nią zasadzał. Na szczęście Ruda vel Szprota długo na dom nie musiała czekać. Czego i Noskowi życzę :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie mar 28, 2010 0:17 Re: Szczęśliwa ósemka. A koty leeeeją, leją, leeeeeeją...

Nosek nauczył się polegiwać na nadstawce nad monitorem. Średnio mnie to cieszy, to ulubione miejsce Żwirka, więc walka z Noskiem o miejscówkę jest prawie pewna, to tylko kwestia czasu. A już raz oberwałam spadającym kotem (Muchomorek spadł mi na głowę z tej nadstawki) :twisted: :twisted: :twisted:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie mar 28, 2010 13:09 Re: Szczęśliwa ósemka. A koty leeeeją, leją, leeeeeeją...

Ojoj. Zdawało mi się, że zrobiłaś coś z tą nadstawką. Pamiętam, że co najmniej dwukrotnie coś spadło stamtąd na Ciebie. To niebezpiecznie wygląda... i raczej nie dla kota, tylko dla Ciebie. Może połóż na górze jakieś pudełka?

Mam na wierzchu regału upchnięte pudełka po butach, takie "przyzwoite", bo przez wiele lat bałam się o Kubę, który potrafił skakać z wysokości prawie 3 metrów. Nic mu się nigdy nie stało, był kotem-sprężyną, sześć kilogramów mięśni i ścięgien, ale... na wszelki wypadek wolałam uniemożliwić mu wchodzenie pod sam sufit :wink:

Za dogadanie się pięknego Noska ze stadkiem i za spokój sikawki... znaczy Niuni :D :ok:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Kankan, Lifter i 18 gości