
dopytaj u weta co z resztą maluchów, czy można im coś profilaktycznie podać itp.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kinga w. pisze:Dzięki, dziewczyny... Noc minęła średnio. Mały bardziej żywotny, ale strzelił kupalka w nocy zupełnie płynnego. Rano rzucił się na jedzenie, ale wybiera małpiszon miesko z ryżu - nawet go rozumiem. Spytam dziś weta o Smectę - sama nie podam, jednak się boję. Mała gorzej - katar ją dusi. Oczywiście przestała jeść. Słychać jak ciężko jej oddychać. Dziś wet od 10:00 - idziemy na zastrzyki. Antybiotyki, nawadnianie. Znowu będą go kłuli.
Cholera! Czemu to od ortów podkreśliło mi słowo "kłuli"?? Kłuli, kłują, będą kłuli chyba, nie?? Albo ja po polsku nie kumam i tylko sobie pochlebiam że jednak mową ojczystą władam albo...
agul-la pisze:a jaką diagnozę postawiła jeśli chodzi o pierrota?
agul-la pisze:ale powiedz mi to jest taka niewiadomoa wielka ta choroba czy wetka jakaś niedouczona?bo mam ochotę na nią nakrzyczeć
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Lifter i 29 gości