Kotków 7. Charliś[*] - POŻEGNANIE:(( s.102

[CoToMa]

Trzymam kciuki!

[Anka]

Dziękujemy

[Bazyliszkowa]

Zaglądam po wieci od Gabryni...

[Anka]

Na razie nowych wieści nie mam.
Dzisiaj wetka miała porządnie przebadać małą i ustalić dla niej zestaw zabiegów.
Też czekam na wieści.

[Ruach]

Gabryś

[Anka]

Rozmawiałam z wetką z Olsztyna. Mała czuje się nie najgorzej. Jest trochę zestresowana, ale bez przesady. w nocy bawiła się piłeczką, je, nie jest źle.
Dzisiaj dostanie pierwsze dwa zabiegi - laser i pole magnetyczne i zobaczy się, jak zareaguje, podobno niektóre zwierzęta po polu magnetycznym wymiotują.

Chlounia dochodzi do siebie, w każdym razie je z apetytem, wręcz głośno upomina się o jedzenie. Zaczniemy przemysliwać nad przyczynami jej siusiania poza kuwetą. U mnie siusia i qpka po prostu obok.

[Dorota]

U mnie w domu zostal jej koszyk i paczka otwartych
mokrych chusteczek

Kciuki!

[Anka]

Chusteczki to nic.
Koszyczek miał być dla niej bo lubi w nim spać.
Zobaczę, może gdyby wetka przejeżdżała obok Ciebie jakoś pod wieczór to by zabrała.
A jak nie to trudno, da sobie Gabrynia radę.
Chusteczki w torbie były, cała nowa paczka.

[Boo]

Anuś, co do zapachu tego moczu Gabyś, trzeba by było zbadać mocz i krew na nerki.


Jeśli chodzi o Chloe, czy ona miała zrobioną pełną analizę moczu i krew w kierunku nerek? Jeśli nie ma przyczyny zdrowotnej to może ona po prostu się boi kuwety, może bardzo źle jej się kojarzy? Czy jej przeszłość cokolwiek może wyjaśnić? Tak czy siak jej trzeba pomóc ten problem rozwiązać, inaczej nie znajdzie domku

[kropkaXL]

Aniu,przelew poszedł!

[Anka]

Mocz Gabi na mój nos od początku ma dość silny zapach, a wyniki nerkowe były dobre. Ale na pewno powtórzę.
Chloe miała profil nerkowy w czerwcu i jest absolutnie ok. Natomiast w Poznaniu wyszły kryształy w moczu (z domieszką krwi), ale nie widzę, czy było pełne badanie, a pan nie potrafił powiedzieć. Wiem, że krwi już potem nie było.
Do weta zaniosę ją nie długo, nie chciałam od razu, i tak jest zestresowana wystarczająco.
podejrzewam, że mogło być tak, że jak się te kryształy pojawiły i w związku z tym stan zapalny cewki, zaczęło ją w kuwecie boleć. I ten lęk przed kuwetą został.
No nic, będziemy główkować.

[Anka]

Aniu,przelew poszedł!

Bardzo dziękujemy

[Mrata]

A jakby tak persicy nie stawiać kuwety, tylko w miejsce kuwety folię, potem gazety lub podkład i na to trochę żwirku ? Może pojemnik jej się źle kojarzy, a przecież i tak leje na podłogę, więc różnica może być tylko na plus.
No i trzymam kciuki za Gabrysię.

[kristinbb]

Zaglądamy, niech Gabrynia zdrowieje...

[Dorota]

Padni dr od Gabryni napisala, ze podjedzie do mnie po jej koszyk