Kocie życie....u mnie....

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 09, 2008 20:47

moś pisze:
Mruczka78 pisze:Mośku czekam na rym :D miałeś znalezć :D :wink: na mnie.....

Nene - dla kalair, czytaj Mruczko dokladniej bo sie obawiam ze jestes lepsza ode mnie :twisted: :lol:
ps- mialaś :wink:

Hmm, Mosiulko,czyż to konkurencja dla Ciebie? :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto wrz 09, 2008 20:53

Chyba jednak osłabłam, nawet nie wiesz..... Mruczko :idea: :arrow: :?: :lol: 8) ile mi robisz na nerwy :o

A poza tym oczywiście mnie śledź, chyba mnie to podnieca 8)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 09, 2008 20:55

Nie jestem przeciwnikiem zwierząt i nigdy nie byłam... każdy z nas ma swoje powołanie w życiu i coś czemu się poświęca.... więc po wszystkim co zobaczyłam na filmach czy zdjęciach......KAPITULUJE
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Wto wrz 09, 2008 20:59

Mruczka78 pisze:...po wszystkim co zobaczyłam na filmach czy zdjęciach......KAPITULUJE

Wiele osób z tego forum nie kapituluje, tylko próbuje to zmienić.
Całego świata od razu im się na pewno nie uda, ale nawet najdłuższy marsz zaczyna się od pierwszego kroku.
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 09, 2008 21:00

Oj nie wiedziałam że tak targam Ci nerwy wybacz proszę .... nie zamierzam interesować się już Twą osobą.... i do niczego Was nie chcę przekonywać Redafku
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Wto wrz 09, 2008 21:04

Mruczka78 pisze:do niczego Was nie chcę przekonywać Redafku

Mój nick to nie Redafek tylko redaf.
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 09, 2008 21:09

Mruczka78 pisze:Nie tyle pytaniem co MOSIEM :lol: :lol: koń by się uśmiał :lol: :lol: skąd ten Moś wytajał.... :ryk: :pisanie:

bez komentarza
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto wrz 09, 2008 21:09

Mruczko, czytam to, co masz w podpisie. Mam wrażenie, że trochę inaczej rozumiemy miłość do zwierząt. Wydaje mi się (ale mogę się mylić), że dobre traktowanie to dla Ciebie znaczy nie kopać, nie truć, przytulić, pozwolić spać na łóżku.
Jeśli się mylę, przepraszam.
Osoby, które łapią kotki w piwnicach i zakamarkach, a potem wożą na sterylki aborcyjne, walczą z nieszczęściem, którego nie widać na ulicy. Jest schowane przed okiem człowieka, ale się dzieje. Wiemy o nim i staramy się zapobiegać. Każdy tak, jak umie i może. To nieprawda, że na forum są sami fanatycy. Sterylki aborcyjne to trudny moralnie problem dla wielu osób. Każdy rozprawia się z nim we własnym sumieniu.
Natomiast na pewno nikt nikogo z tego powodu nie obraża.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto wrz 09, 2008 21:18

Nie twierdzę, że jesteś przeciwniczką zwierząt. Jedynie - że to, co napisałaś, zabrzmiało, jakbyś była. Nie rozumiem tego i miałam nadzieję, że zechcesz to wyjaśnić. Nie pojmuję jak można jednocześnie załamywać ręce nad krzywdą kotów i wyśmiewać działania, jakie podejmują osoby, niegodzące się na tę krzywdę.

Na 8. stronie tego wątku pisałaś:
hej kochani bo sie jeszcze narobi z tego wszystkiego że to ja chcę rozmnażać koty i otworzyć pseudohodowle Shocked i ładnie będzie Embarassed ja już jestem oświecona wszystko juz mam w jednym paluszku

A już na następnej:
Mruczka78 pisze:tak czytam o tym wszystkim i cofnąć się tak parę lat wstecz to powiedzcie kto słyszał o takim "patroszeniu" kota ...czy wtedy ktoś wiedział o tej całej sterylizacji ??chyba nie i też było jakoś i schroniska również pękały jak teraz a może cała ta sterylizacja to po to aby weterynarze kasę zbijali bo to teraz na topie...??? zawsze tak jest zauwazyłam że jak jest jakaś moda na coś to każdy czy to dobre czy złe leci do tego a tych którzy mają swoje zdanie na ten temat wyśmiewa... poniża... teraz kto żyw leci na sterylki i jest cool bo na topie...


Odnoszę wrażenie, że za wszelką cenę chcesz "wywoływać tornado", jak o tym gdzieś napisałaś. Szkoda. Ja starałam się na spokojnie dyskutować, ale ani razu nie podjęłaś tematu. To ja już odpadam. I zostawiam Cię z Twoją własną opinią.

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14654
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Wto wrz 09, 2008 21:36

Drogie Panie! Hola, hola!!! 8O
Powściągnijcie języki (a raczej palce)! Albo dyskutujcie merytorycznie, bez osobistych wycieczek co do umięjętności pisania, czytania itp. wogóle poziomu wykształcenia lub intelektu.
Proszę... mimo, że zdaję sobie sprawę, że to moje posty przyczyniły się do zburzenia tego spokojnego na początku wątku.
Ostatnio edytowano Wto wrz 09, 2008 21:52 przez kitkowa, łącznie edytowano 1 raz

kitkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2761
Od: Śro lut 07, 2007 20:52

Post » Wto wrz 09, 2008 21:47

kitkowa pisze:..dyskutujcie merytorycznie, bez osobistych wycieczek co do umięjętności pisania, czytania itp. wogóle poziomu wykształcenia lub intelektu.

Nie zauważyłam tego.
Była, owszem prośba o to, żeby posty mruczki były bardziej "user friendly" dla tych co je czytają.

A co do pozostałych spraw mam nadzieję, że masz na myśli obydwie strony "dyskusji"?
Kopiuję z innego wątku.

Mruczka78 pisze:.... to są straszne sępy .....
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 09, 2008 21:49

To już nie jest wątek Tesi...Może zmienic tytuł na "Kto komu mocniej przywali?"
Szkoda.

Hańka

 
Posty: 42112
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Wto wrz 09, 2008 22:08

Redaf, nie dam się wciągnąć w tą jarmarczną dyskusję obu stron.
I w "dyskutowanie" o jednej stronie na innym wątku.
W merytorycznym sporze wzięłam udział zadając pytania, które nasunęły się po przeczytaniu postu Wani, ale w takiej przepychance na pewno nie.
:?

kitkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2761
Od: Śro lut 07, 2007 20:52

Post » Wto wrz 09, 2008 22:41

redaf pisze:
Mruczka78 pisze:do niczego Was nie chcę przekonywać Redafku

Mój nick to nie Redafek tylko redaf.


Rrrrany, to ja piszę o umiejętności czytania ze zrozumieniem, a tu nawet prostej umiejętności przeczytania i odwzorowania brakuje... Cóż, od ludzi można wymagać tylko tyle, ile można otrzymać...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto wrz 09, 2008 22:46

redaf pisze:
Mruczka78 pisze:...po wszystkim co zobaczyłam na filmach czy zdjęciach......KAPITULUJE

Wiele osób z tego forum nie kapituluje, tylko próbuje to zmienić.
Całego świata od razu im się na pewno nie uda, ale nawet najdłuższy marsz zaczyna się od pierwszego kroku.


Ja wychodzę z założenia, że całego świata nie zmienię. Ale mogę przynajmniej zmienić życie dwóch kotków... I przy okazji swoje również - podarować sobie samej dużo radości.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości