
MarciaMuuu pisze:Przed chwilą kroilam kurczaczka do obiadu, Kirus towarzyszyla mi na blacie obok, ale dosć daleko. jak się toto wdzięczylo i kręcilo, i na pleckach tarzalo. Tak sie tarzalo, że się tak obrócilo, że zeslizgnęlo sie doopka na podlogę
.
Mina Kiruni w trakcie lotu i po lądowaniu![]()
![]()
Bezcenne
Niedobra Pańcia, się śmieje, że kotecek spadł na doopcię


Kiruś, nie daj się tam

Z & P