Dorota pisze:kalair pisze:Dorota pisze:kalair pisze:Dorota pisze:kalair pisze:CoToMa pisze:kalair pisze:CoToMa pisze:Też tak myślę![]()
![]()
Zazdraszczam, bo ja o tej porze mało jeszcze myślę!![]()
![]()
![]()
Przecież pora jest całkiem przyzwoita jak na myślenie
To zależy, ile się kaw wypiło![]()
![]()
Osobiście jeszcze na wpół śpię!
Nie pije kawy.
Kalair, moze powinnas wczesniej wstawac?
Znacznie wczesniej
Przecież 7-a to ciemna noc!![]()
![]()
Wcześniej się nie da! Nie mam tyle samozaparcia!![]()
![]()
A czym się budzisz bez kawy? Tak sobie pytam..Pewnie są SPOSOBY!![]()
![]()
Praktyka czyni mistrza...
Przez wiele lat chodzilam do pracy na 7.
A wczesniej musialam dzieci do przedszkola odstawic.
I mieszkalam dosyc daleko.
Ha..Ja pracowałam w Cieszynie, i dojeżdżałam z Jastrzębia. Jeźdzłam na 6-ą! Wstawałam o 3.30. Autobus był o 5-tej...Do autobusu jakieś 20 minut..Koszmar!![]()
![]()
![]()
Ojapiórkuję!![]()
Jednak wstawalas
Dziwne nie?



A! Wiem! Młodsza byłam! Troszeczkę...
