Baks ['], Gin i Mundek

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie kwi 27, 2008 22:14

iwona_35 pisze:witam serdecznie w ten piekny niedzielny poranek...
ciociu , tak pieknie piszesz o cud-chłopakach, że powinnas , zacząc pisać książke,byłaby wspaniała :D :D


Dziekujemy za powitanie i witamy w ten niedzielny wieczór :D Dziekuję, ale mnie przeceniasz. Ja pisać nie lubię i nie umiem (choć w dużej mierze moja praca polega właśnie na tym :? ) :oops:

mb pisze:No, proszę, jak szybko chłopaki zaakceptowały "balkonowanie" w szeleczkach :D To dobrze, bo takie wystawianie się do słonka, jest korzystne dla zdrowia, a wiosenny wiaterek odświeża kocurkom futerka po zimie :lol:

Całą pięcioosobową :lol: grupą pozdrawiamy Was słonecznie i gorąco, a kocurkom (i Cioci Annie09 też, żeby nie musiała się niepokoić) życzymy wspaniałego, mądrego i kochającego domku, dla którego będą największym - podwójnym - skarbem i szczęściem :D

O tak, chłopaki lubia wygrzewac się na słonecznym balkonie :D Ja zresztą też, więc wspólnie wystawialiśmy się do słoneczka również dzisiaj :D

Dziękujemy za pozdrowienia i życzenia wspaniałego domku dla chłopaków. Jak na razie żaden zdecydowany domek się nie zgłasza. Nie wiedzą, co tracą, bo kocurki są wspaniałe i kochane. Oczywiście domek musi być najlepszy, bo inaczej moge mieć problem z ich oddaniem :oops:

Obrazek Mój mały pomocnik :wink:
Obrazek Ginuś: "Nie ruszę się dopóki nie dasz jeść!" :D
Obrazek Obrazek Ulubione zajęcie Baksia :wink:
Obrazek Obrazek Dzisiejsza siesta po obiedzie :D

Pozdrawiamy wiosennie wszystkie ciocie :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 27, 2008 22:29

anna09 pisze:Obrazek Obrazek Dzisiejsza siesta po obiedzie :D

Może to niezbyt stosowne określenie w stosunku do takich rosłych chłopaków :wink: , ale są przesłodcy :love:

Życzymy Wam dobrej nocki, a ja przesyłam kocurkom mizianki i głaski :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 28, 2008 5:58

Szkoda, że nie ma fotoreportażu ze wspólnego porządkowania szaf :lol:
Widzę, że w miarę ocieplania się klimatu chłopaki coraz bardziej się wyciągają
:D
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 28, 2008 9:36

anna09 pisze:
Obrazek Mój mały pomocnik :wink:
Obrazek Ginuś: "Nie ruszę się dopóki nie dasz jeść!" :D
Obrazek Obrazek Ulubione zajęcie Baksia :wink:
Obrazek Obrazek Dzisiejsza siesta po obiedzie :D

Urocze, kochane kiciuszki :D

Dużo głasków dla chłopców przesyłam :)
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40463
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon kwi 28, 2008 22:32

W imieniu chłopaków dziekuję za wszystkie komplementy cioteczek :D Rosłym chłopakom :wink: podoba się określenie "przesłodcy" :lol:

Baksiu i Ginuś mają się dobrze. Dzisiaj znowu opalali się :wink: na słonecznym balkonie :D Poza tym jedli, brykali i spali :D Czyli normalny koci dzień :D

Chłopakom chyba szykuje się domek. Jestem umówiona na środę na wizytę przedadopcyjną (moją u potencjalnych opiekunów - muszę sprawdzić warunki :oops: ). Mimo że to jeszcze nic pewnego czuję się dziwnie... Nie wiem, jak ja przezyję rozstanie z chłopakami :cry: Ja się nie nadaję na DT :(
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 29, 2008 5:01

Mocno trzymam kciuki, żeby to był domek lepszy od Twojego, Jolu :ok: :ok: Nie wiem wprawdzie czy to możliwe, ale cuda się zdarzają... :roll:

Smutno trochę..... :(
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 29, 2008 6:50

anna09 pisze:W imieniu chłopaków dziekuję za wszystkie komplementy cioteczek :D Rosłym chłopakom :wink: podoba się określenie "przesłodcy" :lol:

Baksiu i Ginuś mają się dobrze. Dzisiaj znowu opalali się :wink: na słonecznym balkonie :D Poza tym jedli, brykali i spali :D Czyli normalny koci dzień :D

Chłopakom chyba szykuje się domek. Jestem umówiona na środę na wizytę przedadopcyjną (moją u potencjalnych opiekunów - muszę sprawdzić warunki :oops: ). Mimo że to jeszcze nic pewnego czuję się dziwnie... Nie wiem, jak ja przezyję rozstanie z chłopakami :cry: Ja się nie nadaję na DT :(


rozstania są zawsze niemiłe..niestety...

kciuki za super domek..bo wiem ,że tylko do takiego oddasz cud-chłopaków
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto kwi 29, 2008 6:53 Gin i Baks

Witam wszystkich którzy bardzo sie zaangazowali w nowy domek dla gina i baksa,
Jutro odwiedzi nas pani Jola i mam nadzieje że nasz domek spasuje chłopakom.
rok temu wyprowadzilismy się z blokowiska i zamieszkaliśmy na wsi w starym domku z ogrodem. mam nadzieje, że chłopakom sie u nas spodoba, jak wprowadzalismy się do naszego nowego domku to właściciele zostawili nam Moro kundelka, zaraz jak tylko przyjechalismy to wziełam i odpiełam go z łańcucha, a łańcuch wyrzuciłam, nie uznaje zwierzat więzionych, zapiętych przy budzie, Moro przyzwycził się do nas i jest bardzo szczęsliwy i łagodny. mam nadzieje, że będzie tak samo z chłopakami. Pozdrawiam wszytskich. nie wiem jak się tu zamieszcza zdjęcia bo bym wstawiła troche naszego domku. :)

fala1972

 
Posty: 4
Od: Wto kwi 29, 2008 6:02

Post » Wto kwi 29, 2008 7:22 Re: Gin i Baks

fala1972 pisze:Witam wszystkich którzy bardzo sie zaangazowali w nowy domek dla gina i baksa,
Jutro odwiedzi nas pani Jola i mam nadzieje że nasz domek spasuje chłopakom.
rok temu wyprowadzilismy się z blokowiska i zamieszkaliśmy na wsi w starym domku z ogrodem. mam nadzieje, że chłopakom sie u nas spodoba, jak wprowadzalismy się do naszego nowego domku to właściciele zostawili nam Moro kundelka, zaraz jak tylko przyjechalismy to wziełam i odpiełam go z łańcucha, a łańcuch wyrzuciłam, nie uznaje zwierzat więzionych, zapiętych przy budzie, Moro przyzwycził się do nas i jest bardzo szczęsliwy i łagodny. mam nadzieje, że będzie tak samo z chłopakami. Pozdrawiam wszytskich. nie wiem jak się tu zamieszcza zdjęcia bo bym wstawiła troche naszego domku. :)


witamy na forum, i czekamy na ciąg dalszy :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto kwi 29, 2008 7:38

iwona_35 pisze:
anna09 pisze:W imieniu chłopaków dziekuję za wszystkie komplementy cioteczek :D Rosłym chłopakom :wink: podoba się określenie "przesłodcy" :lol:

Baksiu i Ginuś mają się dobrze. Dzisiaj znowu opalali się :wink: na słonecznym balkonie :D Poza tym jedli, brykali i spali :D Czyli normalny koci dzień :D

Chłopakom chyba szykuje się domek. Jestem umówiona na środę na wizytę przedadopcyjną (moją u potencjalnych opiekunów - muszę sprawdzić warunki :oops: ). Mimo że to jeszcze nic pewnego czuję się dziwnie... Nie wiem, jak ja przezyję rozstanie z chłopakami :cry: Ja się nie nadaję na DT :(


rozstania są zawsze niemiłe..niestety...

kciuki za super domek..bo wiem ,że tylko do takiego oddasz cud-chłopaków

Pomyśl, że będziesz mogła pomóc następnym bidom w potrzebie, ale podejrzewam jak Ci ciężko :(

Pozdrawiam cieplutko :) :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40463
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto kwi 29, 2008 8:33 Re: Gin i Baks

Dziewczyny, dziękuję Wam za słowa otuchy. Niby wiem, że rozstania nigdy nie są łatwe i wiedziałam to, kiedy podjęłam decyzję o przyjęciu chłopaków jako DT, jednak to rozstanie będzie wyjatkowo trudne :(

fala1972 pisze:Witam wszystkich którzy bardzo sie zaangazowali w nowy domek dla gina i baksa,
Jutro odwiedzi nas pani Jola i mam nadzieje że nasz domek spasuje chłopakom.
rok temu wyprowadzilismy się z blokowiska i zamieszkaliśmy na wsi w starym domku z ogrodem. mam nadzieje, że chłopakom sie u nas spodoba, jak wprowadzalismy się do naszego nowego domku to właściciele zostawili nam Moro kundelka, zaraz jak tylko przyjechalismy to wziełam i odpiełam go z łańcucha, a łańcuch wyrzuciłam, nie uznaje zwierzat więzionych, zapiętych przy budzie, Moro przyzwycził się do nas i jest bardzo szczęsliwy i łagodny. mam nadzieje, że będzie tak samo z chłopakami. Pozdrawiam wszytskich. nie wiem jak się tu zamieszcza zdjęcia bo bym wstawiła troche naszego domku. :)

Witam Pani Agnieszko :D Jak miło, że nas Pani tutaj znalazła :D Jeśli miała Pani chwilke, aby poczytac i poogladać wątek, to juz trochę poznała Pani chłopaków :D Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia jutro :D

Chłopaki tradycyjnie rano wymiziali się ze mna w łóżku, a kiedy zadzwonił budzik, domagali się śniadanka :D Po śniadanku były gonitwy i zapasy, a teraz kręcą się po mieszkaniu zaliczając wszystkie parapety (jakby widok z wszystkich okien w moim mieszkaniu nie był taki sam :wink: ).

Pozzdrawiamy wiosennie ze słonecznego Krakowa :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 29, 2008 8:38

Zanosi się chyba na dobry dom dla chłopaków i optymistyczny finał :D :D :D :ok: :ok: :ok: :spin2:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto kwi 29, 2008 8:55 Re: Gin i Baks

anna09 pisze:Dziewczyny, dziękuję Wam za słowa otuchy. Niby wiem, że rozstania nigdy nie są łatwe i wiedziałam to, kiedy podjęłam decyzję o przyjęciu chłopaków jako DT, jednak to rozstanie będzie wyjatkowo trudne :(


Jeśli rzeczywiście będziecie musieli się już rozstać, to bardzo Ci współczuję :cry:
To wyjątkowe koty: takie grzeczne, dobre, mądre i piękne.
Ciekawe, jak oni przeżyją zmianę?

Mnie ciekawi jedna sprawa: czy Gin i Baks będę mieć w jakiś sposób ograniczoną możliwość oddalania się z ogrodu czy też będą mogli chodzić po okolicy zupełnie swobodnie?

W każdym razie trzymam kciuki za środową wizytę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 29, 2008 9:05 Re: Gin i Baks

mb pisze:Mnie ciekawi jedna sprawa: czy Gin i Baks będę mieć w jakiś sposób ograniczoną możliwość oddalania się z ogrodu czy też będą mogli chodzić po okolicy zupełnie swobodnie?


Ta kwestia wstępnie była omawiana i chłopaki na pewno nie bedą wychodzić swobodnie. Wszystko zostanie dokładnie omówione podczas środowej wizyty :wink:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 29, 2008 10:15 gin i Baks

Ja tez nie mogę się doczekac wizyty, mam nadzije że będzie dobrze, oczywiście chłopaki nie musza wychodzić nasza poprzednia kotka tez mieszkała od małego w domu. Była kotkiem kuwetkowym :). dom ajest całkiem ogrodzony. POzdrawiam z pracy z ul. Lubelskiej z słonecznego Krakowa.

fala1972

 
Posty: 4
Od: Wto kwi 29, 2008 6:02

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: włóczka i 24 gości