Sonia i Otis cz. IV...egipskie fotki str. 101

[zunia]

Niech Poranek Wielkanocny będzie dla Was nie tylko nastaniem nowego dnia, ale początkiem Nowej Radości, ktorej nikt nie zdoła Wam odebrać.
Serdeczne życzenia z okazji Świąt Wielkanocnych.

[izaA]

Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedzinki i życzenia...dobrych Świąt...

[Nelly]

Nelly, opis brzmi bardzo zachęcająco Możesz podać autora? :

Autorem jest Jim Edgard.

Właściwie to już grubo po północy, czyli mamy już ŚWIĘTA!
Zając musi się zebrać w sobie i zacząć szykować prezenty, bo "dzieci" już śpią

Ja też lubię nastrój tridum paschalnego. Tak na tę chwilę (czasu w kościele) zapomina się o otaczającym świecie, o tym co jeszcze do zrobienia A troski i kłopoty życia nabierają innego wymiaru. Maleją.

[izaA]

Chrystus Zmartwychwstał!!!
I po śniadanku już...i właściwie po tym, co w tych świętach najważniejsze...teraz został już tylko odpoczynek...Ks. Proboszcz wygłosił dziś takie radosne, uduchowione kazanie...w głowie zostało pytanie...co zmieni się we mnie po tej Wielkanocy?

[Hannah12]

Radosnego Alleluja.
To macie świetnego Proboszcza, nasz jest mniej radosny.

[izaA]

To młody facet, kilka lat po 40-stce, oczywiście, jak do każdego Proboszcza, można mieć do niego jakieś ale...no "ale" dziś było wyjątkowo...

[moś]

Chrystus Zmartwychwstał!!!
I po śniadanku już...i właściwie po tym, co w tych świętach najważniejsze...teraz został już tylko odpoczynek...Ks. Proboszcz wygłosił dziś takie radosne, uduchowione kazanie...w głowie zostało pytanie...co zmieni się we mnie po tej Wielkanocy?

Izus, u ciebie nic nie musi

[izaA]

Niestety Kasiu, powinno się zmienić i to dużo...a pewnie emocje opadną i znowu będzie jak zwykle...Net nie jest miejscem do wynurzeń, ale ostatnio miałam bardzo trudny emocjonalnie czas...a im było trudniej, tym łatwiej było mi się modlić...sprawdza się stare: jak trwoga to do Boga...i ta moja modlitwa była prawdziwym dialogiem - pytanie - odpowiedź...aż wiara wraca, co się tak kurzem pokryła...aż głupio, że On wciąż chce ze mną rozmowy, ze mną , która jak jest dobrze, to sobie pozwala na jakiś kurz...

[moś]

Izus co ty mowisz, to ja musze sie wyłącznie skladac z kurzu...ale nie ty..nikt nie jest doskonaly i to tez jest piekne..takie jest zycie

[izaA]

Nie róbmy sobie wyrzutów Kasiu, święta Tereska spowiadała się codziennie, a święty Franciszek posypywał jedzenie popiołem, jak było za smaczne Trochę nam do nich brakuje, co nie? A każdy ma kurz, na jaki sobie "zapracował" Tak mi tylko, taka refleksja przy okazji Świąt do głowy przyszła...

[moś]

No fakt, daleko nam do swietych ale do ludzi blisko
masz racje ze kazdy ma taki kurz na jaki sobie zapracowal i niech tak zostanie, buziaczki

[Hannah12]

Iza masz całkowitą rację pisząc

A każdy ma kurz, na jaki sobie "zapracował"

.Mnie również święta wielkanocne a szczególnie liturgia triduum wielkanocnego skłaniają do refleksji i zastanowienia się nad sobą. A potem dopada minie szara rzeczywistość ...

[izaA]

Wracamy do rzeczywistości...Piotrek kupił na święta irysy...ładne były...Soni też się podobały...zajęło jej tylko chwileczkę powąchanie, wywalenie wazonu, wylanie wody, połamanie kwiatów taaaaaaaaaaaaaaaa...

[bellavita]

Wracamy do rzeczywistości...Piotrek kupił na święta irysy...ładne były...Soni też się podobały...zajęło jej tylko chwileczkę powąchanie, wywalenie wazonu, wylanie wody, połamanie kwiatów taaaaaaaaaaaaaaaa...

Ciesze sie, ze twoje kotki w formie Jak ja bym chciala, zeby Lolunio tak znowu rozrabial...
A jak Mama?

[izaA]

Wiem, bellavito, wiem...tulkam mocno...ostatnio pomyślałam, że Otis ma już prawdopodobnie 7 lat...już i dopiero...ale nie mogę sobie wyobrazić jego odejścia...na szczęście nie muszę...

Właśnie wróciłam od rodziców, właściwie od mojego brata...mama leżała. Najbardziej męczą ją napady zimna i gorąca. Będąc u nas na przyjęciu zaczęła marznąć...miała kamizelkę, podałam jej mój wełniany sweter, przesiadła się na fotel i otliła wełnianym kocem, na koniec tata podał jej płaszcz. W pokoju było 21 stopni, a jej było zimno, tak wewnętrznie zimno...ma objawy jak przy klimakterium, które już przeszła...podejrzewam, że to z powodu różnicy poziomu hormonów, dostała dużo obcej krwi, zanim to się wyrówna, trochę to potrwa...w tej pościeli dzisiaj była taka bledziutka, te Święta mocno ją nadwyrężyły, ale stara się być bardzo dzielna...dzięki, że pytasz....