Koty z ZOO z o.o.! Teri nie żyje [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 23, 2008 10:13

tufcio pisze:A ja byłam, widziałam i się zakochałam w Krówkach :love:
I specjalnie dla nich - piosenka o krowach:

Muuuuczą krowy, muczą na zielonej łące
zajadają zioła świeże i pachnące.
Muuuczą krowy, muczą, słychać je z daleka.
Każda zdrowa krowa to fabryka mleka
.

... oraz jej pastisz, specjalnie na potrzeby sytuacji:

Miauczą krowy, miauczą na zielonej łące
zajadają zioła świeże i pachnące.
Miauczą krowy, miauczą, słychać je z oddali.
Mimo wszystko Krówki Pańcia sobie chwali.
:wink:


Tufcio, diablico, rozwaliłaś mnie na łopatki! :ryk:


Myszeńk@ pisze:(...) ale jestem fanką krówek :wink:


to zupełnie tak, jak ja! :wink: :lol: :lol: :lol:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro kwi 23, 2008 10:20

joshua_ada pisze:
Myszeńk@ pisze:(...) ale jestem fanką krówek :wink:


to zupełnie tak, jak ja! :wink: :lol: :lol: :lol:


Się przyłączam do grona :oops: :wink:

Wierszyk świetny :lol: :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 24, 2008 9:42

Życie w Krówkolandii:
Krowy śpią przeszczęśliwe. Prawie całe dnie (z nocami - różnie). Zwłaszcza na słońcu!
W przeciwieństwie do dużych - cały czas niedospani. Dziś mnie obudziła kocówa i obijanie kijami, ale jak otworzyłam oczy to zobaczyłam, że to nie była napaść, tylko Taśka z Kocim się po mnie ganiali! 8O
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw kwi 24, 2008 19:17

Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob kwi 26, 2008 15:31

Dzisiaj jest Dzień Słodyczy! Niby w kalendarzu nie ma zaznaczonego, ale ja to widzę!!! Krowy postanowiły:
primo: być grzeczne;
secundo: nie budzić nas rano ani zbyt brutalnie;
tertio: przychodzić na mizianki;
quatro: nie żebrać przy michach;
quinto: nie bić się nawzajem (zwłaszcza Noruch i Tachun)
Prawda, ze słodko? :twisted:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Nie kwi 27, 2008 17:15

joshua_ada pisze:Dzisiaj jest Dzień Słodyczy! Niby w kalendarzu nie ma zaznaczonego, ale ja to widzę!!! Krowy postanowiły:
primo: być grzeczne;
secundo: nie budzić nas rano ani zbyt brutalnie;
tertio: przychodzić na mizianki;
quatro: nie żebrać przy michach;
quinto: nie bić się nawzajem (zwłaszcza Noruch i Tachun)
Prawda, ze słodko? :twisted:


Może są chore? ;)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie kwi 27, 2008 17:24

genowefa pisze:
joshua_ada pisze:Dzisiaj jest Dzień Słodyczy! Niby w kalendarzu nie ma zaznaczonego, ale ja to widzę!!! Krowy postanowiły:
primo: być grzeczne;
secundo: nie budzić nas rano ani zbyt brutalnie;
tertio: przychodzić na mizianki;
quatro: nie żebrać przy michach;
quinto: nie bić się nawzajem (zwłaszcza Noruch i Tachun)
Prawda, ze słodko? :twisted:


Może są chore? ;)


Nieeee... Na wszelki wypadek zrobiłam "tfu tfu tfu" przez lewe ramię :lol: :lol: :lol:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Nie kwi 27, 2008 21:02

Czy niedziela była równie idealna? :twisted:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon kwi 28, 2008 9:05

Uschi pisze:Czy niedziela była równie idealna? :twisted:


Tak. Równie idealna! I jak cisza przed burzą!
Dziś Kiciuś wydziubał kaktusa z donicy, wyrzucił pół ziemi i znów musiałam odkurzać owcę :x
Zważywszy na moje lewonożnedziśwstanie ryzykował np. kotletem z kota, gulaszem albo kisielem z kota ew. lobotomią :wink: No ale odkurzanie jak nic pomogło ochłonąć mamutowi i teraz już mamut chodzi o dwóch nogach.
(a Koci Pirat taka przylepa przed monitorem. I pomaga mi wciskać spacje :twisted: )

A ja mam dylemat (pewnie ogóno-forumowy): jak tu wkleić wszystkie banery, które człek by chciał wkleić, a miejsca tak mało... :roll:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro kwi 30, 2008 8:26

Starałam się, no starałam się zmieścić z banerkami. Pomniejszyłam je nawet!
A i tak mi zabrano... :cry: :cry: :cry:

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro kwi 30, 2008 8:43

Kochana - no nie płacz - ja swoje mam przecież (może tylko jeszcze przez chwilę), a były to te same banerki... Wstaw po prostu dwa na razie, a nie trzy... ;)

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Pon maja 05, 2008 8:02

Poprosimy o poweekendowe wieści o krowach :)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon maja 05, 2008 10:39

Eeeeee... jakoś tak nic nowego: wykopane kwiatki z doniczek, ziemia naokoło, dwa wykrztuszone kłaczki na podłodze, zdrapany mebel wiklinowy, naświnione wokół nawybrzydzanych miseczek w kuchni, ciągłe śpiewy "oniewiadomoco", poranne pobudki...
Po staremu :twisted:

Za to mam strasznie dużo zdjęć, tylko trza usiąść i zgrać i dać Cioteczkom do pozachwycania się :wink:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon maja 05, 2008 10:49

joshua_ada pisze:Eeeeee... jakoś tak nic nowego: wykopane kwiatki z doniczek, ziemia naokoło, dwa wykrztuszone kłaczki na podłodze, zdrapany mebel wiklinowy, naświnione wokół nawybrzydzanych miseczek w kuchni, ciągłe śpiewy "oniewiadomoco", poranne pobudki...
Po staremu :twisted:

Za to mam strasznie dużo zdjęć, tylko trza usiąść i zgrać i dać Cioteczkom do pozachwycania się :wink:


Koniecznie, cioteczki spragnione widoku krówek ( tak jakby swoich za mało miały :lol: :lol: ) :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 05, 2008 21:20

Bardzo chcemy króweczki pooglądać :P

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Franciszek1954, januszek, pibon i 18 gości