Gaja, Morfeusz, Joachim.

[Sihaja]

Ależ można zawsze tu przyjść Femko I z życzeniami i bez
Koty śpią. Morfeuszek tak pięknie łyka tabletki, jest kochany kot. Pięknie łyknął o 20:00, trochę podjadł i teraz śpi
Jutro niestety znowu stres przeżyje, bo przed Świętami wetka kazała się pokazać, więc jedziemy na 18:00 na kontrolę. Moje małe kochane biedactwo....
Gaja dostała dzisiaj porcję głasków, chyba znowu mi przytyła kobitka... a i Joachim coś zaczął dobrze wyglądać, a tak się cieszyłam jeszcze niedawno, że chłopak linię trzyma...
No i będzie odchudzanko....

[kalair]

Dobrze, ze odchudzanko działa..A ja coś czuję, że Safik pokastracji mi teraz tak przybierze, że też pójdzie na dietkę.

[Femka]

Ja się nigdzie nie wybieram, jestem tu.
Teraz będziesz miała koteczki podobne do moich, takie dobrzewyglądające

[Sihaja]

Na początku, zanim się hormony unormują może być tak, że zacznie więcej jeść i przytyje, ale potem może dojdzie do normy Generalnie koty, które żyją w domach mają mniej ruchu, mają ciepło i spokojnie, więc częściej tyją. I trzeba im terapię czasem fundować... Zupełnie, jak z ludźmi....
Femka - moje koty są wyjątkowe i jedyna takie na świecie
No, kręgosłup mi dziś pęka, idę się położyć
Dobrej nocki

[Femka]

dobranoc

[kalair]

Dobrej nocki

P pa raz jeszcze! Śliczne!

[ewung]

Jak to jest że ja dopiero teraz odkryłam ten wątek
Ile ja stron mam do nadgonienia

No ale dobrze że odkryłam Cudne te Twoje koty Sihajo - mam nadzieję że długo będziemy cieszyć się wątkiem i zdjeciami

[ewung]

[kalair]

Witaj Sihajko i pięknotki kocie!

[moś]

Juz lepiej? nie wolno sie przepracowywac w swieta, to czas na relaks i zadume i .....swiety spokoj

[Sihaja]

Dziękuję wszystkim bardzo
A z kręgosłupem nie lepiej, dziś w nocy spać nie mogłam. Teraz chętnie bym się położyła, ale muszę jeszcze jechać z Morfeuszkiem do weta na kontrolę, zrobić sałatkę, która obiecałam cioci i umyć włosy, czego robić nie cierpię.
Chyba jednak wezmę jakieś tabletki, chociaż tak bardzo nie lubię medykamentów...
Jutro jeszcze do pracy. Autobusy kursują jak chcą, no bo to taki okres, że wszystko da się wytłumaczyć. U nas jest coś takiego jak "rozkład jazdy w dni wolne od nauki szkolnej", co mnie wkurza strasznie, bo co z tego, że dzieciaki nie idą do szkoły, dorośli muszą jakoś do pracy jednak dotrzeć. I zakupy zrobić, sprawy załatwiać, a tu autobusów mniej.... ech... ponarzekałam sobie
No, to Morfeuszek Was dziś pięknie przywita:


No, to lecę

[Sihaja]

No, to jesteśmy. Antybiotyk jeszcze przedłużamy, a do tego dołożona maść do oczu... 30 grudnia kontrola... Moje małe burmisiątko.... On ma tak dużo cierpliwości. Tabletki to już się tak nauczył łykać, maści do oczu nie lubi, trochę postękuje, jak mu podaję, ale cierpliwie to znosi... Kochany Morfeuszek...
A ponieważ kręgosłup mnie nadal łupie, to idę się położyć....
NIe wiem, czy jutro będę mogła tu zajrzeć, więc skłądam Wam życzenia wszystkiego najlepszego z okazji Świąt.
Coś na góralską nutkę, ponieważ tak bardzo tęsknię za górami...

Na scyńści, na zdrowie, na to Boże Narodzyni
Coby sie Wom darzyło, w komorze w oboże ,wszędzie dobrze
W każdym kontku po dzieciątku, na pościli troje
(najpiekniejse moje)
Byście mieli telo dzieci, co przy piecu śmieci,
telo wołków, kielo w płocie kołków
telo cielicek, kielo w turnia jedlicek
telo łowiecek, kielo drewa w lesie
a we świenta telo gości, kielo w karpiu łości
Cobyście mieli pełne tobory, pełne pudła
coby wom gaździna przy piecu nie schudła
coby się wom dażyły kury cubate
gęsi siodłate konie z białymi grzywami
obyście łorali (coby baba wami łorała)
czterema pugami, jak nie czterema to trzema abo choć jednym
ale co godnym
coby się wam grule rodziły, auta mnożyły
dudków przybywało, jeść nie brakowało
coby syćko pasowało, i kłopotów było mało.
Cobyście byli zdrowi weseli, jako w niebie janieli.
Coby was Matuś Świenta, w swej opiece miała
tego wom dziś życy kompanija cała.
Tak Wom Boze dej

Ja i Koty Trzy

[Femka]

Sihaja,
z całego serca życzę Ci wszystkiego, co najlepsze.
Żebyś znalazła własną przystań
bezpieczeństwo
i szczęście.

[czarno-czarni]

niech spełnią się marzenia.....

[kalair]