Pysia & Haker story

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 14, 2006 8:51

Bardzo wielkie dzięki za ten wątek... Wczoraj zainstalował się u nas trzytygodniowy Sopelek, spędziłyśmy cały wieczór na Waszym wątku, i o ile mądrzejsze wstałyśmy od kompa... :roll:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto lis 14, 2006 9:08

A skąd ciocia wie, że nie mam dostępu do netu. Duzi robia jakąś rewolucje w połączeniach domowych. I co musimy czekać na nową skrzynkę, bo tę starą ktoś przyszedł i zabrał. Duży mówił na to ISDN i jeszcze dużo innych skompilowanych słów powiedział :roll: . Nic z tego nie zrozumiałem.
Haker


Haker ma się dobrze waży już 1020 gram, ma 8 tygodni i zajda wszystko co mu podamy. Już jest mięsożerny . Apetyt ma ogromny, dzisaj zjadł swoją porcję hill'sa z puszki, następnie wyjadł resztki z miski Pysi - szasetkę Animondy :roll:. I.... dwie mordeczki czekały :evil: na resztki z mojej puszki tuńczyka. Właściwe to ja do pracy zrobiłam sobie sałatkę z resztką tuńczyka. :wink: Cóż wszyscy troje uwielbiamy tuńczyka w sosie własnym. :wink: .
Pysia czasami jest zmięczona aktywnością Hakera i musimy jej zapewniać spokojny kącik bez maludy. Uwielbia wskakiwać na Pyśkę.
Mały opanował wskakiwanie na krzesła, fotele, kanapy jest to przejściowy przystanek przed dalszą wspinaczką na parapet, blat kuchenny, stół itp. Wszędzie go pełno 8O.
Jeżeli usłyszycie o kocim castingu do kina akcji prosimy o informację. Pościgi i wspinaczki to specjalność Hakera. Mąż już go zapisał do Czerwonych Beretów :lol: i codziennie robi mu szkolenie.
Haker uwielbia zjeżdżać na dół po sznurku od .....żaluzji, wspinać się po siadce na balkonie :x itp.
Nasze koty mają dwa skrajne temperamenty i charaktery. Pysia nawet w okresie niemowlęctwa była bardziej spokojna. Tak sobie myśłę, że jednak jej kalectwo i bolesne zastrzyki spowodowały, że była mniej radosnym i rozbrykanym kociakiem. Haker nie zna jeszcze uroków wizyt w gabinecie weta. Odrobaczanie odbywa się bez wizyt. Ale za kilkanaście dni idziemy na szczepienie - już się boję kto go utrzyma. Przecież kota - jak nie śpi nie trzyma się na ręce. :!:
Aktualne zdjęcia Hakera i Pysi zamieszczę jak już będziemy mieć livebox i uporamy się z intalacją. Szewc w podartych butach chodzi, a specjalista od sieci ( czyli Duży) nie ma netu w domu :lol:.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto lis 14, 2006 11:21

Haker pisze:A skąd ciocia wie, że nie mam dostępu do netu. Duzi robia jakąś rewolucje w połączeniach domowych. I co musimy czekać na nową skrzynkę, bo tę starą ktoś przyszedł i zabrał. Duży mówił na to ISDN i jeszcze dużo innych skompilowanych słów powiedział :roll: . Nic z tego nie zrozumiałem.

Hakerku
a do torby próbowałeś panu zajrzeć :wink: :?:
bo ja uwielbiam tych panów którzy przychodzą z dużymi torbami
mają w nich zawsze jakieś nowe wiertła :lol:
i można próbować wejść i Pan się śmieje że mnie zabierze itp
a później mnie głaskają, i głaskają

Simbuś majsterkowicz
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lis 14, 2006 13:23

Hakerku
a do torby próbowałeś panu zajrzeć :wink: :?:
bo ja uwielbiam tych panów którzy przychodzą z dużymi torbami
mają w nich zawsze jakieś nowe wiertła :lol:
i można próbować wejść i Pan się śmieje że mnie zabierze itp
a później mnie głaskają, i głaskają

Simbuś majsterkowicz


Simbusi. Mój pan miał skrzynkę i był bardzo przerażony nie wiem, czy widokim dwóch kotów, czy byłego wykładowcy :lol: . Wejść do niej odrazu spróbowałem, ale mizianek nie dostałem :cry:. Bardziej podobało mi się zwijanie kabli od starego aparatu, było co gonić i gryść.
A wiesz co potrafię zrobić - uruchomić 4 aplikacje na laptopie Dużej w przeciągu sekundy i do tego jeszcze odrwać 2 klawisze :!:. Super zabawa.
Pozdrawiam
Haker
Ostatnio edytowano Wto lis 14, 2006 13:26 przez Hannah12, łącznie edytowano 1 raz

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto lis 14, 2006 13:25

Uschi pisze:Bardzo wielkie dzięki za ten wątek... Wczoraj zainstalował się u nas trzytygodniowy Sopelek, spędziłyśmy cały wieczór na Waszym wątku, i o ile mądrzejsze wstałyśmy od kompa... :roll:


Bardzo się cieszę, że wątek jest pomocny. Trzymamy kciuki za zdrówko Sopelka.
Ostatnio edytowano Wto lis 14, 2006 13:56 przez Hannah12, łącznie edytowano 1 raz

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto lis 14, 2006 13:42

Haker pisze:Simbusi. Mój pan miał skrzynkę i był bardzo przerażony nie wiem, czy widokim dwóch kotów, czy byłego wykładowcy :lol: . Wejść do niej odrazu spróbowałem, ale mizianek nie dostałem :cry:. Bardziej podobało mi się zwijanie kabli od starego aparatu, było co gonić i gryść.
A wiesz co potrafię zrobić - uruchomić 4 aplikacje na laptopie Dużej w przeciągu sekundy i do tego jeszcze odrwać 2 klawisze :!:. Super zabawa.

buuuuuuuuuuuu :cry:
wszyscy mogą na komputerach ćwiczyć tylko ja do końca życia pozostane laikiem :(
mój kumpel Mruczek też się szkoli i ostatnio swojej Dużej cała pocztę poprzestawiał
A ja nic :evil:
mój Duży i Średni mają kompy z taką mądrą szufladą która ucieka jak na nią stanę
I NIC, mówię ci nic nie mogę sobie porobić :x
A Duża jak wyciąga swojego laptopa to cały czas go pilnuje i nawen popatrzeć nie da :roll:

A później będą narzekać że kot niewykształcony :wink:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lis 14, 2006 13:46

Aga86 pisze:A wiesz co potrafię zrobić - uruchomić 4 aplikacje na laptopie Dużej w przeciągu sekundy i do tego jeszcze odrwać 2 klawisze :!:. Super zabawa.
Pozdrawiam
Haker

...ciiiiiii.... :twisted: ....szszszszsz.... to ja podpowiem na ucho, że jest taki guzik na klawiaturze, który wystarczy wdepnąć żeby cały komp przeszedł w stan spoczynku a monitor pociemniał, 8) wtedy Duża sinieje a potem robi się purpurowa i wyje "uuuuuuuuuaaaaaaaaaaaaaa!!! nie zdążyłam zapisać, skurbyczyku!!!" a potem to już wystarczy szybciutko łapkami po parkiecie przebierać, przebierać i od razu za zasłonkę! za zasłonkę!... może tym razem nie znajdzie...?

(zazwyczaj znajduję :twisted: - Fri)
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Wto lis 14, 2006 14:07

czarna.wdowa pisze:
A Duża jak wyciąga swojego laptopa to cały czas go pilnuje i nawen popatrzeć nie da :roll:

A później będą narzekać że kot niewykształcony :wink: [/color][/i]


JA, tak przez zaskoczenie to zrobiłem. Ani ja, ani Duża nie wiedzieliśmy, żę potrafię już skoczyć z fotela na stół. Wreszcze się udało. No co siedzi przy tym kompie i przebiera palcami po klawiaturze to trzeba też spróbować.Teraz Duzi swoich zabawek pilnują. Zamykaja drzwi do pokoju. :evil: . A jeszcze do klamki nie sięgam - ale próbuję. Ale na pewno jeszcze się uda potrenować, bo bawia się tymi kompami całe czas i nazywaja to pracą. A Duża to często ma dwa kompy włączone, więc na którymś poćwiczę.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto lis 14, 2006 21:38

Haker, ja Ci mówię, otwieranie drzwi, to nic skomplikowanego: odbijasz się z ziemi, wieszasz na klamce, odbijasz, wieszasz na klamce i tak do skutku, pół minuty i gotowe. Tylko chyba musisz jeszcze trochę urosnąć, bo smarkaczem jesteś :wink: Jak do mnie przyjedziesz na wakacje, to Cie naucze :wink: I Cię nauczę jeszcze paru innych fajnych sztuczek - skutecznego uciekania na klatkę schodową, wycia pod drzwiami. Tylko będziemu musieli szybko jeść, żeby zdążyć przed Figą - odkurzaczem :wink:
Tola

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 15, 2006 10:03

Tolu, dziekuję za nauki - skorzystam. Ale ja jestem maluch niezmordowany, więc jak przyjdę do ciebie to się nastaw, że od godz. 3 rano biegam, gryze i wsakuję na wszystkich. Dzisaj tak atakowałem Pysię - jak można spać o 3 rano :roll: - że mnie ofukała, a Duzi wyrzucili mnie za drzwi sypialni - no i oczywiście je zamkneli. :evil:.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro lis 15, 2006 10:12

Hakerku, ja uważam że ci Duzi wogóle mają jakieś problemy ze snem
tzn. ogólnie za dużo śpią i w jakiś dziwnych godzinach
i jeszcze na kota się denerwują i wyrzucają za drzwi jak zaczynam się bawić lub miałczeć o 1-szej w nocy, że o 5tej już nie wspomnę
jakby nie zdawali sobie sprawy z tego ze w nocy najlepiej się bawi
ale ja ich jeszcze wyedukuję :twisted:

Simbo - wielki nauczyciel
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lis 15, 2006 22:04

Jak mnie obudzisz o 3, to Ci pokażę Toli pazur :wink: Ja jestem grzecznym, dojrzałym kotem i miewam głupawki tylko raz/dwa razy dziennie. Kładę się spać do łóżka Dużych, a potem wstaję równo z budzikiem.

Mamo, ja Cię błagam, nauczcie go jakoś spania do 7 przynajmniej, inaczej nici z wyjazdu :twisted: Już nam wystarczy, jak Pyśka przyjeżdżała i budziła nas o 5 :evil: Moje koty to są grzeczne, śpią do 8 :wink:

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 16, 2006 9:07

gosiak pisze:
Mamo, ja Cię błagam, nauczcie go jakoś spania do 7 przynajmniej, inaczej nici z wyjazdu :twisted: Już nam wystarczy, jak Pyśka przyjeżdżała i budziła nas o 5 :evil: Moje koty to są grzeczne, śpią do 8 :wink:


Pysia to bardzo grzeczny kotek. Kładzie się spać z nami i wstaje razem z panem. A co ja na to poradze, że twój osobisty tatuś wstaje około 5 rano.
Dzisaj koty nie zareagowały na budzik taty, wstały o 6.00 razem ze mną. :lol: Nawet Haker po kuwetkowaniu o 3.30 :evil: ( jak on uwielbia kopać przed i po) przyszedł do sypialni i spał jak aniołek :lol:.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon lis 27, 2006 12:14

Parę nowych fotek Pysi i Hakera.
Obrazek --- Pysia
Obrazek --- pieszczoch
Obrazek ---mis koala
Obrazek ----miłość
Obrazek ---metr kota
Obrazek ----mam 2 miesiące

Nasze dokocenie przebiegoa z małymi trudnościami. Pysia nam posmutniała :? , jest zmęczona aktywnościa małego. Haker ma cały czas ochotę na zabawę, skacze na Pysię, gryzie ją. Pysia, widać, że cierpi po skokach małego nie może utrzymać równowagi i nietety już nie daje rady przed nim uciec . :cry:. Poświecamy jej dużo czasu staramy się jej pokazać, że jest wspaniała. Parę razy w tygodnu masujemy jej grzbiet i łapki, w nocy śpi u nas w sypialni, oddzielona od Hakera zamkniętymi drzwiami. Ale... Haker już potrafi ( nie bezpośrednio z podłogi, ale opracował juz swoje sposoby) wskoczyć na blat stołu, blat w kuchni, parapet - Pysia niestety nigdy tego nie zrobi i biedna wyciągą łapki bo też chce tam. Jak jestesmy w domu to nie mam problemu zawsze ktoś ja podsadzi :lol: . Rano zawsze i tak musiała poogładać świat zewnętrzny z parapetu i zawsze odpowiednim miau się dopomina podsadzenia na wyżyny.
Hakre rozwija się świetnie dzisiaj kończy 10 tygodni - waży 1,2 kg. Za tydzien idziemy na szczepienie. Wszędzie go pełno, biega z prędkościa światła i robi popisy.
Ostani jego popisowy numer to wchodzienie na yukę ( na szczęście nie podgryza kwiatów). Uwielbia w dzień spać na kolanach lub ramieniu.
No i przed wyjściem do pracy mam zawsze umyte przez niego uszy (siada mi na ramieniu, kiedy robie makijaż i gryzie i wylizuje uszy). A co jeszcze mu narobię wstydu idąc do pracy z brudnymi uszami :wink:.
Właśnie teraz śpi przytulony do mnie. Już nie śpi zaczyna rozrabiać na biurku :lol: .
Ma też miniej popisowe numery na swoim koncie. W piątek podczas imienin pana zrobił kupkę w kuchni na torbie papierowej :evil: . Chociaż był 3 razy zanoszony do kuwety - to nawiał i udało się, kota miała ostatnie zdanie.
A tak wogóle to podczas całej imprezy był bardzo grzeczny i towarzyski - parę osób umył.
Apetyt mu dopisuje, ale nigdzy, ani Pysia, ani Haker nie jedzą ze swojej miski :roll:. Nawet jak nałożę to samo.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon lis 27, 2006 12:29

cześć Haker
Ja teraz zaczynam rozumieć twoją Pysię :roll:
od piątku ma w domu tą małą i ona wogóle nie siada nie mówiąc już o spaniu 8O
Zawsze uważałem się za szybkiego i wesołego kotecka
ale teraz meczy mnie nawet patrzenie na nią
nie mówiąc już o ganianiu się przez cały dzień :x
Simbo


To ja Sari od kilku dni jestem w nowym domku i wiem że kolegujesz się z Simbo
Mówię ci mały bierz tą kotkę w obroty
ja jak ugryzę tego dużego różowego w ogon to goni mnie aż się na zakrętach nie wyrabia :lol:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości