Lili

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 24, 2006 8:13

Jaki się z Lili robi duży rozrabiaka :lol: , ma coraz bardziej psotnego pysia, strasznie fajnie wygląda taki puchaty zawadiacki pręgusek z rozcapierzonymi łapkami :1luvu: :1luvu: :1luvu: .

Po Avantage to się często zdarza, moja Kłopcia oprócz ślinotoku dostała jeszcze jakichś palpitacji serduszka, przeraziła mnie ze hej..., a podobno to zupełnie bezpieczny środek, teraz już nie jestem tego taka pewna :( .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie wrz 24, 2006 10:42

Trudno stwierdzić...oprócz ślinotoku jest ok...Najwazniejsze, że środek działa, szkoda tylko, że taki drogi..

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Nie wrz 24, 2006 10:47

Zdjęcia balkonowe jak zwykle piękne :D Lili słodkości!
Ja musze przeczytać cały twój watek, bo tak się dołączyłam "na gapę" :D
Ostatnio edytowano Pon wrz 25, 2006 1:52 przez Nelly, łącznie edytowano 1 raz

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 24, 2006 11:08

Heh dzięki, tylko nie zanudź się! W zasadzie nic tam się nie działo:-)

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Wto wrz 26, 2006 12:06

Sama się tak zawinęła...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Zobaczcie co upolowała rano na balkonie....Ważka miała szczęście, bo została uratowana i w kilka sekund po zrobieniu zdjęcia odleciała....
Obrazek

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Wto wrz 26, 2006 13:41

Lili zakopana w kocyku powalająco śliczna :1luvu: :1luvu: . To chyba większość tygrysków zakopuje się we wszystkie możliwe tekstylia :D , moja Falka też jest wiecznie owinięta kocem lub pościelą. Załączam dowód rzeczowy ( sorry za jakość, ale najważniejsze są intencje :wink: ).

Obrazek
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto wrz 26, 2006 14:23

Haha faktycznie podobnie się zakopała, że tylko głowa i łapka:-) Łapka oczywiście na wszelki wypadek, gdyby trzeba było coś upolować....
Z kolei moja syberyjka lubiła spać w szafie z ubraniami...
Obrazek

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Wto wrz 26, 2006 20:12

Kitek też się zakopuje :D raz się 'rzuciłam' na łóżko a tutaj mi coś sie rusza 8O biedny kot :D
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 26, 2006 21:10

jakie slodkości :D :D Az milo wchodzic
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto wrz 26, 2006 22:30

Dziękujemy:-)

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Śro wrz 27, 2006 14:55

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Klatka na koty grzeczne inaczej:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Śro wrz 27, 2006 15:08

Strasznie mi sie podoba pierwsze zdjęcie :1luvu: :1luvu: , Lili ma takie chmurne spojrzenie, zupełnie jak jej duzi dzicy pobratymcy :D .
A poza tym ładnie to tak kotka maltretować i sporządzać jej klatkę :wink: :lol: i to jeszcze takiego suuuper grzecznego kotka :lol:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro wrz 27, 2006 15:20

Oj Zagadka, jak możesz tak Lili męczyć :P ale taka klatka... hmmm... dobry pomysł na Kitka :lol:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 27, 2006 21:32

Grzeczna to ona jest tylko jak śpi! Klatki chętnie użyczę, a tak na serio to jest świetny tor przeszkód - tunel. Ona cały czas tam siedzi...Fakt faktem Lilunia ma dość bogatą mimikę, co widać po zdjęciach, ciekawe czy wszystkie koty tak mają? Bo np. próbowałam robić zdjęcia syberyjce, ale ogólnie wychodziła na wszystkich tak samo jakby była zła...

Jeszcze Wam zdradzę, że jest strasznym żarłokiem, a pomyśleć, że jak trafiła do tego domu to na początku bardzo mało jadła.... Teraz krzyczy na mnie ilekroć pojawię się w kuchni. I tak dostaje o wiele za dużo - 85g lub 100g puriny w saszetkach i trochę suchego, jeszcze mi utyje. Ulegam niestety jej błaganiom, po sterylizacji, będę jej mniej dawać.

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Śro wrz 27, 2006 21:39

Mi Kitek już tyje ;) Tzn raz jest gruby a raz nie... ale on tak fajnie przebiera lapkami jakm u sie da jest :D :oops:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 51 gości