Sonia i Otis - zamykamy wątek - pamiątkowe wpisy str. 100!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 19, 2006 13:39

Jak już jesteśmy przy Oralach (skoro mówisz, że RC nie smakuje) to opcje mamy takie:
- Purina (niestety tylko Cat Chow, osobiście czekam na ProPlan w opcji Oral :) )
- RC
- Hill's
- i coś czego nie znam, ale chyba spróbuję, bo a nuż... Nazywa się toto NUTRAM-Cat Oral Hygiene http://www.krakvet.pl/product_info.php?products_id=3713

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt maja 19, 2006 14:09

Baks raz miaal zabki czyszczone pod narkoza,zle to zniosł,a po roku było to samo,zmienilam wetke ,stara sie bez narkozy,a jak cos to tylko niewiele by tylko kota uspokoic( mniejsza z tym ze uspokojenie mojego kota oznacza spanie..) zabki czysciutkie,teraz wcina royala dla persow i hillsa oral i jak narazie nic nie widze by sie odkładało a zabki czyszczone w styczniu,zaplaciłam 20 zł ( jak dobrze pamietam) pod pełna narkoza u innego weta płacilam 80 zł 8O

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pt maja 19, 2006 14:50

Witam!
Moja Punia (12 lat) miała usuwany kamień trzy razy za każdym razem w krótszym odstępie czasu. Było to 8 lat temu niestety wtedy nie było takiego wyboru karm. Weterynarz też nijaki. Miała zabiegi pod narkozą (niestety jest to kot nietykalski) po jakimś czasie i tak musiała mieć usunięte ząbki :cry: im częstsze usuwanie kamienia tym bardziej naruszone szkliwo i do ząbków wszystko się przyczepia.
jest taki spraj na ząbki ale musiałabym poszukać nazwy ja to dałam rodzicom do psa bo mojej kotce nie szło siknąć tym na ząbki. Wiem że istnieją jakieś pasty ja też muszę się o taką postarać dla tej drugiej, która ma jeszcze śliczne ząbki.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pt maja 19, 2006 15:03

Kurcze, nie wiedziałam, że to aż tak poważna sprawa. Dzięki za tyle informacji :D

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon maja 22, 2006 21:35

Dzowniłam do Izy (wetki). Na początek spróbujemy bez narkozy, jak się nie podda, to dostanie głupiego Jasia. Umówię się chyba na przyszły tydzień, bo w tym jakieś takie popołudnia mocno zajęte...

Ale, ale, dziś wpadła do pokoju wieeeeeeeeeeeeeeeeelka mucha.....Ludzie, co to się działo. Oba tygrysy natychmiast na drapak, Sonia na samej górze Otis piętro niżej, a mucha jak to mucha na samej górze wielkiego balkonowego okna. Oba tygrysy wibrysy na baczność do przodu i mało im łebki nie odpadły od tego kręcenia za nią głową i o mało łapki nie odpadły od pacania w powietrze :D Prawdę mówiąc przewidując skoki w wertikale sprowokowałam TŻ-ta do uwolnienia muchy...ale widok dwóch polujących kotulców był przedni....kot żywemu nie przepuści :lol: a tu dopiero początek sezonu 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto maja 23, 2006 8:38

A gdzie zdjęcia z polowania? :twisted:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30705
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto maja 23, 2006 8:55

Polowania fajne są. :) U mnie ostatnio królują małe muszki.
Ja jak widzę dwa kręcące się łby to na wszelki wypadek zabieram szklanki i od razu wychodzę z pokoju. :lol: Niech się dzieje wola nieba. :lol:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto maja 23, 2006 10:25

Kicorek pisze:A gdzie zdjęcia z polowania? :twisted:


Po pierwsze: akcja rozegrała się błyskawicznie
Po drugie: nie wiem co miałabym fotografować-a- muchę, b-kocie wibrysy na baczność, c-ruchy główek (migawka za wolna), d-TŻ-ta otwierającego drzwi balkonowe na oścież i uwalniającego muchę :D

Ostatnio przeglądałam zdjęcia i o zgrozo odkryłam, że najwięcej ostatnio mam kotów - a dzieci? Wyrodna ze mnie matka, muszę się poprawić :oops:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto maja 23, 2006 10:39

izaA pisze:Po drugie: nie wiem co miałabym fotografować-a- muchę, b-kocie wibrysy na baczność, c-ruchy główek (migawka za wolna), d-TŻ-ta otwierającego drzwi balkonowe na oścież i uwalniającego muchę :D

Wibrysy na baczność - to zawsze jest piękny widok :twisted:
A co do dzieci i kotów - rób im wspólne zdjęcia - wtedy wilk będzie syty i owca cała :D
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30705
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto maja 23, 2006 10:52

Może i fakt, że dzieci i koty to dobry pomysł, tylko czy modele się zgodzą...z dziećmi nie będzie problemu, a koty - obawiam się, że wygonicie mnie z forum za uwiecznianie np. Sonia chodź do zdjęcia, no nie uciekaj, mamo, znów widać tylko ogon Soni!!! dobrze jeśli ogon bez ciągnącej go rączki :evil:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto maja 23, 2006 20:49

No i jest...przy pomocy Zuzi i jak widać z ostrości przy niemałym wysiłku ale mamy go - jest zezowate szczęście - na pociechę wszystkim cioteczkom!!!!

Obrazek

Proszę sobie do woli powiększać i się przyglądać :D

Ja wiem, jakość do d... - ale po dwóch podejściach kot nam uciekł i cóż - nie chcę, żeby na widok mnie z aparatem zawsze tak reagował :wink:

Na osłodę pochwalę się dziełem mojego synka. Michał przygotował na zajęcia z techniki -IV klasa - oczywiście przy pomocy Mamy - projekt Michała, wykonanie wspólne - witraż z naszym Otisem. Zobaczymy jak nas Pani oceni :wink: W każdym bądź razie - zdecydowaliśmy, że po powrocie dzieła do domu - wystawiamy je na licytację, a pieniądze przekażemy na jakąś kocią biedę, fajny pomysł co nie?

A teraz dzieło:

Obrazek

No i teraz nie ukrywam, że czekam na wasze reakcje :D

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto maja 23, 2006 20:54

Witraz super - nauczyciel plastyki i techniki ci to mowi :wink: Ja bym dala 6 :D A zezowate szczęście jest gites!! :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto maja 23, 2006 20:58

Na zdjęciu nie wyszło, a robione było pod lampą w kuchni, ale te oczy są niebieskie :D no cały Otis, mówię Wam...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto maja 23, 2006 21:11

Wszystko widać niebieskookiego zezolka :1luvu: Witrażyk śliczny tym bardziej że to Otisek. :lol: będzie "6"
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 23, 2006 21:14

Trochę liczymy na to "6" bo to oznacza, że będzie "5" na koniec roku i "czerwony pasek" zbliża się milowymi krokami :wink: no i mamy nadzieję, że po ocenie, znajdzie się ktoś, kto zechce mieć witrażyk z Otiskiem w domu :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1124 gości