Dzisiaj znowu, buro i ponuro, mocno pada i jest bardzo zimno

Piesek rano nie miał za duzej ochoty iść na spacer, tak mokro, a on nie przepada za wodą , kałuże zawsze staranne omija. Wczoraj był dzień bez kroplówki, a dzisiaj jest już po. Jeszcze 17 przed nami i badanie. Tam bym chciała, zeby wyniki nareszcie były w normie.
Wczoraj Dzekus słabo jadł, teraz rano jeszcze było w miarę dobrze, zjadł 150 g tackę na 2 razy, a później już nie chciał, ale dostał puszkę a nie tackę. Nie wiem o co mu chodzi, bo i to i to animonda, jedynie czego się doszukałam to tego, że tacki są z kurczakiem, a puszki z wołowiną, nastepnym razem zamówię mu z kurczakiem (bo są ) i zobaczymy czy będzie jadł.