Moli25 pisze::kotek:
I ja liczyłam na spokój w pracy, ale nie nie ma lekko, produkcja wróciła na 100%. A myślałam że zrobię chociaż 70%... Myliłam się, trzeba było dorabiac posiłków.
Mówili niejednokrotnie w tv ile jedzenia ludzie wyrzucają. Przerażajace
Bo ludzie nie znają umiaru w zakupach. Później jak się popsuje to sie wyrzuca.