Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 30, 2014 6:58 Re: Adoptowałam....... Szczypiory :(

Debi [']

Współczuję Femko :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Czw paź 30, 2014 7:14 Re: Adoptowałam....... Szczypiory :(

Bardzo mi przykro :cry:

(*)
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw paź 30, 2014 11:01 Re: Adoptowałam....... Szczypiory :(

:( Dopiero doczytałam. Bardzo Ci współczuję.
Debi nie była sama, wiedziała że jesteś blisko, że koty są blisko, że jest w swoim domu.
To bardzo wiele.
PumaIM pisze:Gdybyś się upierała, żeby był "najszczęśliwszy" w sensie "żyli długo i szczęśliwie, a zmarli w sędziwej starości", to byś sobie zafundowała zdrowego szczeniaka, a i to los różnie karty rozdaje. Jest "najszczęśliwszy" w sensie że wyniszczonym, zmarnowanym stworzeniom dajesz coś, czego wcześniej nie zaznały - bezpieczeństwo i miłość. Niestety, biologii nie przeskoczysz, nie wszystko da się odrestaurować dobrymi warunkami, czasem zniszczenia są zbyt głębokie i ukryte.

Oczywiście nikt ci nie będzie wciskał na siłę następnego psa, zużyłaś się przy tych dwóch suczynach emocjonalnie i nie tylko. Czy i kiedy będzie kolejna psia jednostka - musi wyjść z ciebie samej...

A pod tym się podpiszę.
I myślę że Twój dom był dla tych dwóch psinek najszczęśliwszy i najlepszy.
Bardzo mi przykro, trzymaj się.
[*] dla Debi
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw paź 30, 2014 11:10 Re: Adoptowałam....... Szczypiory :(

Gretta pisze::( Dopiero doczytałam. Bardzo Ci współczuję.
Debi nie była sama, wiedziała że jesteś blisko, że koty są blisko, że jest w swoim domu.
To bardzo wiele.
PumaIM pisze:Gdybyś się upierała, żeby był "najszczęśliwszy" w sensie "żyli długo i szczęśliwie, a zmarli w sędziwej starości", to byś sobie zafundowała zdrowego szczeniaka, a i to los różnie karty rozdaje. Jest "najszczęśliwszy" w sensie że wyniszczonym, zmarnowanym stworzeniom dajesz coś, czego wcześniej nie zaznały - bezpieczeństwo i miłość. Niestety, biologii nie przeskoczysz, nie wszystko da się odrestaurować dobrymi warunkami, czasem zniszczenia są zbyt głębokie i ukryte.

Oczywiście nikt ci nie będzie wciskał na siłę następnego psa, zużyłaś się przy tych dwóch suczynach emocjonalnie i nie tylko. Czy i kiedy będzie kolejna psia jednostka - musi wyjść z ciebie samej...

A pod tym się podpiszę.
I myślę że Twój dom był dla tych dwóch psinek najszczęśliwszy i najlepszy.
Bardzo mi przykro, trzymaj się.
[*] dla Debi


I ja.
Femko, przytulam.

Dla Debi [']
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw paź 30, 2014 19:33 Re: Adoptowałam....... Szczypiory :(

Debi[*]
Współczuję i bardzo mi przykro :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 02, 2014 20:15 Re: Adoptowałam....... Szczypiory :(

Myślami z Wami...

Takie to teraz ciężkie dni...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lis 02, 2014 20:26 Re: Adoptowałam....... Szczypiory :(

Wyprzytulaj Szczypiorki.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103114
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lis 07, 2014 1:40 Re: Adoptowałam....... Szczypiory :(

Jesteśmy.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lis 07, 2014 12:40 Re: Adoptowałam....... Szczypiory :(

Dopiero doczytalam. Tak strasznie mi przykro :(
Dalas im obu najlepsze, co w zyciu mialy.
Wspolczuje :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88008
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt lis 07, 2014 12:52 Re: Adoptowałam....... Szczypiory :(

Jestem.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lis 07, 2014 14:53 Re: Adoptowałam....... Szczypiory :(

Femka, czekamy na Ciebie i Szczypiory.

Adoptowałaś dwa NIEADOPCYJNE psy. Nie będę tu pie...ć o byciu aniołem. Wiem (bo przeżyłam) ile człowieka kosztuje śmierć psa. Ale wiem też, że jak już wiesz, jak wspaniale pies dopełnia życie nas samych, to nie wytrzymasz. Prędzej, czy później będzie następny. I bardzo Cię proszę - adoptuj psa młodego i zdrowego. W wieku rok - dwa lata. Ze sprawdzonego DT. Przywieź go z drugiego końca Polski, jeśli ie znajdziesz bliżej. Ale dla własnego zdrowia psychicznego nie możesz zrobić inaczej.
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2837
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Pt lis 07, 2014 22:29 Re: Adoptowałam....... Szczypiory :(

Ja to wszystko ogarniam rozumem, tylko emocje mają to głęboko wiadomo, gdzie. A pies do adopcji już czeka. Znam go od jakiegoś roku z opowiadań. Jest w domu, w którym nie powinny mieszkać nawet szczury. U tępej baby, która ma problemy z chodzeniem, więc pies na spacery chodzi, jak zabierze go ktoś z odwiedzających. Jedną z nich jest p. Jadzia. Dzięki niej pies jest nakarmiony, obejrzany co jakiś czas przez moją wetkę, wyprowadzony. Dzięki temu wiem dokładnie, ile pies ma lat i czy jest zdrowy. Niestety, psisko boi się wszystkiego, bo babsko uznaje jeden środek wychowawczy: Bicie. Pies jest przepiękny, przylepa straszna i - to przede wszystkim - jego towarzyszką jest kotka. Nero ma 3,5 roku i jest cudnym biszkoptowym mieszańcem amstaffa i labradora. Obecna opiekunka właśnie kombinowała, jak się go pozbyć. Jakoś nie spodziewam się, że szukałaby dla psa dobrego domu. Pewnie wylądowałby w schronie. To w połowie grudnia trafi do mnie. Wtedy będę miała prawie trzy tygodnie wolnego.
Spełni się moje marzenie adopcji aniołka w skórze ludojada :)

Miałam jeden kontakt w sprawie adopcji Menela. Ktoś chciał smsem uzgodnić szczegóły. :evil: Tymczasem Menel tyje i już prawie wcale nie wychodzi. Trafił mi się wolnożyjący tymczas :roll:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lis 07, 2014 23:25 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki

Rzadko bywam na forum.
Femka, wspólczuję i przytulam.

Światełko dla Debi (*) - może za TM spotka Komancza mojej córki.





I kciuki za adopcję ludojada :ok:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 07, 2014 23:44 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki

Adopcja ludojada nie jest wolna od wątpliwości. Nie jestem pewna, czy doświadczenia z dwiema ciapowatymi sukami jest wystarczające do opieki nad mieszańcem amstaffa. Po drugie nie wiem, czy bicie nie ujawni się niepożądanymi skutkami, gdy pies poczuje się bezpieczny. No i tym razem na pewno muszę pójść z nim do szkoły, bo Nero nie umie kompletnie nic poza przytulaniem. Obie suki były grzeczne i ułożone. No prawie grzeczne. Zatem problematyczne będzie spuszczanie Nero ze smyczy na spacerach. O ile w ogóle możliwe.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob lis 08, 2014 8:46 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki

Jestem i trzymam kciuki za Ciebie :kotek:


Psisko po biciu bedzie sie balo kazdego gwaltownego ruchu-ale jak sie przekona,ze nic sie nie dzieje to bedzie ok.

Natomiast nie wiem jaki bedzie mialo stosunek do obcych-gosci jak Ci wejda na Twoj teren- bo na baby moze miec uczulenie :evil: :evil: :evil:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103114
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 1086 gości