Puchato i plaskato w naszej Chatce. Zuzia [*] Nowe nadchodzi

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 21, 2014 10:21 Re: Puchato i plaskato w naszej Chatce. Komu papirusa, komu?

Ja właśnie w sobotę dostałam mojego papiruska do ręki wreszcie. Jakoś nam się z tangerine drogi rozchodziły. Posadziłam i zobaczymy co z tego wyrośnie :D
Jeszcze raz dzięki :1luvu:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto paź 21, 2014 10:24 Re: Puchato i plaskato w naszej Chatce. Komu papirusa, komu?

Moje rosną, choć Małe Coraz Większe Zło koniecznie chce się z nimi lepiej poznać :evil:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt maja 01, 2015 15:56 Re: Puchato i plaskato w naszej Chatce. Komu papirusa, komu?

Czas pędzi i dzisiaj własnie mija rok, jak zawiozłysmy z Kasią Tolka do nowego domu :D

Wielu szczęśliwych kolejnych lat Tolencjuszku!

(a wczoraj do nowego domu pojechał kolejny schroniskowy pers - mam nadzieje, ze za rok i o nim będę mogła napisać, że wiedzie szczęśliwe życie i ze zapomniał jak Tolek o przeszłości)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt maja 01, 2015 16:57 Re: Puchato i plaskato w naszej Chatce. Komu papirusa, komu?

Oj jak dawno Tolencjuszka nie widziałam, a tak bardzo bym chciała go znowu zobaczyć :D
Nemeziss i córeczko Nemeziss, please :201494 :201494
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt maja 01, 2015 17:15 Re: Puchato i plaskato w naszej Chatce. Komu papirusa, komu?

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt maja 01, 2015 18:13 Re: Puchato i plaskato w naszej Chatce. Komu papirusa, komu?

Ojej, dzięki Avianku :D :ok:

Tolek piękny i jakby trochę grubszy i ma swoją, własną zieloną trawkę :D <3
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw cze 25, 2015 9:35 Re: Puchato i plaskato w naszej Chatce. Posypało się zdrówko

Witajcie Kochani
Dawno nas tu nie było, raz z powodu braku czasu a dwa, że w sumie nic ciekawego się nie działo. Koty jadły, spały, buszowały po zielonej trawce i się miziały. Ale nic co dobre nie może trwać zbyt długo. Ostatnio zauważyłyśmy, że Zuzia schudła i ma jakby mniejszy apetyt, wiec w te pędy do weta i niestety potwierdziły się nasze najgorsze obawy. Wyniki nerkowe mocno przekroczone, waga spadła. Jezdzimy więc codziennie na kroplówki i mamy nadzieję, że się nam jednak Zuzik podniesie, bo nie wyobrażam sobie domu bez niej :(
Wszystkim życzę dużo zdrowia dla kociastych bo najgorsze są jednak choroby.

Nemeziss

Avatar użytkownika
 
Posty: 420
Od: Pon kwi 21, 2008 10:52
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw cze 25, 2015 9:37 Re: Puchato i plaskato w naszej Chatce. Posypało się zdrówko

Nemeziss pisze:Witajcie Kochani
Dawno nas tu nie było, raz z powodu braku czasu a dwa, że w sumie nic ciekawego się nie działo. Koty jadły, spały, buszowały po zielonej trawce i się miziały. Ale nic co dobre nie może trwać zbyt długo. Ostatnio zauważyłyśmy, że Zuzia schudła i ma jakby mniejszy apetyt, wiec w te pędy do weta i niestety potwierdziły się nasze najgorsze obawy. Wyniki nerkowe mocno przekroczone, waga spadła. Jezdzimy więc codziennie na kroplówki i mamy nadzieję, że się nam jednak Zuzik podniesie, bo nie wyobrażam sobie domu bez niej :(
Wszystkim życzę dużo zdrowia dla kociastych bo najgorsze są jednak choroby.



Zuzinko zdrowiej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76191
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 25, 2015 10:48 Re: Puchato i plaskato w naszej Chatce. Posypało się zdrówko

Mocne kciuki za Zuzika - wiem, jak ciężka jest zawsze walka o perskie nerki :(

Pilnujcie morfologii - nerkowe koty najczęściej odchodzą z powodu anemii : dużo kroplówek plus niejedzenie bardzo szybko spowoduje anemię :(
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw cze 25, 2015 11:17 Re: Puchato i plaskato w naszej Chatce. Posypało się zdrówko

Dzięki za wsparcie Dziewczyny. Pogadam o tej anemii z naszym Cudotwórcą czyt. vetem ;) Po pierwszej kroplówce Zuzia dostała takiego apetytu, ze prawie od miski nie odchodziła i na razie zdecydowanie ładniej je. Może się jeszcze podniesie nasza dziewczynka.

Nemeziss

Avatar użytkownika
 
Posty: 420
Od: Pon kwi 21, 2008 10:52
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw cze 25, 2015 11:19 Re: Puchato i plaskato w naszej Chatce. Posypało się zdrówko

Nemeziss pisze:Dzięki za wsparcie Dziewczyny. Pogadam o tej anemii z naszym Cudotwórcą czyt. vetem ;) Po pierwszej kroplówce Zuzia dostała takiego apetytu, ze prawie od miski nie odchodziła i na razie zdecydowanie ładniej je. Może się jeszcze podniesie nasza dziewczynka.


a gdzie z nią jeździsz?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76191
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 25, 2015 11:40 Re: Puchato i plaskato w naszej Chatce. Posypało się zdrówko

Na Mydlice do Centrum Zdrowia Małych Zwierząt. Doktorem jestem zachwycona niezmiennie od lat. Ma wspaniałe podejście do zwierząt, nawet Tolkowi pobrał krew bez strat w ludziach.

Nemeziss

Avatar użytkownika
 
Posty: 420
Od: Pon kwi 21, 2008 10:52
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw cze 25, 2015 11:42 Re: Puchato i plaskato w naszej Chatce. Posypało się zdrówko

Nemeziss pisze:Na Mydlice do Centrum Zdrowia Małych Zwierząt. Doktorem jestem zachwycona niezmiennie od lat. Ma wspaniałe podejście do zwierząt, nawet Tolkowi pobrał krew bez strat w ludziach.


znam go jak jeszcze pracował w innym miejscu i ja gdzie indziej mieszkałam
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76191
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 25, 2015 12:03 Re: Puchato i plaskato w naszej Chatce. Komu papirusa, komu?

Avian pisze:Obrazek

Obrazek

Jaki przystojniak :)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103271
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw cze 25, 2015 12:18 Re: Puchato i plaskato w naszej Chatce. Posypało się zdrówko

Jak ładnie je, to 3/4 sukcesu :D
Tylko wtedy udaje się wyprowadzić nerkowego kota gdy je. Musi jeść, to najważniejsze.

Dacie radę, tyle razy Zuzia już uciekła spod łopaty - jestem przekonana, ze i tym razem będzie lepiej! :ok:

Ja od ponad miesiąca walczę z nerkowym działkowcem (Chudym). Na szczęście super współpracuje przy kroplówkach i podawaniu leków i ma niezmiennie koński apetyt 8) Udało się przez miesiąc zbić mocznik z 300 do 120, wątrobowe i fosfor do normy, tylko kreatynina wciąż wysoka - no ale krea swiadczy o tym, ze nerki już nie są do końca sprawne.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości