żyjemy


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
casica pisze:A ja mam dużoAle jakoś czas mi przetrzebił stadko
Czas się zabrać za odbudowę
![]()
...
casica pisze:Obejrzałam bowiem "Pokłosie"(...) Ohydny, podły i głupi antypolski paszkwil. Z przykrością dodam, że z dniem dzisiejszym Pasikowski się dla mnie skończył
Amica pisze:casica pisze:Obejrzałam bowiem "Pokłosie"(...) Ohydny, podły i głupi antypolski paszkwil. Z przykrością dodam, że z dniem dzisiejszym Pasikowski się dla mnie skończył
Ja uwierzyłam innym na słowo i nie będę oglądać. Za to naocznie chciałam się przekonać czy opinie o "Wyzwoleniu" Wyspiańskiego wystawianym w Teatrze na Woli nie sa przesadzone i to co zobaczyłam przeszło moje najśmielsze oczekiwania"Mazepy" w Polskim juz nie sprawdzałam.
Podobne zdanie jak Ty o "Pokłosiu" mam na temat "Naszej klasy" w tymże samym Teatrze na Woli.
casica pisze: jestem zbulwersowana, że kłamstwo (a dokładniej półprawda) tak się rozprzestrzenia i zaczyna funkcjonować w świadomości.
casica pisze:Napisz coś więcej o "Wyzwoleniu" i "Naszej klasie"
Amica pisze:casica pisze: jestem zbulwersowana, że kłamstwo (a dokładniej półprawda) tak się rozprzestrzenia i zaczyna funkcjonować w świadomości.
Bo jak powiedział Mark Twain kłamstwo kilka razy okrąży kulę ziemską nim prawda zdąży założyć buty.casica pisze:Napisz coś więcej o "Wyzwoleniu" i "Naszej klasie"
O "Wyzwoleniu" w największym skrócie: "Wyzwolenie" w reżyserii pana Jędrasa ma tyle wspólnego z Wyspiańskim co "Do Damaszku" Klaty ze Strindbergiem. Jerzego Treli żal, że dał się wmanewrować w tak haniebne przedsięwzięcie. Sztuka szybko zeszła z afisza, publiczność ją po prostu zbojkotowała. Ja zgadzam się z tym co można przeczytać tu http://althea1.salon24.pl/351554,po-wyz ... elka-klapa
Co do "Naszej klasy" to jest "dzieło" Tadeusza Słobodzianka, które otrzymało nagrodę Nike. To opowieść o uczniach jednej klasy, Polakach i Żydach, którzy żyli sobie zgodnie obok siebie, ale nadeszła wojna i Polacy zaczęli Żydów mordować. No niby Żydzi (którzy nie zostali przez Polaków zamordowani czy spaleni, a jakże w stodole) też tam mieli coś na sumieniu po wojnie, ale trudno im się dziwić po tym co przeszli.W całej sztuce jest tylko jedna jedyna postać kryształowa - rabin, który przed wojną wyemigrował do Ameryki. Na widowni też nie ma tłumów, ale sztuka nadal jest w repertuarze.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 950 gości