Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 07, 2013 13:39 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

miseczki: https://www.facebook.com/media/set/?set ... 462&type=1

żyjemy :D niemąż zaprotestował przeciwko kolejnemu dziecku :ryk: moim zdaniem aż tak źle nie było
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Sob gru 07, 2013 17:06 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

casica pisze:Magda, wygląda smakowicie i zachęcająco :) a jaki ma kształt?

Najprostszy z możliwych.To taka typowa miska z pokrywką (mam je chyba od 30 lat)
Obrazek
Obrazek

ezzme pisze:Amica wkład do miski bardzo smakowity :ok:

Dziękuję. To zupa krem ze świeżych pomidorów z mozzarellą i bazylią.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Sob gru 07, 2013 23:11 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

Po pierwsze - zgłodniałam... na widok tego talerza oczywiście.
Po drugie - Ezzme, ładne te miski, chusty również.
Po trzecie - Casica, gratuluję udanego zakupu, a właściwie prezentu.
Te chusty przypominają mi chusty mojej Babci, ehh, człowiek był młody i głupi, nieświadomy tego, że po latach takie rzeczy mogą wrócić do łask.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 07, 2013 23:15 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

Idę się powiesić, a przedtem wpisać do wątku zazdraszczających - bardzo mi się podoba ta chusta w rybki i ta indiańska.
gdzie się kupuje takie fajne cuda?


zabers - posiadacz tylko jednej chusty :crying:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 07, 2013 23:24 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

Nie płacz zabersie, ja też mam tylko jedną taką dużą :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Sob gru 07, 2013 23:57 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

A ja mam dużo :P Ale jakoś czas mi przetrzebił stadko :x Czas się zabrać za odbudowę :)


Ale generalnie to zła jestem. Obejrzałam bowiem "Pokłosie", wyczekałam, aż będzie w tv i obejrzałam. Ohydny, podły i głupi antypolski paszkwil. Z przykrością dodam, że z dniem dzisiejszym Pasikowski się dla mnie skończył :x
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 08, 2013 8:44 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

casica pisze:A ja mam dużo :P Ale jakoś czas mi przetrzebił stadko :x Czas się zabrać za odbudowę :)
...

Też kiedyś miałam więcej, ale potem jakoś ... same "wyszły" i ostała się jedna samotna :(
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 08, 2013 15:28 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

W zasadzie to zagadnienie godne Hegla albo innego Kanta :)
Jak to się dzieje, że przedmioty martwe "biorą i wychodzą"? 8O Bo mnie sporo już całkiem wyszło, różnych.
No cóż, zamiast Hegla może być 0,5 a jeszcze lepiej 0,7 - byle zimnej :) 8) jest szansa rozwikłać :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 08, 2013 16:50 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

casica pisze:Obejrzałam bowiem "Pokłosie"(...) Ohydny, podły i głupi antypolski paszkwil. Z przykrością dodam, że z dniem dzisiejszym Pasikowski się dla mnie skończył :x

Ja uwierzyłam innym na słowo i nie będę oglądać. Za to naocznie chciałam się przekonać czy opinie o "Wyzwoleniu" Wyspiańskiego wystawianym w Teatrze na Woli nie sa przesadzone i to co zobaczyłam przeszło moje najśmielsze oczekiwania :strach: "Mazepy" w Polskim juz nie sprawdzałam.
Podobne zdanie jak Ty o "Pokłosiu" mam na temat "Naszej klasy" w tymże samym Teatrze na Woli.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Nie gru 08, 2013 16:53 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

Amica pisze:
casica pisze:Obejrzałam bowiem "Pokłosie"(...) Ohydny, podły i głupi antypolski paszkwil. Z przykrością dodam, że z dniem dzisiejszym Pasikowski się dla mnie skończył :x

Ja uwierzyłam innym na słowo i nie będę oglądać. Za to naocznie chciałam się przekonać czy opinie o "Wyzwoleniu" Wyspiańskiego wystawianym w Teatrze na Woli nie sa przesadzone i to co zobaczyłam przeszło moje najśmielsze oczekiwania :strach: "Mazepy" w Polskim juz nie sprawdzałam.
Podobne zdanie jak Ty o "Pokłosiu" mam na temat "Naszej klasy" w tymże samym Teatrze na Woli.

Ja uwierzyłam, ale chciałam się przekonać. Justyn zapowiedział z góry, że oglądać nie zamierza. Obejrzałam i dobrze w sumie, ale jestem zbulwersowana, że kłamstwo (a dokładniej półprawda) tak się rozprzestrzenia i zaczyna funkcjonować w świadomości.

Napisz coś więcej o "Wyzwoleniu" i "Naszej klasie"
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 08, 2013 18:59 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

casica pisze:(...)
No cóż, zamiast Hegla może być 0,5 a jeszcze lepiej 0,7 - byle zimnej :) 8) jest szansa rozwikłać :P

Jak mówi stare polskie przysłowie: najlepiej wziąć litra - najwyżej zostanie :mrgreen:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 08, 2013 19:36 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

casica pisze: jestem zbulwersowana, że kłamstwo (a dokładniej półprawda) tak się rozprzestrzenia i zaczyna funkcjonować w świadomości.

Bo jak powiedział Mark Twain kłamstwo kilka razy okrąży kulę ziemską nim prawda zdąży założyć buty.

casica pisze:Napisz coś więcej o "Wyzwoleniu" i "Naszej klasie"

O "Wyzwoleniu" w największym skrócie: "Wyzwolenie" w reżyserii pana Jędrasa ma tyle wspólnego z Wyspiańskim co "Do Damaszku" Klaty ze Strindbergiem. Jerzego Treli żal, że dał się wmanewrować w tak haniebne przedsięwzięcie. Sztuka szybko zeszła z afisza, publiczność ją po prostu zbojkotowała. Ja zgadzam się z tym co można przeczytać tu http://althea1.salon24.pl/351554,po-wyz ... elka-klapa
Co do "Naszej klasy" to jest "dzieło" Tadeusza Słobodzianka, które otrzymało nagrodę Nike. To opowieść o uczniach jednej klasy, Polakach i Żydach, którzy żyli sobie zgodnie obok siebie, ale nadeszła wojna i Polacy zaczęli Żydów mordować. No niby Żydzi (którzy nie zostali przez Polaków zamordowani czy spaleni, a jakże w stodole) też tam mieli coś na sumieniu po wojnie, ale trudno im się dziwić po tym co przeszli.W całej sztuce jest tylko jedna jedyna postać kryształowa - rabin, który przed wojną wyemigrował do Ameryki. Na widowni też nie ma tłumów, ale sztuka nadal jest w repertuarze.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Nie gru 08, 2013 21:10 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

Amica pisze:
casica pisze: jestem zbulwersowana, że kłamstwo (a dokładniej półprawda) tak się rozprzestrzenia i zaczyna funkcjonować w świadomości.

Bo jak powiedział Mark Twain kłamstwo kilka razy okrąży kulę ziemską nim prawda zdąży założyć buty.

casica pisze:Napisz coś więcej o "Wyzwoleniu" i "Naszej klasie"

O "Wyzwoleniu" w największym skrócie: "Wyzwolenie" w reżyserii pana Jędrasa ma tyle wspólnego z Wyspiańskim co "Do Damaszku" Klaty ze Strindbergiem. Jerzego Treli żal, że dał się wmanewrować w tak haniebne przedsięwzięcie. Sztuka szybko zeszła z afisza, publiczność ją po prostu zbojkotowała. Ja zgadzam się z tym co można przeczytać tu http://althea1.salon24.pl/351554,po-wyz ... elka-klapa
Co do "Naszej klasy" to jest "dzieło" Tadeusza Słobodzianka, które otrzymało nagrodę Nike. To opowieść o uczniach jednej klasy, Polakach i Żydach, którzy żyli sobie zgodnie obok siebie, ale nadeszła wojna i Polacy zaczęli Żydów mordować. No niby Żydzi (którzy nie zostali przez Polaków zamordowani czy spaleni, a jakże w stodole) też tam mieli coś na sumieniu po wojnie, ale trudno im się dziwić po tym co przeszli.W całej sztuce jest tylko jedna jedyna postać kryształowa - rabin, który przed wojną wyemigrował do Ameryki. Na widowni też nie ma tłumów, ale sztuka nadal jest w repertuarze.

I nic nie zrobił, żeby ratować "parafian"?
To wcale nie był taki kryształowy :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 08, 2013 21:17 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

Ja myślę, że bardzo ciężko jest zrobić film na ten temat (myślę o Pokłosiu), bo jest on niewiarygodnie złożony. Przedstawić wszystkie jego aspekty wydaje mi się rzeczą praktycznie niemożliwą.
Podam tylko przykład miasteczka mojej, zmarłej już, Babci. Opowiadała mi często jak to było u nich przed i w czasie wojny. I było tak różnie, jak tylko różni bywają ludzie. W Jej domu rodzinnym (piętrowy), piętro wynajmowała rodzina żydowska - zwyczajna, sympatyczna, pomagali sobie nawzajem i takie tam. Kiedy poszły słuchy, że Niemcy idą, część ludzi z miasteczka , mówiła, że Niemcy wreszcie wypędzą Żydów. Inni po prostu się trzymali z daleka. Rodzina mieszkająca u Babci zdecydowała się uciekać. Babcia i jej rodzeństwo (bo mieszkali razem) nic szczególnego nie zrobili - tylko dali tam coś im na drogę, a wuj (brat Babci) wywiózł rodzinę uciekinierów w nocy na stację i tyle (potem, bo w sumie udało im się uciec aż do USA, przychodziły pocztówki i paczki. Ostatni list, pamiętam, przyszedł z kondolencjami po śmierci Babci).
Czyli na początek mamy przykład uczciwych, życzliwych i sympatycznych Żydów.
Druga strona medalu - w miasteczku mieszkali też Żydzi, którzy (jak każdy człowiek) byli zwyczajnie paskudnymi z charakteru ludźmi. I o nich mi Babcia opowiadała. Jeden ponoć był okropnym awanturnikiem i domowym tyranem, drugi (co mieszkał niedaleko dzisiejszej szkoły) był znanym na całą okolicę "skrudżem" i samolubem.
Trzecia strona - Polacy neutralni - "byle przeczekać"
Czwarta - Polacy w pierwszym dniu podpisujący volkslistę i tropiący nie tylko Żydów, ale i Polaków im pomagających (i przejmujący mienie po jednych i drugich)
Piąta - Polacy walczący z okupantem (wuj był w lokalnej partyzantce) i pomagający ludziom niezależnie od narodowości, czy wyznania.

I o tym wszystkim opowiadała mi Babcia. I to wszystko, to całe "kotłowisko" postaw, zachowań, reakcji było w jednym małym miasteczku pod Koninem.

I jak tu ogarnąć to wszystko?

Ja nie wiem, może są/były takie wsie/miasteczka, które złączone wspólną krwawą tajemnicą, na zawsze zostały napiętnowane mordem. Nie wiem, ale patrząc po Babcinym grajdołku, wydaje mi się to mało prawdopodobne. Ale się nie zarzekam, bo po prostu nie wiem.
Film widziałam.


edit: zapomniałam dopisać, że i z Niemcami było baaaardzo różnie. Jak to z ludźmi - nie dałoby się zastosować prostego przełożenia.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 08, 2013 22:43 Re: Moje koty XIV. I pierwsze wyjście smoka na pokoje

Ola, ale :
- czy widziałaś "Pokłosie"?
- czy wiesz co było przyczyną mordu w Jedbawnem?
- To jest opowieść z Wielkopolski co diametralnie zmienia postać rzeczy bo tam, po 17 września 1939 nie miała miejsca okupacja sowiecka, a wejście Sowietów na nasze wschodnie ziemie zmieniło wszystko, przede wszystkim zaś nastawienie miejscowej ludności do żydów. Nieporównywalne.

edit: umknęło mi, że widziałaś film. Więc pierwsze pytanie nieaktualne. Najważniejsze to drugie, o powód. Bo z filmu wynika, że przyczyną była tylko jakaś chora zawiść, podłość, chciwość, no w każdym razie taka najgorsza z możliwych ludzka podłość. A to jest kłamstwo.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 950 gości