tak sobie wróciłam do momentu, jak Bubuś się u Was pojawił i ... kurczę! szybko i bezboleśnie poszło!
kociaste już niedługo będą wzajemnie wylizywać sobie łebki i będą spać przytulone do siebie

a zdjęcia w tunelu - bossskie


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Lusii pisze:
elianko jeśli nie znajdę poratujesz mnie i kupisz nam u siebie?
Lusii pisze:
Jak kotecki pojadły, to trzeba poleniuchować. A co najlepiej nadaje się na popołudniową drzemkę? Oczywiście stół(nieco nieostre, ale tylko takie zdjęcie mam tego ujęcia)
Lusii pisze:Dziś nieco śpiący, koci dzień...
Bubu wykorzystał chwilę słabości i...
Drugie podejście
A kuku
Pozazdrościłam eliance i popełniłam dziś myszkę szydełkową...
Na razie prototyp, jednak wzbudziła zainteresowanie
Dziś jak opowiadałam młodemu baję na dobranoc naszła mnie taka refleksja:
Jak to dobrze mieć dwa koty w domui szkoda, ze nie dojrzeliśmy do tej decyzji wcześniej.
Obserwuję je i coraz częściej dochodzę do wniosku, że są niesamowite. Każde inne, nawet nieco upierdliwe, ale takie kochane <3
Bubu jest kotem jakiego zawsze chciałam mieć - przytulak do potęgi, wiecznie mruczący traktorek zawsze chętny na mizianki <3 Dzięki niemu Izi też się nieco zmieniła - częściej przychodzi się głaskać i zaczęła spać w pościeli (jak Bubu przenosi się na fotel zajmuje "jego" miejsce).
Tak jak jest teraz - jest dobrze
Jeśli będzie lepiej, to super, jeśli nie -i tak jest dobrze
Choć mam wrażenie, że za jakiś czas kociaste polubią się jeszcze bardziej. Zarówno Izi jak i Bubu podchodzą coraz bliżej siebie. Wyraźnie widać, że są siebie ciekawe
Wszystkich, którzy zastanawiają się nad drugim kotem gorąco namawiam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 42 gości