Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.9

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 01, 2013 10:08 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.9

Ewa L. pisze:Obrazek



u Ciebie to liscie ładnie wygladają, u mnie o różne żyjatka je obgryzają, ale ja nie stosuję prawie żadnej chemii, jedynie taki długo działający praparat na mszyce - spryska się raz i starcza na cały sezon
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie wrz 01, 2013 10:11 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.9

Bo z tymi różami coś dziwnego jest.
Kupiłam je jako białe wielkokwiatowe. Ale gdy kwitły po raz pierwszy miały żółte kwiaty wielkości pięści.
To jest ich drugie kwitnienie w tym roku.Są mniejsze niż te pierwsze i białe a na drugiej gałązce są nie wielko tylko wielokwiatowe bo mają jeszcze z 6 pączków 8O 8O 8O
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 01, 2013 10:11 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.9

Ewa L. pisze:Obrazek

a zapach mają taki że aż się w głowie kręci :1luvu:


aż się chce obok takiej pachnącej piękności posiedzieć :D
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie wrz 01, 2013 10:11 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.9

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Obrazek

a zapach mają taki że aż się w głowie kręci :1luvu:


aż się chce obok takiej pachnącej piękności posiedzieć :D

Żebyś wiedziała :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 01, 2013 10:12 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.9

Witaj Dorotko! :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 01, 2013 10:13 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.9

Kocham kwiaty, niestety nie mam do nich ręki, a jak pojawili się moi dwaj ogrodnicy amatorzy, to już kicha totalna, trochę zieleni na ścianach wysoko pod sufitem, a na balkonie jedyna żywa zielenina to kocia tawka, reszta , sztuczne. Oni potrafili nawet pozrywać i pozjadać kwiatki z kwitnących kaktusów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie wrz 01, 2013 10:14 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.9

Ja stosuję do róż odżywkę BIOPON.Dodaję ją raz na 2 tyg. po nakrętce do wody którą podlewam.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 01, 2013 10:15 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.9

Ewa L. pisze:Bo z tymi różami coś dziwnego jest.
Kupiłam je jako białe wielkokwiatowe. Ale gdy kwitły po raz pierwszy miały żółte kwiaty wielkości pięści.
To jest ich drugie kwitnienie w tym roku.Są mniejsze niż te pierwsze i białe a na drugiej gałązce są nie wielko tylko wielokwiatowe bo mają jeszcze z 6 pączków 8O 8O 8O


bo z wielkokwiatowymi jest tak, żeby mieć jeden duży kwiat, to trzeba obrywać małe paczki i zostawiać jeden - tylko po co to robić, jeśli chce się mieć kwiaty dla przyjemnosci i pieknego widoku
w każdym razie ja tak wolę
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie wrz 01, 2013 10:15 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.9

Edyszka pisze:Kocham kwiaty, niestety nie mam do nich ręki, a jak pojawili się moi dwaj ogrodnicy amatorzy, to już kicha totalna, trochę zieleni na ścianach wysoko pod sufitem, a na balkonie jedyna żywa zielenina to kocia tawka, reszta , sztuczne. Oni potrafili nawet pozrywać i pozjadać kwiatki z kwitnących kaktusów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: ale zdolne :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie wrz 01, 2013 10:17 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.9

Edyszka pisze:Kocham kwiaty, niestety nie mam do nich ręki, a jak pojawili się moi dwaj ogrodnicy amatorzy, to już kicha totalna, trochę zieleni na ścianach wysoko pod sufitem, a na balkonie jedyna żywa zielenina to kocia tawka, reszta , sztuczne. Oni potrafili nawet pozrywać i pozjadać kwiatki z kwitnących kaktusów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja mam jeszcze donice astrów pomponiastych i donicę goździków brodatych. Kwitnąć zaczną pod koniec września i o nie dba Pola i regularnie je przycina :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 01, 2013 10:18 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.9

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Bo z tymi różami coś dziwnego jest.
Kupiłam je jako białe wielkokwiatowe. Ale gdy kwitły po raz pierwszy miały żółte kwiaty wielkości pięści.
To jest ich drugie kwitnienie w tym roku.Są mniejsze niż te pierwsze i białe a na drugiej gałązce są nie wielko tylko wielokwiatowe bo mają jeszcze z 6 pączków 8O 8O 8O


bo z wielkokwiatowymi jest tak, żeby mieć jeden duży kwiat, to trzeba obrywać małe paczki i zostawiać jeden - tylko po co to robić, jeśli chce się mieć kwiaty dla przyjemnosci i pieknego widoku
w każdym razie ja tak wolę

Ja też wolę mieć więcej kwiatów.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 01, 2013 10:19 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.9

A tak mi dzisiaj rano pomagała Pola :mrgreen:

Obrazek
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 01, 2013 10:20 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.9

żebyś wiedziała kilka lat czekałam, żeby ten kaktus zakwitł już straciłam nadzieję, ale jak zakwitł to wysypałomgo kwiatkami, miałam je 2 dni.... tyle czasu zajeło kotom zerwanie wszystkich. koleżanka w kwiaty powbijała stare widelce, żeby koty zniechęcić, ponoć pomogło, ale ja po przygodzie z kaktusem nie zaryzykowałam, oczami wyobrażni widziałam moje futra z widelcem w krtani
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie wrz 01, 2013 10:20 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.9

Obrazek
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 01, 2013 10:21 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.9

Ewa L. pisze:A tak mi dzisiaj rano pomagała Pola :mrgreen:

Obrazek



sprawdza zamówienie? :mrgreen:

czy czegos nie przeoczyłaś? :ryk:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 11 gości