Ciećmłoki dwa :)))

[Broszka]

Ale to jasne że dla Maurycego nie było fuj skoro chciał skonsumować - dla mnie to było fuj

[Revontulet]

To był szybki zwrocik- zaraz po jedzeniu.
Maurycy był wielce oburzony, że nie pozwoliłam mu tego zjeść .

[Broszka]

A czemu nie pozwoliłaś?

[Revontulet]

Bo to obrzydliwe

[morelowa]

Dla kota - nie. A to on miał zjeść.
To tylko nasze ludzkie wyobrażenia. Nie mam takiego problemu - mógłby sobie zjeść na moich oczach, jeśli bym wiedziała, że mu nie zaszkodzi.
Dostał kot jakiś ekwiwalent przynajmniej?

[Revontulet]

Tak, dostał . Ale musiał trochę poczekać.

Już nie mam siły do tego kota. On jest wiecznie głodny.
Nie wiem co mam robić. Cały czas pilnuję co je i ile je, a i tak jest gruby .

[Sarah DeMonique]

Tak, dostał . Ale musiał trochę poczekać.

Już nie mam siły do tego kota. On jest wiecznie głodny.
Nie wiem co mam robić. Cały czas pilnuję co je i ile je, a i tak jest gruby .

Taka jego uroda Ciężko jest schuść takiemu kociastemu, co ma swoje potrzeby

[Broszka]

Już nie mam siły do tego kota. On jest wiecznie głodny.
Nie wiem co mam robić. Cały czas pilnuję co je i ile je, a i tak jest gruby .

Trzeba być twardym a nie miętkim i nie dogadzać koteckowi
A tak poważnie - może zrób mu przy okazji badania hormonów tarczycy?

[Revontulet]

Mam w planach zbadanie hormonów tarczycy .
Tak na wszelki wypadek.

Taka jego uroda Ciężko jest schuść takiemu kociastemu, co ma swoje potrzeby

Tak, taka jego uroda . On nawet w schronisku był dość okrągły.
Wydaje mi sie, że w swoim poporzednim życiu był po prostu gruby i pewnie byle jak karmiony - do dzisiaj gdybym mu pozwoliła to ze smakiem zjadłby resztki z obiadu .
Maurycy uwielbia ziemniaki, ryż, nawet surówki i sałatki kradnie. Kocha pieczywo - odkąd nauczył się otwierać chlebak, pieczywo trzymam zamknięte w szafce.

[Bazyliszkowa]

Może na apetyt Maurycego i jego przybieranie na wadze mają wpływ sterydy, które dostaje.
Mam dokładnie ten sam problem z Klakierem - mimo że jedzenie ma wydzielane i tak tyje. A poza tym jest wiecznie głodny i ciągle szuka jedzonka.
I też sprawdzaliśmy hormony tarczycy - są ok.

[Revontulet]

O, Bazyliszkowa . Miło Cię widzieć .
Maurycy problem z tyciem i wiecznym głodem miał jeszcze przed sterydami.
Ale całkiem możliwe, że sterydy pogorszyły sprawę.
Tylko, że on ich naprawdę mało dostaje. Co by było, gdyby dawki były większe?

[Broszka]

O, rzeczywiście sterydy podnoszą bardzo apetyt - zapomniałam że Maurycy dostaje sterydy...
Mój Pippin też dostaje na plazmocytarne dziąsła i też roztył się już strasznie mimo że wydzielam mu jedzenie

[Revontulet]

Tylko, że Maurycy dostaje sterydy we wziewach, od których teoretycznie nie powinien jakoś bardzo tyć.
I to jest naprawdę mała dawka- 175 mikrogramów na dobę.
Ale steryd to steryd i ten we wziewach też pewnie ma wpływ na apetyt i metabolizm.
No nic, grubaska mam w domu .

A jak dziąsła Pippina?

[Broszka]

eh, szkoda gadać

[Sarah DeMonique]

Tylko, że Maurycy dostaje sterydy we wziewach, od których teoretycznie nie powinien jakoś bardzo tyć.
I to jest naprawdę mała dawka- 175 mikrogramów na dobę.
Ale steryd to steryd i ten we wziewach też pewnie ma wpływ na apetyt i metabolizm.
No nic, grubaska mam w domu .

A jak dziąsła Pippina?

Więcej kota do kochania, a nie grubaska od razu...