Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.8

[Edyszka]

A jak przechodzicie obok szyb na wystawach albo obok jakiegoś samochodu to też rzucacie okiem w szybkę

jasne, nawet jak kolczyków nie mam w uchu, przekucie nic nie boli. mnie po komunii, przekuwał Tata, igłą krawiecką... nawet nie poczułam...

[Ewa L.]

Dzieńdoberek świątecznie!
Dziś miałam fajną nockę.Najpierw od północy w łóżku pchała mi się Pola. Położyłam się na brzeżku coby kotusia nie obudzić bo zajmowała cały środek i co chwila się wierciła i zmieniała pozycje budząc mnie za każdym razem.
O trzeciej w końcu wstała i nareszcie miałam miejsce aby się wygodnie położyć jednak na nie długo. Miejsce Poli po paru minutach zajęła Zuzia i tak ze słodkim ciężarkiem na nogach do drzemałam do rana.
Nie czuję się jakoś specjalnie wyspana.
Czuję się za to lekko połamana

[Edyszka]

Witaj w klubie:) Mnie przygniatało 7,5 kg też mi jakoś cięzko do teraz...

[Ewa L.]

:1luvu: Witaj w klubie:) Mnie przygniatało 7,5 kg też mi jakoś cięzko do teraz...

Na szczęście mój słodki ciężar to jedyne ok. 3.5 kg

[Edyszka]

Własnie, obie nie ważą tyle co Maciuś, o Tosiu nie mówiąc ( on rzadko śpi ze mną) i to bardzo dobrze....

[Ewa L.]

Własnie, obie nie ważą tyle co Maciuś, o Tosiu nie mówiąc ( on rzadko śpi ze mną) i to bardzo dobrze....

Mnie zdecydowanie obie się do łóżka ładują.
Albo razem albo każda osobno.

[mir.ka]

witam słonecznie
musiałam doczytać , to co mi umknęło
mnie zwierzyna pozwoliła pospać normalnie, czyli do 8.00, nawet Elenka nie bardzo po mnie skakała, że już pora na śniadanie

[Ewa L.]

Zuzia i Pola nie dopominają się żarełka bo wiedzą że zawsze gdy rano wstanę micha za chwile będzie. Wodzą tylko za mną wzrokiem.

[mir.ka]

u mnie suche to mają cały czas w miskach, jedzą kiedy chcą, ale Elenka to woli mokre, ona początkowo to wcale suchego kociego nie chciała jeść, może nie była nauczona, a później na ulicy to jadła to co było i raczej nie suche kocie

[Ewa L.]

u mnie suche to mają cały czas w miskach, jedzą kiedy chcą, ale Elenka to woli mokre, ona początkowo to wcale suchego kociego nie chciała jeść, może nie była nauczona, a później na ulicy to jadła to co było i raczej nie suche kocie

U nas też jest zawsze miska z suchym. Jedzą kiedy mają ochotę.
Jednak przyzwyczaiły się że rano jest sosik i pasztecik i czekają na śniadanko.

[mir.ka]

i maja rację

idę coś porobić, będę później

pa, pa

[Ewa L.]

i maja rację

idę coś porobić, będę później

pa, pa

Pa Mireczko - do później

[AgaS1987]

Dzien Dobry Ewcia
No to mialas "udana" noc
Ale co sie nie robi dla koteczkow
Maciek tez wczoraj do mnie przyszedl i polozyl glowke na nodze(co bardzo rzadko mu sie zdarza). Chyba mnie kocha
Ale pozniej poszedl i bawil sie w pokoju obok myszkami razem z Felicja

[Ewa L.]

Dzien Dobry Ewcia
No to mialas "udana" noc
Ale co sie nie robi dla koteczkow
Maciek tez wczoraj do mnie przyszedl i polozyl glowke na nodze(co bardzo rzadko mu sie zdarza). Chyba mnie kocha
Ale pozniej poszedl i bawil sie w pokoju obok myszkami razem z Felicja

Czyli u ciebie noc rozrywkowa
Witaj aga!

[agusialublin]

Doberek Ewcia

u mnie standardowo, Rysia spała u nas w nogach
Jak spaliśmy w małym pokoju to Pysio lubił spać z nami na poduszkach.

Na działkę mamy dzisiaj jechać. Rysia biedna ciągle skacze na klamkę do drzwi wejściowych i miauczy że chce iść.
Pysiona też przydałoby się wyganiać, bo chłopak jakiś ospały się zrobił

A Koko i Gumis w domku zostaną.