GAJA I PRZYJACIELE II

[alab108]

Gorzej będzie jak piesy się odwdzięczą, kiedy nas nie będzie w domu

[puszatek]

Aluś przypuszczam, że jak jest sama z piesami to nawet do głowy jej nie przyjdzie aby któreś zdzielić łapą, Gaja chce Cię na wyłączność gdy jesteś w domu

[MB&Ofelia]

Skąd ja to znam . Moja Ofelia też zazdrośnica. O Małą Czarną. Jak miziamy się z Ofelią, to Carmen nie ma prawa podejść, bo będzie syk i machnięcie łapą. Jak bawię się z Małą Czarną, to Ofelia już się z nami bawić nie będzie. Tak samo jak Mała Czarna przyłączy się do mojej zabawy z Ofelią - Księżniczka odchodzi zniesmaczona, z fochem wymalowanym na pyszczydle.
Tak to jest, jak się mieszka z Jej Wysokością Kocicą!

[alab108]

Skąd ja to znam . Moja Ofelia też zazdrośnica. O Małą Czarną. Jak miziamy się z Ofelią, to Carmen nie ma prawa podejść, bo będzie syk i machnięcie łapą. Jak bawię się z Małą Czarną, to Ofelia już się z nami bawić nie będzie. Tak samo jak Mała Czarna przyłączy się do mojej zabawy z Ofelią - Księżniczka odchodzi zniesmaczona, z fochem wymalowanym na pyszczydle.
Tak to jest, jak się mieszka z Jej Wysokością Kocicą!

MB to mi się przypomniało też takie zdarzenie, jak czesałam Tiarę. Ona tak pod wieczór jest bardziej przystępna i jak leży na fotelu , pozwala się głaskać i czesać. Wdzięczy się wtedy jak kochany kotek, nadstawia główkę I do pokoju weszła Gaja i wtedy Tiara nasyczała i nabuczała na nią
To to była zazdrość? Gaja się wycofała

[puszatek]

to na pewno była zazdrość tym razem Tiara chciała Cię mieć na wyłączność

[alab108]

No i widziałam Zora podskakiwała do Gai, Gaja też na nią z łapami Coraz lepiej

[lidka02]

Zapraszamy do rozmowy viewtopic.php?f=13&t=156095&start=15

[magdar77]

Powiedz Zorce, że oberwie ode mnie zbiorczo a za moją Tiarunię, miziaka wieczornego to podwójnie Tiara to kotek do zapakowania i wywiezienia, jest miziasta i kochana, szkoda, że nadaje się tylko do domu wychodzącego

[alab108]

A dzisiaj rano Gaja z Tiarą się policzkowały, mąż musiał je rozgonić

[magdar77]

Zamieszki w stadzie?

[puszatek]

może i lepiej, że dały sobie po pysku niżby miały się na siebie boczyć

[alab108]

Zamieszki w stadzie?

No właśnie dziwne były to zamieszki , całe szczęście bez pazurów ale jak Tiara zaczęła syczeć to wkroczył Pan

[magdar77]

Rodzeństwo musi się czasem pokłócić Bąbel ma dziś od rana świński dzień i jest niemożliwy, nawet Mokate stracił w końcu cierpliwość i mu przyłożył.

[alab108]

może i lepiej, że dały sobie po pysku niżby miały się na siebie boczyć

Masz rację Basiu, takie relacje są zdrowsze, dla ludzi też

[córka alab108]

Gajusi niedzielne polowanie na motylki, tym razem bezowocne, na szczęście dla motylków