Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę... ma dom u jaga1666 :)

Sis pisze:ooo... widzę, że tu jakieś konkrety

niom, w końcu :ok:

Stefanek zasługuje jak każdy kot po przejściach na najlepszy DOM :ok:

trzymam kciuki za przeprowadzkę :mrgreen:

dilah pisze:Stefanek zasługuje jak każdy kot po przejściach na najlepszy DOM trzymam kciuki za przeprowadzkę

tak, tak - ja też bardzo mocno trzymam kciuki za przeprowadzkę :ok:

tym bardziej że mi się powiększyła kocia rodzina

Stefanku, ale się cieszę!!!!! :mrgreen:

kciuki za szybką adaptację w nowym domku :ok:

Na razie to Stefanowi towarzystwa przybyło :strach:

viewtopic.php?f=13&t=153321&p=9891598#p9891598
Jaga, zabieraj go szybko, bo on osiwieje w tym dziecińcu i będziesz miała dymnego, a nie wymarzonego czarnego :mrgreen:

Faktycznie :wink:

biedny chłopak

Postaram się uwinąć jak najszybciej.I DS Filipka uprzedzić :ok:

bo chyba razem przyjadą :ok:

a jak namyślanie nad Dyziulkiem, on naprawdę potrzebuje pilnie domku ...wychodzący bardzo mile widziany

Oj Stefciu, ale Ty masz z tymi babami za swoje :wink:

tyle smarków nasprowadzały a Ty się musisz z nimi męczyć biedaku :mrgreen:

Stefan, to nawet chciał się z mamą i dzieciami zakolegować, podszedł grzecznie do klatki by mamę obwąchać, to narobiła takiego wrzasku, że ją chyba dwa bloki dalej było słychać, no to mruknął przepraszam i z godnością odszedł.
Dziś, żeby kocica się tak nie stresowała, Ewa zasłoniła jej klatkę na czas spaceru Stefka, to cholernica stała na tylnych łapkach, bo nad materią było jeszcze ciut miejsca i przez tę szczelinkę na Stefka syczała, no podła baba :mrgreen:

andorka pisze:Stefan, to nawet chciał się z mamą i dzieciami zakolegować, podszedł grzecznie do klatki by mamę obwąchać, to narobiła takiego wrzasku, że ją chyba dwa bloki dalej było słychać, no to mruknął przepraszam i z godnością odszedł.
Dziś, żeby kocica się tak nie stresowała, Ewa zasłoniła jej klatkę na czas spaceru Stefka, to cholernica stała na tylnych łapkach, bo nad materią było jeszcze ciut miejsca i przez tę szczelinkę na Stefka syczała, no podła baba

u nas z białą mamą kocia to samo :roll:

no niestety, instynkty im się powłączały...

najwyższy czas chłopakowi na swoje iść,mam nadzieję że już niedługo :ok:

Firma zrobi moskitiery najwcześniej na wtorek,pojechać muszę bo z pracy wylecę-myślę że na następny weekend będzie już u mnie :ok:

Filipka pani zdecyduje czy go odda-to obydwaj przyjadą. :ok:

jaga1666 pisze:Firma zrobi moskitiery najwcześniej na wtorek,pojechać muszę bo z pracy wylecę-myślę że na następny weekend będzie już u mnie Filipka pani zdecyduje czy go odda-to obydwaj przyjadą.

A co z Dyziem?

Domek dla Dyzia u siostry raczej nie wypali

tam nie ma veta,a ona się obawia że nie poradzi sobie z nerkowym

ale będę szukać.Gdyby nie Stefanek-to byłby u mnie.

Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę... ma dom u jaga1666 :)

Kto przegląda forum