adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 08, 2013 22:02 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

zdjęc nie ma dzisiaj, bo dzień był wykańczajacy. po miauczącej nocy nastał poranek, gdy kot po prostu rozpłynął sie w powietrzu. szukałam, nie ma. obleciałam piwnice i strych - nie ma. sąsiad pomagał mi podnosić kanapę, zagladał nawet za lodówkę :mrgreen:
w końcu kicius odnalazł się w mojej szafie na półce, na ktorej nic poza jej zawartością nie powinno się zmieścić :ryk:
co przeżyłam, to moje.
teraz kiciuś zagonił mnie do łózka i zamiaruje przekimać noc w moim towarzystwie.
straszliwa z niego gaduła!
ma 7 miesięcy i pochodzi z piwnicy, to była normalna adopcja z umową.
dlatego za informacje o kociętach już dziękuję, chyba że w maju-czerwcu, jakaś kociczka na dokocenie (o ile mąż da się przekonać).
mam nadzieje, że jutro uda mi sięcyknąc jakies fotki, a jak nie, to wstawię te z domu tymczasowego.
Kot w dom, Bóg w dom.

foksal

 
Posty: 124
Od: Śro cze 02, 2010 9:44

Post » Pt mar 08, 2013 22:09 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

Oj, koty potrafią się schować.
Zwłaszcza przed wizytą u weta :roll:

Gratuluję nowego domownika.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pt mar 08, 2013 22:40 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

Cieszę się happy endem!
I życzę zdrowego i długiego życia razem:)

Pozdrawiam...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 08, 2013 22:43 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

foksal pisze:zdjęc nie ma dzisiaj, bo dzień był wykańczajacy. po miauczącej nocy nastał poranek, gdy kot po prostu rozpłynął sie w powietrzu. szukałam, nie ma. obleciałam piwnice i strych - nie ma. sąsiad pomagał mi podnosić kanapę, zagladał nawet za lodówkę :mrgreen:
w końcu kicius odnalazł się w mojej szafie na półce, na ktorej nic poza jej zawartością nie powinno się zmieścić :ryk:
co przeżyłam, to moje.
teraz kiciuś zagonił mnie do łózka i zamiaruje przekimać noc w moim towarzystwie.
straszliwa z niego gaduła!
ma 7 miesięcy i pochodzi z piwnicy, to była normalna adopcja z umową.
dlatego za informacje o kociętach już dziękuję, chyba że w maju-czerwcu, jakaś kociczka na dokocenie (o ile mąż da się przekonać).
mam nadzieje, że jutro uda mi sięcyknąc jakies fotki, a jak nie, to wstawię te z domu tymczasowego.

:ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 09, 2013 21:22 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

witajcie!
chyba pora zakończyć wpisy w tym wątku.
a oto i on, Jonesy;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;:
te wszystkie średniki to dzieło samego Jonesy'ego, który wlazl na klawiaturę, by złapać kursor na monitorze :ok:

Obrazek

w zasadzie jest już oswojony i chodzi za mną jak piesek.
a gdy mówię "Jonesy, hop", to wskakuje, gdzie mu pokazuję, klepiąc ręką.
mruczy straszliwie, a na widok jedzenia chrumka.

rude są the best!!! :piwa:
Kot w dom, Bóg w dom.

foksal

 
Posty: 124
Od: Śro cze 02, 2010 9:44

Post » Sob mar 09, 2013 21:29 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

Piękny.
A nowego wątu nie będzie :( ?

RatMaga

 
Posty: 871
Od: Wto maja 03, 2011 18:48
Lokalizacja: Banino

Post » Sob mar 09, 2013 21:33 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

RatMaga pisze:Piękny.
A nowego wątu nie będzie :( ?


jest na blogasku. nie mam tyle czasu, aby wklepywać wszystko na forum, tam i jeszcze na fejsie :cry:
Kot w dom, Bóg w dom.

foksal

 
Posty: 124
Od: Śro cze 02, 2010 9:44

Post » Sob mar 09, 2013 23:00 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

foksal pisze:
RatMaga pisze:Piękny.
A nowego wątu nie będzie :( ?


jest na blogasku. nie mam tyle czasu, aby wklepywać wszystko na forum, tam i jeszcze na fejsie :cry:

Ctrl c - Ctrl v ? 8) :wink:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 09, 2013 23:36 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

Ten skrot klawiaturowy ,by zalatwil problem wklepywania:)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103039
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie mar 10, 2013 0:36 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

foksal pisze:witajcie!
chyba pora zakończyć wpisy w tym wątku.
a oto i on, Jonesy;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;:
te wszystkie średniki to dzieło samego Jonesy'ego, który wlazl na klawiaturę, by złapać kursor na monitorze :ok:

Obrazek

w zasadzie jest już oswojony i chodzi za mną jak piesek.
a gdy mówię "Jonesy, hop", to wskakuje, gdzie mu pokazuję, klepiąc ręką.
mruczy straszliwie, a na widok jedzenia chrumka.

rude są the best!!! :piwa:


Bossssski:) :ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 10, 2013 5:11 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

Jonesy?
Super, ksenomorfa wyczuje!

Tylko, błagam - nie spodziewaj się, że będzie tytanem intelektu.
Ryżole są... ekhem... specyficzne 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 10, 2013 10:10 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

redaf pisze:Jonesy?
Super, ksenomorfa wyczuje!

Tylko, błagam - nie spodziewaj się, że będzie tytanem intelektu.
Ryżole są... ekhem... specyficzne 8)


a tu się muszę włączyć w dyskusje :D :D 8) bo chłopaka znam. To jest bystry i niesamowicie empatyczny kot. :ok:

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Nie mar 10, 2013 11:52 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

No boska marchewa. A niech tam bedzie inteligentny inaczej. Nadrobi urokiem osobistym :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie mar 10, 2013 15:45 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

ha!
własnie że ryże :kotek: są najmądrzejsze! Jonesy potwierdza tę regułę. jak na kota wyjatkowo szybko chwyta, sądzę, że jesli uda mi się stworzyć mu odpowiednie warunki, nauczę go paru sztuczek :ok:

co do nowego wątku tutaj - zastanowię się jeszcze :)
Kot w dom, Bóg w dom.

foksal

 
Posty: 124
Od: Śro cze 02, 2010 9:44

Post » Nie mar 10, 2013 16:57 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

Rude sa cudne i niezwykle madre :ok:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103039
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości