Koty w ziołach - przepisy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 18, 2013 11:33 Re: Patmol

ja się boję dawać surowe :oops:
no bo jednak :oops:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28973
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon mar 18, 2013 12:18 Re: Patmol

ja kupuję w zoologicznym. Są takie obgotowane i takie wędzone, ale ja osobiście kupuję te "białe"
Surowe lepiej przemrozić, jak się bardzo upierasz :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 18, 2013 12:22 Re: Patmol

A ja miałam na myśli czasy, kiedy nikt nie słyszał o chorobie wściekłych krów i innych takich atrakcjach, karma dla zwierząt dopiero się pojawiała i nie wzbudzała zaufania, a w sklepach mięsnych wystawiano za darmo całkiem przyzwoite resztki, na których gotowało sie psie jedzenie 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon mar 18, 2013 12:30 Re: Patmol

[quote="Georg-inia"]ja kupuję w zoologicznym. Są takie obgotowane i takie wędzone, /quote]
pewnie
ale i cenę mają wyższą odpowiednio
a takie surowe kości cielęce ze sklepu -to są zdecydowanie tańsze
ja przemrażam albo na wrzątek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28973
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon mar 18, 2013 12:44 Re: Patmol

Patmol pisze:
Georg-inia pisze:ja kupuję w zoologicznym. Są takie obgotowane i takie wędzone,

pewnie
ale i cenę mają wyższą odpowiednio
a takie surowe kości cielęce ze sklepu -to są zdecydowanie tańsze
ja przemrażam albo na wrzątek


no niby tak, ale za nogę woła zapłaciłam 7,80 zł. Rastek już od tygodnia walczy z pierwszą połówką. Drugie pół czeka, aż zmęczy tę starą. Więc wychodzi mi 8 zł za miesiąc albo i lepiej.

choroby wściekłych krów nie ma, a jak jest - to żadne mrożenie czy gotowanie i tak nie pomoże :P też kupuję czasem psie "odpadki" i TŻ gotuje. Koty przy okazji też pociumkają... a w piątek TZ kupił pół świniaka, więc Rastek po prostu kooooocha mojego chłopa, który pichci mu ryżyk z marchewką, a do tego a to ogonek świński, a to płucka :mrgreen:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 18, 2013 12:47 Re: Patmol

przemyśle :mrgreen:
ale nie wiem czy zniosę przez tydzień w mieszkaniu nogę woła :oops:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28973
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon mar 18, 2013 13:26 Re: Patmol

No, Patmol, czego to człowiek nie robi... 8)
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon mar 18, 2013 13:32 Re: Patmol

Ja się boję, ze Sweetie by nie odpuściła -zanim by całej nogi nie zjadła

A w międzyczasie by zagryzła koty -no niektóre na pewno by sie czaiły żeby jej zdobycz zabrać
Filemon -na przykład. On myśli, że jemu wszystko wolno.
I Szapo -on dostaje głuptaka jak czuje mięsko.

Za woła dziękujemy.
( a na koniec jeszcze bym go znalazła zakopanego w łóżku :evil: )

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28973
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie mar 24, 2013 17:28 Re: Patmol

O jaka ciekawa dyskusja tu była :D

Cielece kolana to jest świetnas rzecz, ale prawie nie do zdobycia :roll:
To takie białe obłe chrzastko-stawy, które pies cudnie zgryzie reszte wyssawszy :D
Kiedyś jedna Pani z mięsnego obrzuciła mnie spojrzeniem kimże to ja nie jestem bo się nieopatrznie pochwaliłam, że to dla psa oczywiście a nie na zupę :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon mar 25, 2013 8:20 Re: Patmol

a to się nazywa cielęce kolano -po prostu?
i ile kosztuje za kg?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28973
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon mar 25, 2013 21:25 Re: Patmol

patmolu, nie wiem czy to kolana, tak wygladaja, ale kto ich tam wie.
To takie duże jasne gładkie pokryte chrząstka kosci.
Z cena róznie jak w ruletce.
Niektórzy wołaja kupę kasy, np. za 2 kilo kości 15 zł.
Ale trafiłam kiedys na kości 2 za sztukę, to było cos :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto mar 26, 2013 7:10 Re: Patmol

rozglądnę się
ja ostatni najczęściej kupuje szyjki z kurczaka, czasem z indyka
wszystkim futrom smakują
a Szapo wygłasza do mnie długie i skomplikowane przemowy - jak kilka dni są tylko chrupki

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28973
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto mar 26, 2013 8:39 Re: Patmol

i powiedz, dajesz te szyjko obgotowane czy surowe przemrozone ?
No i czy zjadają kości czy tylko mięcho ?
I mówię o kotach, bo psie to wiem, że sprzataja doszczętnie wszystko :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto mar 26, 2013 9:42 Re: Patmol

wrzucam kilka szyjek na garnek z wrzątkiem
dorzucam ryż i potem marchewkę -duuuzo marchewki

szyjki wyciągam i dzielę między towarzystwo

psom daję w całości, albo łamię na pół
a kotom dwie, trzy szyjki - na ćwiartki i do misek

ślad nie zostaje-Szapo zawsze śpiewa jak widzi szyjki

ryz z marchewką na szyjkach (bez szyjek :wink: ) -to ulubione jedzenie Sweetie
zjada w mgnieniu oka i wylizuje miskę
Caillou czasem tez trochę zje
i odrobinę daję kotom -bo zawsze chcą spróbowac

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28973
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto mar 26, 2013 10:31 Re: Patmol

A wiesz, że BARF preferuje surowizne np. w postaci surowego sdprzydełka w całości 8O
Psu tego nie daje, bo wiem, że ostre kości moga zadławić.
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1 i 87 gości