Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 17, 2013 12:36 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

agula76 pisze:
jo.anna pisze:Iwonko :1luvu: Ty jesteś moim idolem, nie dość, że sama tyyyyyyyyyyyyyyyle robisz dla kochanych futrzaków, to jeszcze pomagasz innym. Życzę Ci samych dobrych dni i zdrówka jak najwięcej :ok:



Iwoo1 i Lidka02 na KOCIARZA ROKU :1luvu: :mrgreen: :1luvu:


Co TY Agula, nigdy w życiu :?: :?: :?: :?: :!: :!: :!: :!:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sty 17, 2013 12:59 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Jutro kochana Megi idzie na sterylkę, bidula :(

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sty 17, 2013 13:21 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

zaglądam z zapytaniem..................jak się czujesz, czy wiadomo już coś nowego :?: :?:
Megi...trzymaj się koteńko, tak musi być ..... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 17, 2013 13:53 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

puszatek pisze:zaglądam z zapytaniem..................jak się czujesz, czy wiadomo już coś nowego :?: :?:
Megi...trzymaj się koteńko, tak musi być ..... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :D

Pusieńko, czuję się nie za bardzo - delikatnie mówiąc. Wszystkie wyniki mam dobre, cholesterol, trójglicerydy. Jedynie mam podwyższone normy z TSH i wcześniej stwierdzony guzek tarczycy na USG. Może to wszystko z powodu niedoczynności tarczycy. Kiedy zaczęłam się wczytywać w necie, to moje objawy pokrywały by się z tymi opisanymi. W środę mam prywatną wizytę u endokrynologa, czekam więc cierpliwie i zobaczę co mi powie wet.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sty 17, 2013 13:59 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Kurde tyle ksiukasów potrzeba ostatnio ehhhh :ok:
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw sty 17, 2013 14:42 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

LadyStardust pisze:Kurde tyle ksiukasów potrzeba ostatnio ehhhh :ok:

Dziękuję za kciukasy :) No cóż, starość też radość :wink:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sty 17, 2013 14:43 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

iwoo1 pisze:
LadyStardust pisze:Kurde tyle ksiukasów potrzeba ostatnio ehhhh :ok:

Dziękuję za kciukasy :) No cóż, starość też radość :wink:

Młodość nie wieczność ;) O siebie też trzeba zadbać i do najlepszych wetów człowieczych chodzić :)
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw sty 17, 2013 19:38 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

iwoo dzięki za rady,jesteś moją idolką i najwspanialszym kociarzem Unii Europejskiej :piwa:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 17, 2013 20:45 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Błagam, tylko nie to :oops: :oops: :oops:
Bardzo mi daleko do tego, aby być czyimś idolem i dobrym kociarzem. W rzeczywistości jestem :aniolek: z rogami :twisted:
Już zostałam oskarżona o to, że zarabiam na kotach na swoje przyjemności, że łapię bezdomne i nie wiadomo co z nimi robię i takie tam. Już mnie straszono policją, strażą miejska, ech..... szkoda słów.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sty 17, 2013 20:52 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

iwoo1 pisze:Błagam, tylko nie to :oops: :oops: :oops:
Bardzo mi daleko do tego, aby być czyimś idolem i dobrym kociarzem. W rzeczywistości jestem :aniolek: z rogami :twisted:
Już zostałam oskarżona o to, że zarabiam na kotach na swoje przyjemności, że łapię bezdomne i nie wiadomo co z nimi robię i takie tam. Już mnie straszono policją, strażą miejska, ech..... szkoda słów.

te bezdomne to na pasztet a te domne to na przecier pomidorowy :ryk:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 17, 2013 21:24 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

ludzi, którzy nic nie robią dla innych uwiera to, że ktoś jest od nich lepszy i tyle :ok: uwierajmy jak najwięcej
jo.anna
 

Post » Pt sty 18, 2013 13:54 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Dzisiaj miałam śmieszną sytuację :D
Mąż zawiózł Megi na sterylkę. Dzwoni do mnie przed chwilą dr. Pałys z zapytaniem
- którą kotkę mam sterylizować, tą czarną, czy szarą
- 8O moje zdziwienia. Szarą oczywiście . Jaką czarną :?:
- W transporterku są dwie; szara i czarna
- to na pewno moja Filemonka wpakowała się do środka, ja nie zauważyłam i wsadziłam do niej Megi
- A, to pasażer na gapę :D :D :D
Teraz pewnie zestresowana Filcia musi poczekać aż Agnieszka pojedzie po Megi
Uśmiałyśmy się, będzie miała nauczkę :)

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sty 18, 2013 14:10 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

iwoo1 pisze:Dzisiaj miałam śmieszną sytuację :D
Mąż zawiózł Megi na sterylkę. Dzwoni do mnie przed chwilą dr. Pałys z zapytaniem
- którą kotkę mam sterylizować, tą czarną, czy szarą
- 8O moje zdziwienia. Szarą oczywiście . Jaką czarną :?:
- W transporterku są dwie; szara i czarna
- to na pewno moja Filemonka wpakowała się do środka, ja nie zauważyłam i wsadziłam do niej Megi
- A, to pasażer na gapę :D :D :D
Teraz pewnie zestresowana Filcia musi poczekać aż Agnieszka pojedzie po Megi
Uśmiałyśmy się, będzie miała nauczkę :)


hehehe dobre :mrgreen:
Obrazek Obrazek
Nikt nie jest nam dany na zawsze...
Hotel dla kotów: https://www.facebook.com/kitawmiescie

KITA - RZESZÓW

 
Posty: 2137
Od: Sob gru 17, 2011 19:07

Post » Pt sty 18, 2013 15:00 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

KITA - RZESZÓW pisze:
iwoo1 pisze:Dzisiaj miałam śmieszną sytuację :D
Mąż zawiózł Megi na sterylkę. Dzwoni do mnie przed chwilą dr. Pałys z zapytaniem
- którą kotkę mam sterylizować, tą czarną, czy szarą
- 8O moje zdziwienia. Szarą oczywiście . Jaką czarną :?:
- W transporterku są dwie; szara i czarna
- to na pewno moja Filemonka wpakowała się do środka, ja nie zauważyłam i wsadziłam do niej Megi
- A, to pasażer na gapę :D :D :D
Teraz pewnie zestresowana Filcia musi poczekać aż Agnieszka pojedzie po Megi
Uśmiałyśmy się, będzie miała nauczkę :)


hehehe dobre :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt sty 18, 2013 15:24 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

dzwoniła dr. Ewelinka. Megi już po wszystkim, jest ok :D Miała już bardzo pogrubiałą macicę i niedługo mogło się żle skończyć ropomaciczem. Ale już moja ślicznota ma to za sobą.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51 i 43 gości