Stokrotka zwana wcześniej Okruszkiem

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 10, 2013 12:40 Re: Stokrotka zwana wcześniej Okruszkiem

Jaka duża już jest 8O
Kota szaleje, znaczy się, że jest dobrze :D

Katarzyna Grzyb

 
Posty: 213
Od: Czw kwi 09, 2009 18:40
Lokalizacja: jura

Post » Pt maja 10, 2013 14:32 Re: Stokrotka zwana wcześniej Okruszkiem

tak jest z pewnością zadowolona z życia. Mama kocha ją ponad wszystko to jest jej koteczka i broń boże ją ruszać :D Za każdym razem dostaje mi się po głowie kiedy obcinam jej pazury bo kotka drze się w niebogłosy a mama się denerwuje że "męczę" jej kotka :roll: ale bez tego zabiegu codziennie by siedziała na karniszu..... :wink:
Obrazek
Podróż jest lepsza od dotarcia do celu.Liczy się to co człowiek przeżyje krocząc obraną drogą potknięcia, upadki, przyjaźnie. Trzeba tylko wierzyć, że przyszłość ułoży się po naszej myśli.

ewahejduk

 
Posty: 163
Od: Nie lip 22, 2012 20:04
Lokalizacja: jarocin

Post » Sob maja 25, 2013 20:52 Re: Stokrotka zwana wcześniej Okruszkiem

Dzisiaj moja koleżanka, która pracuje w rzeźni dostarczyła mi 10,5 kg pakę podrobów wołowych z wczorejszego uboju. Moja kotka biegała w okół pudła jakby miała sprężyny w środku. Kiedy wszystko zostało zmielone i poporcjowane znaczną część zaniosłam Do rodziców. Nie ma co ukrywać że Stokrocia była bardzo z tego zadowolona.

A tak poza tym mamy problem bo od 1,5 tyg pojawiły się problemy z wypróżnianiem jelita. Weterynarz kazał mi kupić taki syrop w aptece (coś na L nie pamiętam nazwy) i to nieco pomaga ale jak jej tego się nie da to jest ciężko. Macie jakieś pomysły?
Obrazek
Podróż jest lepsza od dotarcia do celu.Liczy się to co człowiek przeżyje krocząc obraną drogą potknięcia, upadki, przyjaźnie. Trzeba tylko wierzyć, że przyszłość ułoży się po naszej myśli.

ewahejduk

 
Posty: 163
Od: Nie lip 22, 2012 20:04
Lokalizacja: jarocin

Post » Nie maja 26, 2013 21:13 Re: Stokrotka zwana wcześniej Okruszkiem

To pewnie laktuloza.
Możesz spróbować siemię lniane.
Troche twarozku, czy jogurt albo kefir też mogłoby pomóc.
Jest jeszcze dość dorga karma z Royala na takie przypadłości - fibre. Spróbuj u weta jakieś próbki wycyganić. Może akurat pomoże.
I jeszcze od czasu do czasu wątróbka tez ma podobne działanie.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon maja 27, 2013 20:43 Re: Stokrotka zwana wcześniej Okruszkiem

dzięki wczoraj w końcu się całkowicie wypróżniła miała mocno zawalone te jelitka. Właściwie to nie wiem dlaczego. Czekamy na to jak bedzie dalej.
Obrazek
Podróż jest lepsza od dotarcia do celu.Liczy się to co człowiek przeżyje krocząc obraną drogą potknięcia, upadki, przyjaźnie. Trzeba tylko wierzyć, że przyszłość ułoży się po naszej myśli.

ewahejduk

 
Posty: 163
Od: Nie lip 22, 2012 20:04
Lokalizacja: jarocin

Post » Pon maja 27, 2013 20:52 Re: Stokrotka zwana wcześniej Okruszkiem

Ewo-kupcie ColonC w aptece i dosypujcie do mokrego-to czysty błonnik, własnie on jest czynnym składnikiem w RC fibre. Tanio wychodzi,a skuteczne jest! :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto maja 28, 2013 8:36 Re: Stokrotka zwana wcześniej Okruszkiem

bardzo dziękuję zakupimy. Dzisiaj tato ma operację serca więc skierujcie w jego stronę dobre myśli pa
Obrazek
Podróż jest lepsza od dotarcia do celu.Liczy się to co człowiek przeżyje krocząc obraną drogą potknięcia, upadki, przyjaźnie. Trzeba tylko wierzyć, że przyszłość ułoży się po naszej myśli.

ewahejduk

 
Posty: 163
Od: Nie lip 22, 2012 20:04
Lokalizacja: jarocin

Post » Wto maja 28, 2013 8:40 Re: Stokrotka zwana wcześniej Okruszkiem

ewahejduk pisze:bardzo dziękuję zakupimy. Dzisiaj tato ma operację serca więc skierujcie w jego stronę dobre myśli pa

trzymamy mocno :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto maja 28, 2013 9:21 Re: Stokrotka zwana wcześniej Okruszkiem

bardzo mocno :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek

Astaroth86

 
Posty: 1349
Od: Pon wrz 12, 2011 20:05

Post » Wto maja 28, 2013 10:22 Re: Stokrotka zwana wcześniej Okruszkiem

dzięki wieczorem będę do niego dzwonić by dowiedzieć się jak się czuje. pa
Obrazek
Podróż jest lepsza od dotarcia do celu.Liczy się to co człowiek przeżyje krocząc obraną drogą potknięcia, upadki, przyjaźnie. Trzeba tylko wierzyć, że przyszłość ułoży się po naszej myśli.

ewahejduk

 
Posty: 163
Od: Nie lip 22, 2012 20:04
Lokalizacja: jarocin

Post » Wto maja 28, 2013 10:41 Re: Stokrotka zwana wcześniej Okruszkiem

Też trzymamy kciuki

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 28, 2013 10:47 Re: Stokrotka zwana wcześniej Okruszkiem

Właśnie rozmawiałam z tatą jest już po 2godzinnej operacji - wszczepiali mu kolejny, 3 już rozrusznik serca bo poprzedni był rozładowany. Teraz musi leżeć i wypoczywać - odzyskiwać siły :1luvu:
Obrazek
Podróż jest lepsza od dotarcia do celu.Liczy się to co człowiek przeżyje krocząc obraną drogą potknięcia, upadki, przyjaźnie. Trzeba tylko wierzyć, że przyszłość ułoży się po naszej myśli.

ewahejduk

 
Posty: 163
Od: Nie lip 22, 2012 20:04
Lokalizacja: jarocin

Post » Wto maja 28, 2013 20:58 Re: Stokrotka zwana wcześniej Okruszkiem

:ok:, rozruszniki tak mają, że należy je co ileś lat wymienić.

ColonC ja stosuję od lat, nie dla kotów, dla siebie.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro maja 29, 2013 7:07 Re: Stokrotka zwana wcześniej Okruszkiem

Hannah12 pisze::ok:, rozruszniki tak mają, że należy je co ileś lat wymienić.

ColonC ja stosuję od lat, nie dla kotów, dla siebie.


Mojej mamie wszczepili parę lat temu trzeci - w sumie ma rozrusznik już 21 lat i czuje się całkiem dobrze :)

echtom

 
Posty: 492
Od: Nie wrz 27, 2009 9:09
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro maja 29, 2013 8:23 Re: Stokrotka zwana wcześniej Okruszkiem

Mój ojciec też wiele wiele lat miał wszczepiony rozrusznik.
Co kilka lat był wymieniany, sama mu często wyciągałam szwy pooperacyjne.
Trzymamy kciuki Ewo.


A co u Stokrotki, nadal ma problemy z wypróżnianiem ?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 67 gości