
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
morelowa pisze:Dzielny Maurycy - nagrodę dostał?
morelowa pisze:
I żadnej wdzięczności, żadnego kota w łóżku... NIC.
Revontulet pisze:Jestem już po rozmowie z lekarzem - za dwa tygodnie zmniejszamy dawkę sterydu
zabers pisze:Revontulet pisze:Jestem już po rozmowie z lekarzem - za dwa tygodnie zmniejszamy dawkę sterydu
do ilu jednostek?
Revontulet pisze:zabers pisze:Revontulet pisze:Jestem już po rozmowie z lekarzem - za dwa tygodnie zmniejszamy dawkę sterydu
do ilu jednostek?
Do 50.
Mam zostawić kilkanaście dawek 125 tak na wszelki wypadek.
A tak wracając do tego, co napisałaś na swoim wątku o byciu na gwizdek. Jak to jest w sytuacji, kiedy coś złego dzieje się z kotem i w każdej chwili trzeba być gotowym na podanie leku rozszerzającego oskrzela, a człowiek jednak musi pracować poza domem? I kota nie widzi. Trzeba wtedy przejść na tabletki (choćby chwilowo)?
mirkaka pisze:To takie moje podpowiedzi, myślę że się przydadzą. Życze keteczkowi zdrówka, bo wiem co to duszności.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości