Miało być jedno szczęście są 2 :) porady ???

[Lila84]

no tak, troche daleko, rozumiem
Kaske wymiziać można, ale Basieńka to dzikusek nie lubi za bardzo pieszczot, ale jest znaczna poprawa. Sa juz u mnie miesiąc. Mineło 13-14, czyli dziś!!!

[cytryna]

Kasia cudna mruczanka a Basia może i wymiziać się nie da (jeszcze) ale pierwsza zaczepna

[Lilka Mrau]

[Lila84]

dzień doberek weekendowy. U mnie dziś koty się chowają, wielkie sprzątanie-ODKURZANIE!!
Miłego dzionka

[kalair]

U mnie też było sprzątanko! Doberek!

[Lila84]

Kupiłam dziś w sklepie zoo purine suchą dla kociąt, powoli zaczynam mieszać - troszke dosypuje do RC a zmieniłam troche dla ceny a troche żeby zobaczyć czy może kupy Kasi się utwardzą na innej karmie... miłego wieczorku..ogladam Mam talent..Wy też?

[fenek_k]

nie, my gramy ale twoje kicie cudne sa

[Lila84]

nie, my gramy ale twoje kicie cudne sa

a w co gracie? mam reklame

[fenek_k]

noo w takie bardzo dziecinne gry generalnie.
5-cio latkowe raczej.

[Lila84]

noo w takie bardzo dziecinne gry generalnie.
5-cio latkowe raczej.

ahaaaaa, ja tez mam takie gry 4-ro i 7-mio latkowe

[Lila84]

Witam niedzielnie. mąż na meczu marznie więc ja mam chwilke . Troszkę zaczęłam się martwić i przejmować tymi kupalami mojej Kasi. Nie wiem czy za dużo czytam ale obawiam się że mogą to być lamblie, tylko dziwne bo jak do mnie przyszła i dopoki nie podałam jej cestal cat to miała kupy książkowe. Zaczęło się od tego odrobaczania. i nie wiem...czytałam pare wątków o lambliach, czytałam na googlach i kurcze może to to? macie jakieś doświadzcenie? Niby tam opisują kupy wodniste z krwią. U nas się zdarzyła jedna taka śluzowata z krwią jeszcze przed antybiotykiem. Nie powtórzyło się to. Na dziś dzień - co trwa od pogorszenia po leczeniu- robi ok 3-4 kupale na 24h, są one czasem plackowate jak krowie czasem rzadsze że sie nawet w żwirku rozpadają przy wyciąganiu łopatką. Nie jest tak że ją goni ciągle ale jednak coś jest na rzeczy. No i nie powiem żeby pachniały ale czy to jakis porażający smród to chyba nie.
Jutro idziemy na 1 szczepienie - w końcu

[MonikaMroz]

Lila a spróbowałaś jej dać tego kurczaka sparzonego???
Mogę Ci polecić karmę ???

[Lila84]

wiesz było tak: ciągle jest na suchym, jakieś 3 dni na suchym trochę sie wyreguluje (troche) to ja już coś jej proponuje, zaczęłam od malutkich kilku kawałków kuraka serducha surowego/przemrożonego/ i to wyglądało tak, że 15min po jedzeniu kupa tak jakby ja pogoniło. Kupa placek. i tak przy każdej próbie czegoś nowego. Także stwierdziłąm że narazie musi jeść suche. a co proponujesz?

[MonikaMroz]

To ja bym nie dawała jej mokrego na razie. Trudno musi Kasieńka pocierpieć.
Wyślę Ci pw co do karmy.

[Lila84]

To ja bym nie dawała jej mokrego na razie. Trudno musi Kasieńka pocierpieć.
Wyślę Ci pw co do karmy.

a co myslisz o tych lambliach? możliwe to jest czy objawy bylyby jakieś bardziej drastyczne? dziekuje za pw, myślę że skorzystam tymbardziej że pisze o metaboliźmie