Morris i Rico w jednym stali domu...zapraszamy na nowy wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 09, 2012 14:47 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Do czasu...
a czas płynie jak to ma we zwyczaju...
I... czekamy
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Śro maja 09, 2012 21:00 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

I ........... :?:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Śro maja 09, 2012 23:24 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

jestem, jestem... byłąm dwa dni na szkoleniu w Krakowie i już zamieszanie :roll: co ja wam poradzę, że Morris nie chce nic pisać? cały czas mu powtarzam - włącz sobie Miau, napisz coś, ludzie czekają, pytają.... a on tylko focha strzeli i tyle :roll:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw maja 10, 2012 5:22 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Uff, dobrze ze wróciłaś. To teraz będziesz mogła pisać o Morrisie :1luvu: i lać miód na nasze skołatane serca. Bo ten wątek jest naprawdę cudowny i dla wielu podczytywaczy jest osłodą po ciężkim dniu. Nawet jeśli rzadko skrobną 2 słowa :oops: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw maja 10, 2012 6:18 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Alienor pisze:Uff, dobrze ze wróciłaś. To teraz będziesz mogła pisać o Morrisie :1luvu: i lać miód na nasze skołatane serca. Bo ten wątek jest naprawdę cudowny i dla wielu podczytywaczy jest osłodą po ciężkim dniu. Nawet jeśli rzadko skrobną 2 słowa :oops: .

Tak, tak :D

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 10, 2012 8:41 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Obiecuję się poprawić i teraz już postaram się pisać na bieżąco :ok: Chociaż powiem wam, ze do Krakowa zabrałam ze sobą nawet laptopa, ale niestety hotel przedpotopowy i internetu brak :evil:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw maja 10, 2012 9:16 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

ewexoxo pisze:Obiecuję się poprawić i teraz już postaram się pisać na bieżąco :ok: Chociaż powiem wam, ze do Krakowa zabrałam ze sobą nawet laptopa, ale niestety hotel przedpotopowy i internetu brak :evil:



Rozliczymy z obietnic :mrgreen:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Czw maja 10, 2012 9:17 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

I napisz koniecznie jak Morris radził sobie z TŻ podczas Twojego wyjazdu.
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Czw maja 10, 2012 10:40 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Ja też czekam na fotki,wesołe wpisy by trochę słodyczy spłynęło do serca. :P
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw maja 10, 2012 12:47 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Ktoś się tu zapóźnia.
Morrisowa rodzina, do raaaportu :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw maja 10, 2012 16:53 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

przy was to strach się bać jakby nie było raportu przez tydzień :mrgreen: cbs, cba, kgb i fbi było by pewnie wezwane albo gorzej... przyjechałybyście same :ryk:

zaraz będą foty Jaśnie Pana Kota Morrisa Pierwszego :ok:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw maja 10, 2012 17:21 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Pozowane zdjęcia Kota Morrisa
Obrazek
Obrazek
Obrazek

i standardowo: brzusio dla wszystkich wiernych fanów :D
Obrazek
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw maja 10, 2012 17:29 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

zdjęcie portretowe na zamówienie - do postawienia na kominku lub powieszenia na ścianie, dla zainteresowanych autograf gratis 8)
Obrazek

czy te oczy mogą kłamać? sia-la-la-la-la....
Obrazek

cztery zęby mam, komu je dam? takie ładne zęby, takie ładne zęby....
Obrazek

a to takie tam, pokraczne :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw maja 10, 2012 17:42 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

He, ale Morris ma ładną oprawę oczu....
Nie miałam okazję stwierdzić w naturze bo oczyska były, delikatnie mówiąc, nie całkiem...
Ale chłopak się ma teraz jak w raju.
Może se myszki mordować, bo mu kupią następne.

A co do zdjęć.
Renifer tradycyjnie wyjechany, ale jak wraca zawsze chce oglądać zdjęcia Morrisa, to nie można mu sprawić zawodu
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw maja 10, 2012 17:50 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

ksb pisze:I napisz koniecznie jak Morris radził sobie z TŻ podczas Twojego wyjazdu.


a podczas mojego wyjazdu kocury rządziły się w domu same. Efekt: wczorajsza rzadka kupa Morrisa po wielkim obżarstwie (nie wiem jak u TZa - nie sprawdzałam :mrgreen: ) Jak wieczorem przyjechałam Morris standardowo jak co dzień odśpiewał symfonię na powitanie i nic więcej. Jego tutaj chyba nic nie rusza, byle by micha była pełna :roll: TZ przyznał się że Morris wsadził mu łepetynę w kubek i pił herbatę. Później dopiero zorientował się że w jego misce nie było wody 8O a TZ wie, że Morris ma mieć zawsze pełną michę wody, bo dostał cały wykład o problemach nerkowych u kastratów :mrgreen:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, MruczkiRządzą i 216 gości