Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 07, 2012 6:57 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Gosiu, nie wiem. :oops: Pozytywnej energii na razie brak. :oops: Gdybym była w jej posiadaniu, to nie ograniczałabym sobie dostępu do forum. To już niedługo się zmieni. Jeszcze troszkę przetrwać muszę i będzie git. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 07, 2012 7:00 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

O nie nie. :mrgreen: Nie mam zwyczaju odreagowywać na ludziach. :mrgreen: Jak mi źle, to się izoluję. Wyliżę swe rany, to odradzam się jak feniks. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 07, 2012 7:02 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

selene00 pisze:Gosiu, nie wiem. :oops: Pozytywnej energii na razie brak. :oops: Gdybym była w jej posiadaniu, to nie ograniczałabym sobie dostępu do forum. To już niedługo się zmieni. Jeszcze troszkę przetrwać muszę i będzie git. :wink:

No to czekamy, tak długo jak będzie trzeba!!!
Iwonko, przesyłam miliony ciepłych myśli i pozytywnej energii!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I buziole :1luvu:

Ja jestem jak szafa, więc troszkę powyżywać się możesz, ale tylko gdyby Ci to miało pomóc :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt wrz 07, 2012 7:07 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Jest wrzesień masz się odchudzać. :wink: Grzecznie przypominam. :mrgreen: Opieprzać będę Cię w grudniu jak nie będzie efektu. :twisted:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 07, 2012 7:17 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

selene00 pisze:Jest wrzesień masz się odchudzać. :wink: Grzecznie przypominam. :mrgreen: Opieprzać będę Cię w grudniu jak nie będzie efektu. :twisted:

Tak jest, zaczynam od nadchodzącego poniedziałku :oops: , ale już na milion procent :!:
Żarty się skończyły,więc proszę pilnuj mnie :oops:
Mam nadzieję, że w przyszłe wakacje to Ty mnie nie poznasz :wink: :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt wrz 07, 2012 13:29 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Mam nadzieję po pół roku powiedzieć Ci, że się wylaszczyłaś. :twisted: :mrgreen:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 08, 2012 15:36 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

jesli znasz jakas szylkretke, trikolorke lub rudego kocurka-koniecznie powiedz im, ze juz wysartowala tutaj :arrow: viewtopic.php?f=20&t=145808 edycja wrzesniowa kotnkursu na miss i mistera miau wsrod wlasnie tego typu umaszczenia. Zapraszmy bardzo serdecznie do wspolnej zabawy a przy okazji do symbolicznej pomocy innym zwierzakom...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon wrz 10, 2012 18:54 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Trochę mi odpuszcza. :mrgreen: Dziś jakoś mi lżej na duszy mej umęczonej. :D
Koty nie robią mi żadnych atrakcji. Grzeczne są jakieś i nawet Miód w wieczornych przelotach firanki omija. :wink:
Miodzio się poprawił, ale za to Noise schudł. Nie dość, że chudy, to jeszcze wyliniał koszmarnie. Pół roku temu pisałam, że Noise ma takie futro jakiego w życiu nie miał. Niestety w wakacje je stracił. Jak patrzę na moje koty, widzę 5 pączków w maśle i jedną bidę z nędzą. Chyba to się już nie zmieni.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 10, 2012 19:28 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Cieszę sie, ze łapiesz dystans.
U nas Helga bardzo zeszczuplała. Ale ona w upał niewiele jadła.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 10, 2012 19:31 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Żeby tak moje dziewusie zaczęły dbać trochę o linię! :roll: One są spaślaczki.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 10, 2012 19:33 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

U nas specami od brzuchów są panowie. Ale wiesz jak to mówią: jaki pan...

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 10, 2012 19:38 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

:ryk: :ryk: Ano! :ryk:
W wyniku mojej kuracji odchudzającej zaczynam przypominać Noisa. :wink: Najpierw nie mogłam zacząć chudnąć, teraz nie mogę przestać. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 10, 2012 19:40 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

A ja, jak każdej jesieni, nabieram sadełka. Tylko na wiosnę to sadełko nie chce zniknąć...

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 10, 2012 19:42 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Przecież Ty ćwiczysz, na siłownię chodzisz systematycznie, to skąd u Ciebie sadełko? 8O Może to przyrost mięśni. :roll:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 10, 2012 19:44 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Ćwiczę dwa razy w tygodniu a "obeżeram się" codziennie :oops:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 44 gości