Przyczyny kulawizny prośba o rady :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 02, 2012 21:30 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Na poczatku tez się balam, ale teraz obchodzi się z nia bardzo delikatnie, a jak przegnie to liscia dostaje. Dziś myl jej pysio i glowke a potem ona jemu :)
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt mar 02, 2012 22:17 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Goyka pisze:Na poczatku tez się balam, ale teraz obchodzi się z nia bardzo delikatnie, a jak przegnie to liscia dostaje. Dziś myl jej pysio i glowke a potem ona jemu :)


To dobrze, że Chrupka sobie radzi :D ale ona zawsze była obrotna dziewczynka.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon mar 05, 2012 16:36 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Jezu ja chyba jestem paranoiczką, ale wydaje mi się, że te ich zabawy przybierają dziwny obrót :evil: tzn ze strony Leosia. Wetka kazała obserwować, czy w zabawie nie łapie jej zębami za kark, bo to może oznaczać nadchodzące kłopoty, no i wczoraj i dziś to zauważyłam. Mi się jednak wydaje, że ona jest za malutka ,żeby zaciążyć, ale cholera wie :/ wetka będzie w czwartek u mnie ze szczepieniami dla nich, więc podpytam, ale jestem w kropce, bo z jednej strony słyszałam, że kocurka lepiej za szybko nie ciachać, bo się do końca nie rozwinie, a z drugiej strony wg mnie Chrupcia jest za malutka na sterylkę :( sama nie wiem boję 8O
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon mar 05, 2012 16:38 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

W takim razie polecam przeczytanie tego wątku http://chatul.pl/viewtopic.php?t=276 jest tam odpowiedź weterynarza na temat wczesnego kastrowania kocurów.

AntoninaBandzioras

 
Posty: 350
Od: Wto wrz 27, 2011 8:49
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post » Wto mar 06, 2012 17:13 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Nie wiem czy to ma znaczenie, ale Chrupka była nie tak dawno poddawana narkozie przy usuwaniu ogonka, minęło niecałe 2 mce, nie wiem czy to dobrze, druga narkoza w tak krótkim czasie. Może lepiej Leosia ciachnąć, chociaż mój wet twierdzi, że kocurka lepiej trochę później ciachać. Ale najlepiej pogadaj z wetką, ona powinna coś doradzić.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto mar 06, 2012 22:00 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Pogadam, bo będzie u nas w czwartek szczepić brzdące :) ona uważa, że po 6tym miesiącu już nie ma negatywnego wpływu kastracja, że o wczesnej mówi się do 24 tygodnia, poza tym Chrupcia to dla mnie jeszcze taki dzieciak i szkoda mi jej, a Leoś wydaje mi się ciągle, że się do niej podwala. Ciągle ją liże po uszkach, łebku, myje ją- mam nadzieję ,że to miłość braterska :evil: a tak sobie śpią teraz gnojki

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto mar 06, 2012 23:08 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Goyka, a Leoś ma już śmierdzący mocz? Myślisz, że naprawdę zaczyna dojrzewać?

Aaa, poproś może o przeniesienie wątku na Koty :) Bo Kociarnia jest dla poszukujących domu.
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Śro mar 07, 2012 0:33 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

wetka mu wacka ostatnio oglądała i mówiła ,że zaczyna, ale mocz jeszcze mu bardzo nie śmierdzi, ale przyznam,że czuć różnicę w zapachu moczu jego i Chrupki. Wetka będzie je szczepić w czwartek to się poradzę.

A jak się przenosi wątek? :) chciałam to zrobić, ale nie umiem :oops:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro mar 07, 2012 9:06 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Goyka pisze:wetka mnie tylko nastraszyła, żeby przy okazji sterylki zrobić Chrupci test na Felv/FIV na wszelki wypadek :/ i znów nerwy miałam, ale biorąc pod uwagę jej energię wątpię żeby coś jej dolegało gamonki

Cudne kociaki :) Po cichutku podglądam i kibicuję (zawsze kibicuję kociakom dzidzi). No i tutaj mam pytanie - absolutnie nie negując zasadności wykonania testów - trzymam kciuki, żeby było ok (!!!) - co można zrobić w takim konkretnym przypadku (zakochane w sobie kociaki razem w jednym domku), gdyby przypadkiem test wyszedł pozytywnie???
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Śro mar 07, 2012 9:15 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Goyka pisze:wetka mu wacka ostatnio oglądała i mówiła ,że zaczyna, ale mocz jeszcze mu bardzo nie śmierdzi, ale przyznam,że czuć różnicę w zapachu moczu jego i Chrupki. Wetka będzie je szczepić w czwartek to się poradzę.

A jak się przenosi wątek? :) chciałam to zrobić, ale nie umiem :oops:

Musisz poprosić moderatora.
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Śro mar 07, 2012 10:24 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Nie wiem właśnie :( ale ja bym nie była w stanie jej oddać. Można by może było ewentualnie je odizolować na jakiś czas i jego na felv zaszczepić na przykład, bo on ma wynik negatywny
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro mar 07, 2012 12:49 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Maria_z bardzo mi miło :1luvu:

A co do testów, nie mam pojęcia, nigdy nie miałam z tymi choróbskami do czynienia. Żaden kot u mnie nie chorował i mam nadzieję, że Chrupka też jest zdrowa. Była u mnie ponad 2 miesiące, przez ten czas pewnie coś wyszłoby, ale zrobisz testy i bedziesz pewna.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro mar 07, 2012 12:57 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Moja znajoma miała kotkę przygarnięta z podwórka; niedawno kotka zachorowała, nie było wiadomo co jej jest, w końcu testy wykazały białaczkę i kotka niestety odeszła. Ale żyła 11 lat.

Ja również nie mam doświadczenia z tymi choróbskami. Jeżeli jest możliwość zaszczepienia, to oczywiste jest, że trzeba to zrobić.
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Śro mar 07, 2012 22:40 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

W sobotę byli u nas przyjaciele z córką, dostaliśmy laurkę :) wprawdzie Chrupcia ma na niej ogonek, bo Oliwka nie potrafiła pojąć, że ogonek jej już nie odrośnie, ale i tak widzę ogromne podobieństwo :) Laurka teraz ozdabia naszą tablicę korkową :)

Obrazek
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw mar 08, 2012 11:03 Re: Leoś i Chrupcia w jednym stali domku :))

Goyka pisze:W sobotę byli u nas przyjaciele z córką, dostaliśmy laurkę :) wprawdzie Chrupcia ma na niej ogonek, bo Oliwka nie potrafiła pojąć, że ogonek jej już nie odrośnie, ale i tak widzę ogromne podobieństwo :) Laurka teraz ozdabia naszą tablicę korkową :)

Obrazek


Śliczna laurka :1luvu:

Ja zapomniałam zapytać czy imię Chrupka się Tobie podoba :oops: i wiesz, jak uznasz, że inne imię pasuje do Chrupki bardziej, to chyba można jej zmienić, myślę że szybko się przyzwyczai do nowego imienia.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Lifter i 65 gości