Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia Amki!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 02, 2012 19:14 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Mansalu: podobieństwo jest w wielkości uszu zwłaszcza!!!
Felek to niewątpliwie gończy australijski.Charakter ma odpowiadający wzorcowi rasy??

Neigh, mnie się skojarzyło z zupą ogonową czyli tym,co zostawało w wiadrze po umyciu ogona naszej bestiuchny- ogromnego owczarka niemieckiego z schronu.Ogon się brudził a był to hektar ogona, więc z babcią ogon mylyśmy w wiadrze a potem zostawała taka breja zwana zupa ogonową:)

Izka- cudne,zwlaszcza rudy:))

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 02, 2012 19:29 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

kotka doroty pisze:Neigh,zupa z topielca 8O :roll: a cóż to takiego?Daj przepis 8) Proooszę 8) Nazwę toto ma nieco straszną,ale co mi tam :mrgreen:



Tak naprawdę to jest zupa neapolitańska - banalna.

Musisz mieć wywar i to wsio ryba czy z kostki czy taki samodzielnie zrobiony. Wedle uznania. Ja dziś pojechałam z kostki, bo mi się nie chciało. Potem bierzesz serki topione ( smak wedle uznania ). Na średni garnek zupy dwa. Dziabdasz je w niewielkie kawałki i wrzucasz na gotujacy wywar.....mieszasz, żeby się rozpuścił. Potem rozbełtujesz dwa jajka i przez widelec po troszeczku wlewasz do zupy, żeby się takie makarono podobne gluty wytworzyły.Możesz popieprzyć nieco.

Podajesz koniecznie gorącą posypaną natką i żóltym serem startym ( moze być parmezan). Z grzankami albo groszkiem ptysiowym. Kaloryczne jak cholera, ale banalne - dobre i w sam raz na taki ziąb

U mnie w domu topiony ser = topielec. Zatem zupa "z topielca" :)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw lut 02, 2012 19:31 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Neigh, pozwolisz, że skopiuję sobie przepis? Zupa świetna i akurat dla takiego beztalencia kulinarnego jak ja 8)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lut 02, 2012 19:37 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

jozefina1970 pisze:Neigh, pozwolisz, że skopiuję sobie przepis? Zupa świetna i akurat dla takiego beztalencia kulinarnego jak ja 8)



A kopiuj:-) To nie ma szans, żeby nie wyszło. Robisz w 10 min. Jak Ci ktoś znienacka wpadnie......to zawsze mozesz wiesz poszpanować "zupa neapolitańska" albo "zupa z topielca" - zależy kogo gościsz;-) Smakuje niemal wszystkim. Proporcje dobiera się na tzw. oko. Jak za dużo topielca wrzucisz to sie po prostu nie rozpuści i będą kawałki pływać - no i co? I nic.......Luzik zje się i takie, nie:-)?Jak za mało to się dorzuca. Nie ma szans zepsuć......


Dobra wracam do sprawozdań.....wiecie co? ja to sie coraz bardziej dziwię - że my w tych szkołach jeszcze jakoś znajdujemy czas żeby kogoś czegoś nauczyć, to jest normalnie cud........

Idę pisać sprawozdanie z zajęć z profilaktyki uzależnień - czyli muszę przez jakąś stronę chrzanić głupoty o tym jakie to niezwykle potrzebne i ilez to te moje dzieci z tego wyniosły. Nikt tego czytał pewnie nie będzie. Ale musi być.......

Dzizas jak ja nie cierpię tej głupoty......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw lut 02, 2012 19:45 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Neigh pisze:A kopiuj:-) To nie ma szans, żeby nie wyszło. Robisz w 10 min. Jak Ci ktoś znienacka wpadnie......to zawsze mozesz wiesz poszpanować "zupa neapolitańska" albo "zupa z topielca" - zależy kogo gościsz;-) Smakuje niemal wszystkim. Proporcje dobiera się na tzw. oko. Jak za dużo topielca wrzucisz to sie po prostu nie rozpuści i będą kawałki pływać - no i co? I nic.......Luzik zje się i takie, nie:-)?Jak za mało to się dorzuca. Nie ma szans zepsuć......

:lol:
Pycha musi być - jutro lecę po serki :lol:
Neigh pisze:wiecie co? ja to sie coraz bardziej dziwię - że my w tych szkołach jeszcze jakoś znajdujemy czas żeby kogoś czegoś nauczyć, to jest normalnie cud........

Doskonale Cię rozumiem :roll:
Neigh pisze:Idę pisać sprawozdanie z zajęć z profilaktyki uzależnień - czyli muszę przez jakąś stronę chrzanić głupoty o tym jakie to niezwykle potrzebne i ilez to te moje dzieci z tego wyniosły. Nikt tego czytał pewnie nie będzie. Ale musi być.......

Taa, ostatnio szanowna kontrola wkurzyła mnie do białości zaleceniami odnośnie planów wspierania, indywidualnych... Ciekawe, kiedy ja mam pracować indywidualnie z mieszkańcem jak muszę rozpisywać szczegółowo (co, kto i o której godzinie) sto takich planów :roll: co jest i tak absurdem bo w Domu przecież ani matka ani ojciec nie mają rozpisane, co kto robi. i jak ja sobie zrobię założenia, że moje zadania to kształcenie sfery poznawczej to jak zobaczę, że dzieciak nie umyje rąk po wyjściu z toalety, albo dłubie w nosie to już mu nie zwrócę uwago bo to już samoobsługa i wchodzę w kompetencję opiekunki lub pielęgniarki - ktoś, kto te zalecenia tworzy nie ma pojęcia o pracy w takim miejscu :evil:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lut 02, 2012 19:46 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

dzieki Neigh :1luvu: wypróbuje,moze juz jutro 8)
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 02, 2012 19:50 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Dżosefino ,u mnie to samo :roll:
"unowocześnienia"wprowadzają ludzie ,którzy nie mają pojęcia o pracy wykonywanej przez nas,na poszczególnych urzedach,a o kontrolach i paniach je przeprowadzających to można by książkę napisać :evil:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 02, 2012 19:55 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Kochane co Wy..?
Ja już drugi miesiąc pracuję bez umowy, bez wiedzy czy zapłacą, bo ukochany NFZ jest zbyt zajęty żeby przesłać mojemu pracodawcy umowę z sobą (z NFZ-tem).Jest tylko zgoda na gębę ,taka z negocjacji.
I tak pracuje caly szpital ,kilkanascie poradni.Jakieś 300 osób nie wie czy i kiedy będą pieniądze.Idagowane urzędasy mówią,że już,już za sekundę...od ponad miesiąca!
Szpital nie ma już pieniędzy, bo jak nie ma umowy to nie płacą.

Doooobrze się zaczął ten rok...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 02, 2012 20:08 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

kotkins, też nieźle :evil:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lut 02, 2012 20:09 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

kotkins pisze:Mansalu: podobieństwo jest w wielkości uszu zwłaszcza!!!
Felek to niewątpliwie gończy australijski.Charakter ma odpowiadający wzorcowi rasy??


Myślę, że łapki przednie też są dość podobne :lol: . Tylko charakter z wzorcem gończego się nie zgadza, bo on taki bardziej owczarek jest.
Obrazek
Obrazek

Manasalu

 
Posty: 173
Od: Śro cze 15, 2011 17:35

Post » Czw lut 02, 2012 20:14 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Mel też ma owczarkowy charakter-zagania koty do zagrody :D

Prawdziwy gończy austarlian zawsze pozostaje w ruchu.Nawet w znieczuleniu ogólnym-pies sie przemieszcza.I się zawsze cieszy.
Ten typ tak ma!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 02, 2012 20:30 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

A proszę bardzo - to do tych dziekujacych za przepis - polecam się jakby co. Generalnie to jestem fanką prostych i SZYBKICH.

Zmora matek pracujących na dwa etaty ( vide ja ) co to jeszcze czują potrzebę zrobienia CZEGOŚ, żeby mieć wrażenie, że nie są matkami wyrodnymi.

Dlatego mówię, że nic mnie tak nie wpienia jak głupota. Jedną z moich uczennic jest dziewczynka z orzeczeniem o upośledzeniu w stopniu lekkim. Kazano mi "dopasować program" na fali tz. indywidualizacji. Achaś.......
No to wczoraj na radzie tłumaczyłam wszem i wobec - że to musiałby być program autorski, który w zgodzie z literą prawa należałoby wysłać do Ministerstwa celem zatwierdzenia. A czemu? A no bo dzieci upośledzone do tej pory były po prostu zwalniane z uczenia się j. obcych. Logiczne, nie? Wiadomo czytać, pisać, liczyć - jakiejś tam wiedzy ogólnej warto ich nauczyć. Języki nie wchodziły w zakres minimum.
Teraz wydano zarządzenie w zgodzie z którym dzieci lekko upośledzone mogą chodzić do normalnej klasy czyli nie "integracyjnej" - tylko takiej zwykłej. W takiej klasie nie ma podstaw do zwolnienia dziecka. Nie ma też programów dla nich.......
Co ja mam dopasowywać? Normalny program? Podstawę programową? Ale minimum programowe to jest dla niej kosmos po prostu. Jestem metodykiem tak ........ale nie jestem pedagogiem specjalnym. Nie wiem czego ona moze się nauczyć.

Obdzwoniłam różne szkoły specjalne.........nikt mi nie pomoze bo tam jezyków po prostu NIE MA

Kwadratura trojkata.............
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw lut 02, 2012 20:38 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Jak raz dzisiaj dostałam świadectwo chłopaka - on ukończył szkołę zawodową, diagnoza: inteligencja poniżej przeciętnej, miał tam język rosyjski i miał nawet z niego czwórkę. Jest ślusarzem - mechanikiem ale szkołę kończył z jakieś dziesięć lat temu.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lut 02, 2012 20:41 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Neigh pisze:A proszę bardzo - to do tych dziekujacych za przepis - polecam się jakby co. Generalnie to jestem fanką prostych i SZYBKICH.

też wypróbuję 8)

a wiecie: na trasie do Nysy tory pękły :roll:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Czw lut 02, 2012 20:56 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Melon wypróbował swoją kurtkę lotniczą.Poszedł z łapami nasmarowanymi ciekłą parafiną na kupke,wrócił po 30 sekundach sikając w biegu.Od wczoraj nie kupkował.
Zrobi w domu,trudno.
Na szczęście robi takie cygarka prawie bezwonne.
Oby nie na dywan.

Neigh Bromba odrosła??Bo jest-kurna- zimno!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości