Choco i Nero w MAJU GŁOSUJĄ NA PKDT na KRAKVET cz.3,

[MaryLux]

Napisałam cosik...
Inka

[czarna.wdowa]

Ewcia
Dopiero dzięki Twojemu wątkowi dowiedziałam się że jopop założyła fundację
Moja Sarabka jest od niej z miotu Zombiaków z Powązek wiec zawsze bedę jej wdzięczna za uratowanie życia mojej księżniczce

[jopop]

Ewcia
Dopiero dzięki Twojemu wątkowi dowiedziałam się że jopop założyła fundację
Moja Sarabka jest od niej z miotu Zombiaków z Powązek wiec zawsze bedę jej wdzięczna za uratowanie życia mojej księżniczce

no to zapraszam do naszego wątku w moim podpisie masz banerek

[kussad]

Ewcia
Dopiero dzięki Twojemu wątkowi dowiedziałam się że jopop założyła fundację
Moja Sarabka jest od niej z miotu Zombiaków z Powązek wiec zawsze bedę jej wdzięczna za uratowanie życia mojej księżniczce

Wiesz, że też całkiem zapomniałam, że Sari jest z Powązek

Jesień!
Rano była mgła. Potem zastanawiałam się czy to mżawka czy opada mgła, teraz świeci piękne słońce!
Lubię spacer po parku w słoneczny jesienny dzień, opadające suche kolorowe liście szeleszczą pod mymi stopami, lubię ich zapach, słyszę szelest pozostałych na drzewach liści , piękne są ich kolory. Pożółkły i opadają też liście akacji. Czasem obok mnie zaśpiewa ptak, czasem gdzieś zauważę przebiegającą wiewiórkę. Szum wody płynącej w fontannie przypomina mi górskie strumyki.
Wczoraj rano wyszłam na chwilę z domu a trafiłam na kilkugodzinny kilkunastokilometrowy spacer między innymi po Łazienkach. Aparatu fotograficznego nie miałam... a zdjęcia zrobione z komórki wyszły nieostre...W Łazienkach liczyłam spotkane wiewiórki – było ich 14. Dzieci zbierały kasztany.
Spotkałam też w ślepym zaułku w jednym miejscu 15 policjantów i 1 policjantkę a za chwilę znowu kilka samochodów i obok każdego znowu po kilku następnych policjantów.. Czułam się wyjątkowo bezpieczna.... Nie wiem czy to było zabezpieczenie biegu „Biegnij Warszawo” czy otwartego Stadionu czy przyjechali wcześniej na mecz Legii i Wisły...
Wszędzie słyszę cykające świerszcze.
Świeci księżyc, na niebie pełno gwiazd, siedzę przy ognisku i patrzę w ogień i unoszące się iskierki, lubię zapach dymu.

Na wycieczce:

[kussad]

W naszym parku:






Jesień już na działce:


Wczoraj na ulicy niedaleko domu:


Życzymy miłych i spokojnych snów!

[Myszolandia]

Ewcia
Dopiero dzięki Twojemu wątkowi dowiedziałam się że jopop założyła fundację
Moja Sarabka jest od niej z miotu Zombiaków z Powązek wiec zawsze bedę jej wdzięczna za uratowanie życia mojej księżniczce

no to zapraszam do naszego wątku w moim podpisie masz banerek

i ja zaraz tam wdepnę

[Myszolandia]

W naszym parku:






Jesień już na działce:


Wczoraj na ulicy niedaleko domu:


Życzymy miłych i spokojnych snów!

Ewuś ostatnia fotka się ,bynajmniej mi nie pokazała

edit : po zacytowaniu mi się pokazała

Ja pierdziu,ale zapodałaś serię,że mi dech zaparło
Jeszcze raz mi gdzieś napisz,że zdjęć nie umiesz robić to na kolano pójdziesz
Te pajęczyny ,a ta mgła

[kussad]

Basiu zapomniałam o Tobie nie wymieniłam Cię w pierwszej relacji – bardzo miło było Cię poznać i z Tobą w sobotę spędziłam najwięcej czasu – przepraszam. Nie ujawniłaś się czy nas już odwiedziłaś a Waszego wątka też jeszcze nie próbowałam szukać....

[Jeszcze raz mi gdzieś napisz,że zdjęć nie umiesz robić to na kolano pójdziesz
Te pajęczyny ,a ta mgła

Nie umiem, nie umiem... robić zdjęć...

Czasem wśród wielu trafi się jakieś ujęcie, które się zapamięta i które polubimy albo zrobione w sytuacji, którą chcemy zapamiętać i pamiętamy!

Identycznie jest ze zdjęciami osób – Kiedyś zależało mi na wysłaniu do Kogoś własnego zdjęcia. Specjalnie umówiłam się na spacer z koleżanką i spośród zrobionych ponad 20 wybrałam jedno, na którym uznałam że mogę siebie pokazać...

Wiesz ile jest fajnych sytuacji, których nie zdążam złapać – po domu trzebaby cały czas chodzić z włączonym aparatem fotograficznym - powitanie zwierzaków po spacerze, kot obwąchuje bardzo dokładnie suczkę ze wszystkich stron, podczas zabawy kot bardzo długo siedzi jak surykatka a ja zamieram bez ruchu i na nich patrzę bo nie chcę ich spłoszyć...

http://www.facebook.com/#!/notes/agnies ... 1649922022
Kochani,
Dzisiaj jest ŚWIATOWY DZIEŃ ZWIERZĄT.
Z tej okazji życzymy wszystkim zwierzakom duuużo radości z otaczającego je świata, duuużo ciepła ze strony ludzi, i aby każdy dzień był spokojniejszy i lepszy od poprzedniego.

http://www.facebook.com/#!/permalink.ph ... 1374618207
Dziś Światowy Dzień Zwierząt. Czy Wasi Mali Przyjaciele już wygłaskani?

[kussad]

Mam kolejne „swoje” wydarzenia – dla zwierzaków z Kielc:

FB dla Igraszki: http://www.facebook.com/event.php?eid=288090667868882
FB dla Foksika: http://www.facebook.com/event.php?eid=181957768548572
FB dla Kukiego: http://www.facebook.com/event.php?eid=110412235734958
Chwilowo walczę z wklejeniem zdjęcia do profilu i narazie opublikowałam w komentarzach - wyskakuje mi jakiś błąd

Hania nareszcie wróciła i oto Jej wydarzenie:

[Urodziłam własnoręcznie wydarzenie na fb dla Kini (jestem z siebie dumna, jak paw )
https://www.facebook.com/event.php?eid=163624687057650
Proszę o udostępnianie

Dziś rano było wyjątkowo ciepło – 16 stopni C. (właśnie czy tutaj jest górny indeks?) Słońce wyszło nie zauważyłam o której godzinie! Późno wieczorem w ubiegły wtorek była dość gwałtowna ale krótko trwająca burza. Wcześniej widziałam na niebie piękne gwiazdy!

Wcześniej skończyłam gotowanie. Cały czas testuję nową kuchenkę i nigdy nie wiem ile potrwa gotowanie poszczególnych produktów. Przy okazji opróżniania szafek dokładnie sprawdziłam co w nich mam... brakuje moich ulubionych produktów a inne po prostu trzeba zjeść. Śmieszne i czasem denerwujące jest takie prowadzenie prawie podwójnej kuchni. Ja i syn lubimy mięso i jemy je w każdej postaci, Mąż od dłuższego czasu przeszedł prawie całkiem na wegetarianizm... ja lubię kaszę gryczaną w każdej postaci – panowie nie, brązowy ryż – Syn niekoniecznie, makaronu nie tknie Mąż, Syn je pierogi odgrzane w wodzie, my bardzo delikatnie odsmażone metodą beztłuszczową, Syn panierowane, my duszone beztłuszczowo itd...

Trafiło mi się – dojazd do pracy samochodem, który właśnie jechał do przeglądu – coś zaczęło stukać i trzeba sprawdzić...
Odebraliśmy telefon – trzeba iść i do 19:00 odebrać samochód po przeglądzie. Mąż był zajęty więc pojechałam tam z suką zapłacić i odebrać dokumenty – miałam dłuższy wieczorny spacer i bardzo zmarzłam... – nie, nic mi nie jest, nie przeziębiłam się...
Ciekawe jak będzie mi się dziś spało – po 18:00 piłam kawę czego nigdy nie robię!

Moja żabka:


Ich zabawa:


Mruś pilnuje remontu naszego budynku – patrzę na niego z naszego balkonu:

Ktoś został przyłapany na gorącym uczynku:


Nie przeszkadzaj – wygrzewam się:


Tygrys:




Dobranoc!

[Myszolandia]

Nie umiem, nie umiem... robić zdjęć...

MRUŚ
Tygrysek z paszczą lwa

[czarna.wdowa]

U nas z gotowaniem podobnie - każdy lubi coś innego ale do zachowania mojej teściowej i gotowania każdemu czegoś innego bardzo mi daleko
U nas po prostu od czasu do czasu każdy zmusza się zjeść coś czego sam nie lubi a uwielbia ktoś inny
Wczoraj z Damim znów spędziliśmy 3 godziny w kuchni na gotowaniu swoich ulubionych dań

[Erin]

Witamy się z rana
Podobno w Warszawie brzydko i ponuro.
U nas rano było tak:




Teraz wyszło słonko - czego i Wam życzymy

[kussad]

„Tygrysek” – to było zdjęcie jakiegoś młodszego – później był bardziej postawny!

Sylwia dlaczego

W Warszawie rano było szaro, ponuro, ciepło, zachmurzenie pełne.

Zastanawiałam się wieczorem jak będę spała po wypiciu kawy, do czego nie jestem przywyczajona a obudziłam się „prawie przeziębiona”.

Monika wiesz jak wybrnęłam z gotowania dla każdego czegoś innego – jem trochę z obydwu wersji...

Jestem zła – nie działa mi najważniejszy program, w którym pracuję i myślę jak z tego wybrnąć bo od niego jestem całkowicie uzależniona...

Widziałam to wydarzenie na fb dla Kini https://www.facebook.com/event.php?eid=163624687057650P już wcześniej ale nie wiedziałam, że jest Hani tzn. hanelki Alergia – czy nie uczciwiej powiedzieć „Już cię nie kocham!”

Iza! Dziękuję – zadziałało -Dzień się zapowiada byle jaki ale już wygląda słońce! Może dla Was będzie lepszy!

Pytałam Was o tą miejscowość i prosiłam o podpowiedź -:
„ ŁOMNO woj. świętokrzyskie, powiat Starachowice, gmina Pawłów." -
Już wiem jak wybrnę z tym pytaniem z genealogii – muszę dotrzeć do mapy z tego regionu fizycznie albo z internetu, sprawdzę jakie większe miejscowości są w pobliżu, okres zbyt nowy więc nie wchodzą w grę poszukiwania w archiwum w czym mogłoby pomóc moje doświadczenie. Czasem na mapie jest zaznaczony kościół – albo cmentarz – więc dla Ciebie pozostanie dzwonienie w miejsca, które Ci wskażę a potem wycieczka i rozmowa... – może pokażesz mi zdjęcie, które tam zrobisz jeśli to odszukasz....

Życzymy Wszystkim miłego dnia i uśmiechu!

Mamy nowy konkurs - w podpisie widzę, że tylko dziś:

i własnie zgłosiłam mojego kocurka..choć nie ma szans z tak urodziwym prosiaczkiem morskim

Gdzie jest link do kocurka?

http://www.facebook.com/swiatkarm?sk=wa ... =3&theater

[kussad]

Już wiem, dlaczego nie widziałam wydarzeń, które utworzyłam – trzeba było jeszcze je udostępnić na własnej tablicy....
........
Magda czy mi się coś pomyliło wydawało mi się, że te trikicie http://www.facebook.com/#!/event.php?ei ... 3018613772 przywiozła w sobotę Agnieszka z Podkowy a tutaj widzę datę utworzenia wydarzenia z 29 września i ja i moi znajomi już w nim bierzemy udział, może ten trzeci odrzucony był już wcześniej i są połączone dwa wydarzenia....
.....
Znalazłam tą parafię tak jak mówiłam, że zacznę szukać - to Krajków!
....
W moim wykazie wydarzeń, które administruję opuściłam dwa Lunię i Lucka
Lunia została adoptowana z Koterii - oby tylko aklimatyzacja przebiegła pomyślnie! Dziękuję!
http://www.facebook.com/event.php?eid=256014634443138


Ilonko, Grzegorz – gdzie jesteście – potrzebuję Was na wątku Kukiego bo nie wiem jak zaktualizować – nie znam odpowiedzi....
......
Lubię słonecznik i łuskanie go. Dziwiłam się gdy kiedyś kolega powiedział, że tego nie lubi i woli prażony a nie świeży bo nie chce się brudzić. Dopiero dziś wiem o czym mówił i widzę różnicę między tym kupionym dziś a poprzednimi.... ten jest śliczny czarny - spróbuję go jakoś wytrzeć bo wystarczy dotkniecie i palce są czarne....

Balkon? Pan poprzednio przyszedł dość punktualnie ale tylko pomalował beton ‘Ceresitem” i dalej nic nie wiem. Zmniejszyły się szpary ale to wszystko dalej wymaga remontu. Niczego więcej nie tknął. Nie wie co będzie dalej i kiedy.... Skrzynki wyniosłam znowu na balkon. Byłabym zła gdybym usunęła kocie zabezpieczenie wrrr..
Wieczorem na klatce schodowej było zebranie w tej sprawie..... ... do 20 października powinny zostać usunięte wszystkie usterki – mijają trzy lata od zakończenia remontu i kończy się okres gwarancji.
Wykonawca ma do wyboru dwie wersje – rozkuwanie całych 12 balkonów i położenie betonu właściwej jakości albo położenie folii i terakoty. Barierki powinny zostać podwyższone – czyli prawdopodobnie znowu będziemy mieli ustawione rusztowanie.... biedne będą moje zwierzaki gdyby wybrał rozkuwanie wszystkiego.....
Ciekawe ile jeszcze razy z tego powodu będę wcześniej wychodziła z pracy wrrr...
Dziś było kolejne zebranie – wykonawca woli rozkuwanie balkonów i położenie nowej warstwy.
Od poniedziałku planuje rozpoczęcie prac ale wcześniej zostaniemy jeszcze poinformowani o szczegółach.


Czas na wspomnienie lata:















Magda bardzo spodobał mi się ten post na Waszym wątku:

Witam wieczornie
Ważne jest też, by choć próbować wywołać uśmiech na twarzy innej osoby, bo może ten ktoś inny pomoże jak nie ludziom, to tym mniejszym...

Pozdrawiamy Ewa & Choco & Mikuś

[Myszolandia]

Sylwia dlaczego

Nie umiem, nie umiem... robić zdjęć...

Czas na wspomnienie lata:















Magda bardzo spodobał mi się ten post na Waszym wątku:

Witam wieczornie
Ważne jest też, by choć próbować wywołać uśmiech na twarzy innej osoby, bo może ten ktoś inny pomoże jak nie ludziom, to tym mniejszym...

Pozdrawiamy Ewa & Choco & Mikuś

Ale ujęcia ,zwłaszcza CHoco

WITAMY