
Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie coraz lepiej...

Chciałabym zrobić jakieś nowe zdjęcia w innej scenerii, więc mam nadzieję, że jutro uda nam się spacerek

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Cindy pisze:A moze Zulus czulby sie lepiej gdy Cie nie ma w domu gdyby mial u boku jakas sliczna kocia przyjacioleczke![]()
Hakita pisze:Cindy pisze:A moze Zulus czulby sie lepiej gdy Cie nie ma w domu gdyby mial u boku jakas sliczna kocia przyjacioleczke![]()
Oj, Kochana niestety nie... Znam go barrrdzo dobrze...
Zwykle jest nieszczęśliwy jak nie ma mnie w domu, a kiedyś miałam na tymczasie Trójłapka z Warszawy i ciężko to odchorował, ciężko przeżywa jakiekolwiek inne towarzystwo w domu. To istny jedynak...
Hakita pisze:Cindy pisze:A moze Zulus czulby sie lepiej gdy Cie nie ma w domu gdyby mial u boku jakas sliczna kocia przyjacioleczke![]()
Oj, Kochana niestety nie... Znam go barrrdzo dobrze...
Zwykle jest nieszczęśliwy jak nie ma mnie w domu, a kiedyś miałam na tymczasie Trójłapka z Warszawy i ciężko to odchorował, ciężko przeżywa jakiekolwiek inne towarzystwo w domu. To istny jedynak...
Cindy pisze:Potrafie sobie to wyobrazicMoja Cindy byla 8 lat rozpieszczona jedynaczka i kiedy w ubieglym roku wzielam Ronde ze schronu - niezbyt jej sie to podoba - mija juz rok - a ona jeszcze do konca jej nie zaakceptowala. Ale Ronda, kotunia po przejsciach, malutka, drobniutka niewiele sobie z tego robi - po prostu schodzi jej z drogi (w mysl zasady, ze madrzejszy musi ustapic
) To dwie starsze panienki i kiedy jestem w pracy to najczesciej spia, co moge zaobserwowac w weekend a po poludniu sie rozkrecaja - ale tez nie do wysokich obrotow - bo starsze koty dosc duzo spia. Sa bezproblemowe
![]()
EVA2406 pisze:A propos trójłapka...................masz jakieś wieści o kici?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 14 gości