Badylek - cushingowiec, szukamy DS dla ostrożnego Mroczka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 20, 2011 8:52 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

Gdyby Duża była mądra to już by tego inżyniera miała :twisted:
Właśnie sobie leżę w słonku po niedobrej stronie drzwi od balkonu i się zastanawiam, czemu Duża mnie nie chce wypuścić!?
Ale cieplutko 8)
Ja też myślę, że Mru jest utalentowany. Zawsze trafi w sedno!
A Ineczka jest wspaniałą poetką!
A Hakerek, nie wiem jak to robi, ale jego futerko daje nam znać, że lepszego kociego fryzjera to chyba nie znajdziemy!
A Fasolinka jest najzdolniejszą optymistką!
Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt maja 20, 2011 8:55 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

Badylek ma talent do komplemencenia!
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 21, 2011 8:12 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

caldien pisze:Gdyby Duża była mądra to już by tego inżyniera miała :twisted:
Właśnie sobie leżę w słonku po niedobrej stronie drzwi od balkonu i się zastanawiam, czemu Duża mnie nie chce wypuścić!?
Ale cieplutko 8)
Ja też myślę, że Mru jest utalentowany. Zawsze trafi w sedno!
A Ineczka jest wspaniałą poetką!
A Hakerek, nie wiem jak to robi, ale jego futerko daje nam znać, że lepszego kociego fryzjera to chyba nie znajdziemy!
A Fasolinka jest najzdolniejszą optymistką!
Badylek

Trochę się bałam, że o mnie zapomniałeś :wink: . Badylku, napisz coś, bo wiesz, troszkę tęsknię :oops:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob maja 21, 2011 8:24 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

Jak mógłbym o Tobie zapomnieć, Fasolinko! :wink:
Opalam się od rana, teraz na chwilę wstałem, bo mi Duża jojczyła, że przez to słoneczko nawet się nie chciałem przywitać :roll:
Maruda! :twisted:
korzystający z pogody Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Sob maja 21, 2011 10:09 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

A u nas trochę padało, Pralcia wróciła z gabinetu, całą drogę płakała. Wiesz co, duża sama jej wbiła igłę 8O . Duża się uczy, mówi, że musi pod okiem lekarza.
Zaraz jedzie Florka. Duża zostawiła otwarty kontenerek i weszłam sobie zobaczyć. Duża się śmieje, że chyba stęskniłam się za wyprawą do gabinetu :oops: i pyta, czy już zapomniałam, jak to jest.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob maja 21, 2011 12:21 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

Cześć Badylku,
dzisaj od rana byłem bardzo zajęty.
Mizianki z Dużym, leżakowanie na słońcu.
A potem prace naprawcze z Dużym uskuteczniałem.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Sob maja 21, 2011 15:36 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

Miaudobry :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 22, 2011 5:29 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

Cześć Badylku. Słońce świeci, Frania już mnie pogoniła.
Ale teraz łapię odrobinę spokoju.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie maja 22, 2011 11:05 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

Franiu, nieładnie tak z samego rana gonić :(
U mnie też słoneczko piękne, gorąco, próbuję Dużą przekonać na balkoning 8)
Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Nie maja 22, 2011 11:07 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

Nareszcie jesteś :P . Bo wszyscy chyba poszli gdzieś i nikt nie pisze. U nas balkon otwarty, ale i tak śpimy każda w swoim kątku w mieszkaniu.
Fasolka z miejscówki fotel
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie maja 22, 2011 12:31 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

U mnie za gorąco na balkoning, śpię w swoim pokoju.
Haker śpiący w hamaku.

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Nie maja 22, 2011 13:25 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

Haker1 pisze:U mnie za gorąco na balkoning, śpię w swoim pokoju.
Haker śpiący w hamaku.

Masz jakiś fajny hamak? 8O
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)


Post » Nie maja 22, 2011 15:34 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

Duża mówi, że chciałaby mieć hamak!
A ja nie wiem, co to hamak :(
niedoinformowany Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Nie maja 22, 2011 15:38 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

caldien pisze:Duża mówi, że chciałaby mieć hamak!
A ja nie wiem, co to hamak :(
niedoinformowany Badylek

Ja też nie wiem :placz:
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości