Mrusielda i jozefina :-) III

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon sty 10, 2011 12:25 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

SecretFire pisze:Ja tez to powinnam miec zrobione, bo chrapie i tez wiecznie nos zawalony, ale moj lekarz powiedzial, ze jeszcze pare lat musze poczekac, bo na operacje jeszcze jest za malo "zle".

Ooo :?:
To może mój też czekał?
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 10, 2011 12:26 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

ojej jakoś Mrusia musi wytrzymać rozłąkę :roll:
to kciuki za zabieg :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 10, 2011 12:28 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Edytko, myślę, że da radę, nie ma innego wyjścia.
Zabieg w marcu, także jeszcze trochę czasu jest, ale za kciuki dzięki :1luvu:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 10, 2011 12:28 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

A no tak. On mi mowi, ze za pare lat napewno, ale teraz jeszcze nie ma potrzeby. No i inny zabieg mialam tez robiony, ale ulgi nie przyniosl, dlatego z tym innym czekamy.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon sty 10, 2011 12:32 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Do marca jeszcze sporo czasu. Dlatego na pewno zdążysz adoptować kotka i Mru nie będzie źle samej :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 10, 2011 12:33 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

:mrgreen: Przybij piatke sunshine.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon sty 10, 2011 12:35 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

sunshine pisze:Do marca jeszcze sporo czasu. Dlatego na pewno zdążysz adoptować kotka i Mru nie będzie źle samej :ok:

No właśnie na razie nie - dwóch kotów nikomu, póki co nie zostawię :-(
Bo i tak się opierają
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 10, 2011 12:36 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Przybijam :ok:
Ja już od dawna próbuję Jozefinie wszystkie plusy dokocenia pokazać, ale ona oprna :twisted:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 10, 2011 12:37 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

sunshine pisze:Ja już od dawna próbuję Jozefinie wszystkie plusy dokocenia pokazać, ale ona oprna :twisted:

Ona jak ona :-)
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 10, 2011 12:38 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

szybko doczytuję - będzie dobrze :ok: , a drugi kotecek to zawsze dobry pomysł :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 10, 2011 12:38 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

To tylko na poczatku. Moja mama czuje, ze ja chce naprawde z tad uciekac i teraz sie klei do moich kotow. Wczoraj nawet mnie zapytala, czy moze sobie przed poludniem do nich przychodzic i ich miziac, bo wtedy do niej przyjda a ona to lubi. Niech sobie idzie. Dla mnie nawet lepiej, bo wiem, ze same nie sa a mama i tak klucze ma. Zawsze jej juz mowilam, ze jak chce od taty odpoczac, to ma sobie do mnie przyjsc i w spokoju sie rozlozyc i odpoczywac z futrami.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon sty 10, 2011 12:40 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

SecretFire pisze:To tylko na poczatku. Moja mama czuje, ze ja chce naprawde z tad uciekac i teraz sie klei do moich kotow. Wczoraj nawet mnie zapytala, czy moze sobie przed poludniem do nich przychodzic i ich miziac, bo wtedy do niej przyjda a ona to lubi. Niech sobie idzie. Dla mnie nawet lepiej, bo wiem, ze same nie sa a mama i tak klucze ma. Zawsze jej juz mowilam, ze jak chce od taty odpoczac, to ma sobie do mnie przyjsc i w spokoju sie rozlozyc i odpoczywac z futrami.

:ok:
Moja musi dojechać, niedaleko, ale zawsze
a prawa jazdy nie ma.
Jak ciepło, to jeździ na takim rowerze z silniczkiem, ale zimą nie da rady
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 10, 2011 12:44 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

W marcu juz bedzie cieplo :-)

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon sty 10, 2011 12:46 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Nie na tyle, aby tym jeździć - jeździła w listopadzie,
też było niby ciepło a się strasznie zaziębiła
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 10, 2011 13:17 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Taki był zachód słońca w sobotę:
Obrazek
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości